85119 IMGE02

85119 IMGE02



156 John C. Turner

Mafecyjności interpersonalnej podlegała zazwyczaj pośredniej manipulacji poprzez jakąś inną zmienną (np. podobieństwo postaw), która, jak to dowodnie wykazano, wzmacniała związki między jednostkami.

Wzorcowe eksperymenty przeprowadzili Tajfel, Flamant, Billig i Bundy (1971); problem sprowadzał się do pytania, czy społeczna kategoryzacja sama w sobie mogli się przyczyniać do dyskryminacji międzygrupowej. Wymienieni badacze podzie-6K losowo badane jednostki na dwie kategorie (Grupę X lub Y), pomijając wszelkie możliwe zmienne wiążące się zwykle z członkostwem grupowym. Członkostwo było anonimowe, brakowało wspólnego celu, interakcji społecznej i innych podstaw spójnych stosunków między członkami. Niemniej jednak osoby badane, dokonując rozdziału nagród pieniężnych (w warunkach, w których same nie mogły korzystać z obranej strategii i. dyskryminowały członków anonimowej grupy zewnętrznej i faworyzowały członków anonimowej grupy „własnej”. Demonstrowały one zachowanie grupowe w formie regularności swych reakcji wobec innych, przy czym owe regularności wynikały z ..przynależności” grupowej ich samych, jak również innych osób. Wyroki te zostały w całej rozciągłości potwierdzone zarówno w przypadku dyskryminacji behawioralnej, jak i oceny społecznej (zob. Brown i in., 1980; Taj-feł. 1982; Turner, 1980). Okazuje się więc, że sama percepcja przynależności do jakiejś kategorii społecznej wystarcza do pojawienia się zachowania grupowego. Minimalne warunki przynależności grupowej zdają się nie obejmować spójnych stosunków interpersonalnych.

Nitklółi wcześniejsze badania nie odróżniały jednak ogólnej kategorii członkostwa od postrzeganego podobieństwa interpersonalnego, ponieważ osoby badane ostentacyjnie dzielono na grupy według jakiegoś mało znaczącego kryterium, takiego jak preferencje estetyczne w dziedzinie malarstwa. Wśród członków grupy mo-gh iaaieć spójność wywołana przez znany fakt. iż podobieństwo jest niezwykle silnym wyznacznikiem atrakcyjności. Inne badania kontrolowały ten czynnik i nie potwierdziły jego znaczenia.

Pewien eksperyment Billiga i Tajfeia (1973) pokazuje, że postrzegane podobieństwo HbówaiK wśród członków tej samej kategorii nie jest warunkiem koniecznym międzygrupowej dyskryminacji. Osoby badane podzielono na dwie quasi-grupy w sport} czysto losowy. Brak było jakichkolwiek powodów, by osoby te lubiły bardziej tŚmMm swej własnej „grupy” niż innych. Pomimo to badani demonstrowali wcwnąltz-japnay protekcjonizm w rozdziale nagród między członków grupy „własnej”. Brewer i fiher(1978) badali osoby, które zostały przydzielone do grup zarówno w sposób ce- I Iowy. aa podstawie podobieństw i różnic w wykonywaniu pewnego zadania, jak i w spo-aÓHawwy. Nie zaobserwowano istotnych różnic między tymi dwoma sytuacjami; aha soduje społecznej kategoryzacji (tzn. związane z doborem na podstawie wyżej kryteriom i z doborem losowym) przyczyniały się do wyższej oceny ^Hhr|iąiy własnej niż zewnętrznej.

.a-J)me eksperymenty wykazują, /e postrzegane podobieństwo interpersonalne nie warunkiem wystarczającym do powstania grupy: osoby badane nie fa-

woryzują osób podobnych i nie dyskryminują niepodobnych, jeśli nie /ostaną podzielone na grupy za pomocą tego właśnie kryterium (Deutsch i in.. 1969. Chase. 1971: Turner, I978a. eksperyment I). W dwóch badaniach znajdujemy przykłady koafro-lowania społecznej kategorii członkostwa i podobieństwa interpersonalnego. j^S zmiennych niezależnych w modelu czynnikowym. Jak już zaznaczyliśmy. BilHgill^ fel (1973) podzielili badanych na grupy w sposób czysto losowy oraz na podstawie podobieństw i różnic (kategoryzacja: brak podobieństw, i kategoryzacja: warunki podobieństwa): w innej sytuacji badanym przypisano w sposób arbitralny (łonowy) i nielosowy (tzn. na podstawie wyróżnionego kryterium) rozmaite liczby, bez wyraźnego dzielenia na grupy (niekategoryzacja: brak podobieństwa, i niekategoryzacja: warunki podobieństwa). Wykryto, iż kategoryzacja odgrywała ważniejszą rolę od podobieństwa jako czynnik determinujący tworzenie się grupy: w dwóch *y" Badj kategoryzacji wystąpiły znaczące przejawy faworyzowania członków grupy własnej, lecz w warunkach braku kategoryzacji osoby badane nie faworyzowały w sposób znaczący podobnych innych osób lub osób z arbitralnie przypisanymi podobnymi numerami kodowymi. Uzyskano jednak pewne dowody, iż osoby, którym przypisano numery kodowe na podstawie kryterium podobieństwa, wykazywały silniejne przejawy dyskryminacji niż osoby o numerach dobranych w sposób czysto łoaowy.

Allen i Wilder (1975) podzielili swoich badanych na dwie grupy, przy czym grupa własna była postrzegana, gdy chodzi o przekonania, jako podobna łub lóim od osoby badanej; niezależnie od tego grupa zewnętrzna również była postrzegam w taki sam sposób przez badanych. We wszystkich przypadkach wystąpiły postawy faworyzowania grupy własnej. Badani chętniej faworyzowali nawet niepodobnych do siebie członków grupy własnej ńrż-podobnyeh członków grupy zewnętrzne) Ze-wniftrzgrupowe podobieństwomie miało wpływu na dyskryminację międzygrupową. lecz podobieństwo wewnątrz grupy wzmacniało się w sposób znaczący Badania . powyższe sugerują zatem, iż jednostki wykazują tendencję do faworyzowania podobnych innych osób w znacznie wyższym stopniu niż niepodobnych, zwłaszcza gdy te pierwsze są członkami tej samej kategorii społecznej.

Dion (1963) oraz Kennedy i Stephan (1977) badali, czy spójność prowadzi do wzrostu dyskryminacji „wewnątrz-zewnątrzgrupowej”. Dwaj ostatni badacze założyli, że pomyślna współpraca powinna wzmacniać spoistość między jednostkami, lecz wykryli, iż załamanie się współpracy w diadzie wywoływało większe nasilenie wewnątrzgrupowego protekcjonizmu niż sukces. Dion. również za pomocą diad. manipulował bezpośrednio wzajemnym postrzeganiem się członków grupy jako podobnych i zgodnych lub niepodobnych. Ustalił on, że członkowie wysoce spoistych diad wykazywali większą chęć kooperacji z partnerami i oceniali ich wyżej ze względu na cechy socjometryczne niż członków grup zewnętrznych. Nie było jednak różnicy w poziomie dyskryminacji międzygrupowej, wykazywanym przez wysoce i mało spójne diady oceniające grupy jako całości i ich poszczególnych członków według kryterium zdolności i motywacji: osoby badane oceniały grupę wiosną wyżej niż zewnętrzną. Spójność wpływała więc na działania i postawy jed-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
67092 IMGE01 John C. Turner 154 wmm interpersonalnego do międzygrupowego. zawiera jednak ogólne, apr
IMGE10 IM John C. Turner mqdajc 9B bliżej normatywnego ideału, niż pozostali. Jeśli, jak utrzymuje C
IMGE03 John C. Turner 158 nostki w stosunku do partnera; członkostwo grupowe odgrywało natomiast wa*
IMG?83 (2) [...] Zastrzeżenie, znajdujące oparcie w treści art. 156 § 5 k.p.k. nie powinno być inter
IMGE04 160 John C. Turner mych. Nic ulega raczej wątpliwości, że gdy oceniamy siebie przez pryzmat g
45009 IMGE00 John C. Turner tttryamyml^Zespót Społecznych identyfikacji, którymi posługuje się osoba
CCF20090811066 156 Saren Kierkegaard, Modlitwy. Nowa interpretacja jego życia i myśli Objawienie, p
d) wyjaśnienie interpretacji parametrów równania regresji W przypadku funkcji regresji interpretacji

więcej podobnych podstron