m
ÓM
A
Józefa
przez jego współczesnych oraz przez późniejszą, szczególnie XX-wieczną napi I o literaturze. Autor publikacji, która uznana została za jedno z
Zjawiskiem, które wydaje się dziś najbardziej intrygujące w przypadł 'a Szymanowskiego, jest fakt krańcowej rozbieżności oceny tego pisat J
szych wydarzeń literackich lat siedemdziesiątych XVIII w. — poetycki przekładu Świątyni Wenery w Knidos Monteskiusza, adresat pochwal poeM ckich, kreślonych piórem Kniaźnina, Adama Kazimierza Czartoryskiej I Wojciecha Miera, Niemcewicza, Woronicza, umieszczony w rzędzie wybitnymi przedstawicieli żyda umysłowego drugiej połowy XVIII wieku w poświęć 1 nych mu pośmiertnych wspomnieniach Franciszka Ksawerego Dmochowi skiego i Stanisława Kostki Potockiego, nie znalazł uznania w oczach! historyków literatury tej miary, co Stanisław Tarnowski czy Wacław Borowi Rozbieżność taka przyciąga uwagę, zdaje się bowiem świadczyć o zasadniczej 1 różnicy kryteriów w ocenie pisarza, stosowanych przez przedstawicieli ] różnych epok.
Wszyscy niemal piszący do lub o Szymanowskim w jego czasach! zajmowali się zarówno jego twórczością literacką, jak i właściwościami jego I charakteru, udziałem w życiu towarzyskim i publicznym, opisywali jego stosunek do innych ludzi i przypominali o autorytecie, jakim cieszył a» w kręgach ówczesnej elity umysłowej. W tej perspektywie stawał się ot osobowością znaczącą, dekawą, wyraźnie wyodrębniającą się wśród innycfl zarówno dzięki postawie żydowej jak i twórczości pisarskiej. Potraktowanej jedynie jako autora kilku przekładów i kilkudziesięciu wierszy, przeniesiow później do grupy drugorzędnych poetów, którzy dwudziestowiecznym czyt nikom nie mają wiele do powiedzenia. Wydaje się jednak, że nie woj lekceważyć opinii, jaką mieli o Szymanowskim jego współcześni. Spróbuj więc zobaczyć bliżej, jakie miejsce zajmował on w życiu społecznym sw czasu, jak rozumiał i realizował różne role, podejmowane z wyboru lub wpływem nieuniknionych okolicznośd, w jakich się znajdował.
640