FIZYOLOGIA NARZĄDU WZROKU 487
sona (ryc. 183). Jak wiadomo, używając do doświadczenia dwóch świec, albo lepiej dwóch kwadratowych oświetlonych okienek w ekranie, widzimy w oku trzy pary_obrazków. Pierwsza para pochodzi od przedniej powierzchni rogówki, działającej jako zwierciadło wypukłe. Drugą parę najmniej wyraźnych obrazków wytwarza prze-dnia jjowierzchnia soczewki, która stanowi również zwierciadło wypukłe. Trzecią zaś parę obrazków wytwarza tylna powierzchnia soczewki działająca jako zwierciadło wklęsłe. Otóż podczas akomoda-cyi pierwsza para obrazków, które są najjaśniejsze i najwyraźniejsze ze wszystkich, nie ulega żadnej zmianie, co stanowi dowód, że rogówka w akcie tym nie bierze wcale udziału. Obrazki drugiej pary, które przedstawiają się jako kwadraciki znacznie większe i bardziej rozstawione od tych. jakie daje rogówka, lecz o wiele mniej jasne, zbliżają się do siebie i zarazem znacznie się zmniejszają. Obrazki trzeciej pary albo nie ulegają żadnej dostrzegalnej zmianie, lub tylko bardzo nieznacznie zbliżają się do siebie i pomniejszają się cokolwiek.
FIZYOLOGIA NARZĄDU WZROKU 487
A B
I. II.
Ryc. 133.
I. Obrazki wywołane świecą.
II. Obrazki otrzymane za pomocą 2 oświetlonych kwadratów: A bez ako-modacyi; B w czasie akomodacyi.
Pomniejszenie i zbliżenie obrazków drugiej pary dowodzi znacznego wzmożenia krzywizny, t. j. skrócenia promienia przedniej powierzchni soczewki, wiadomo bowiem, że im silniejsza jest krzywizna zwierciadła wypukłego, tern ono mniejsze daje obrazki. W nieznacznym stopniu skraca się także promień krzywizny tylnej powierzchni soczewki, toteż odwrócony obrazek trzeciej pary także trochę się skraca. Wielkość tych obrazków może być wymierzona zapomocą oftalmofakometru Tscherninga, a tern samem można obliczyć zmianę promieni krzywizny przedniej i tylnej powierzchni soczewki podczas napięcia akomodac3Ti.