FIZYOLOGIA NARZĄDU WZROKU 473
zach, źrenice dają odblask jasny, który robi wrażenie fosforescen-cyi. Odblask ten pochodzi od warstwy naczyniówki, przylegającej do siatkówki Posiada ona silny połysk metaliczny, mieniący się, i odbija dużo światła. To świecenie źrenicy uderza nas szczególnie, gdy znajdujemy się w przestrzeni jasnej, a zwierzę n. p. pies, lub kot patrzy ku nam z ciemnego kąta. albo z sąsiedniego pokoju ciemnego. W pewnych razach zależy to świecenie źrenic od dość znacznego stopnia ametropn mianowicie hypermetropii, którą posiadają niektóre zwierzęta.
Przyczyna, dlaczego źrenica ludzkiego oka wydaje się nam z reguły czarną, jest następująca: jeśli z jakiegoś punktu świecącego, znajdującego się przed okiem, promienie wpadają do źrenicy i zostają skupione w jednym punkcie na dnie tego oka, to ten punkt dna, jak każdy przedmiot oświetlony, odbija promienie i po tych samych drogach odsyła je do punktu świecącego, z którego wyszły. Ponieważ wszelkie promienie, któreby wzdłuż osi widzenia obserwatora mogły wpaść do źrenicy oka oglądanego, zatrzymuje głowa obserwatora, przeto do jego źrenicy zazwyczaj nie może się dostać żaden promień odbity z wnętrza oka badanego. Może się to zdarzyć tylko w pewnych szczególnych warunkach. I tak u biel-ców (Albinosów), których oczy posiadają bardzo mało barwika, swia tło wpaila nie tylko przez źrenicę, ale także wnika przez twardówkę i głębsze błony oczne, silnie przeświecające. Z tego powodu źrenice ich błyszczą czerwonem światłem, tak jak źrenice białych królików. W oczach zaopatrzonych w barwik w prawidłowej mierze, można prześwietlić twardówkę, rzucając na nią z boku silne światło, skupione zapomoeą soczewki wypukłej, albo zapomocą osobnego przyrządu zwanego diafanoskopem. Wtedy źrenica przedsta wia się nam również w barwie ciemnoczerwonej dzięki promieniom odbitym od rozświetlonego dna oka, mianowicie od czerwonej naczyniówki. Dalej czerwony odblask ze źrenicy nawet w dziennem świetle możemy widzieć w oczach posiadających wyższy stopień ainetropii Szczególnie korzystne warunki daje w tym względzie wysoka hyperinetropia. Wiadomo, że przy hypermetropii oko. o ile nie akomoduje, skupia na swej siatkówce tylko te promienie, które do jego źrenicy wpadają już z pewną zbieżnością. Naodwrót zatem promienie przez czerwone dno takiego oka odbite, ulegają na drodze powrotnej takiemu samemu załamaniu i wychodzą z oka jako stożek rozbieżny. Otóż obserwator może w pewnej odległości tak