FIZYOLOGIA NARZĄDU WZROKU 547
zaś kreski poziome, jak wskazuje ryc. 202. Przytem obraz ten ustawicznie się zmienia, tak, że w jednem i tern samem miejscu występuje kreskowanie raz jednego, raz drugiego z obrazów składowych. Zjawisko to, i wiele podobnych, objaśniamy sobie rodzajem walki, względnie współzawodnictwa zupełnie różnych obrazów, padających na odpowiednie miejsca siatkówek.
Jeżeli w stereoskopie przed jednem okiem umieścimy płaszczyznę białą, lub wogóle jasną, a przed drugiem ciemną, lub lepiej zupełnie czarną, wtedy w widzeniu obuocznem powstanie wrażenie powierzchni błyszczącej. Zjawisko to tłómaczymy sobie w następujący sposób: ciała błyszczące posiadają, jak wiadomo, powierzchnię gładką, która padające na nią promienie równoległe odbija przeważnie w jednym tylko kierunku. Gdy zatem na taką powierzchnię patrzymy obu oczyma, to tak regularnie odbite promienie trafić mogą tylko do jednego oka, do drugiego zaś oka nie dostają się wcale lub dostaje się ich bardzo niewiele. Stąd jednemu oku powierzchnia ta wydaje się zupełnie jasną, a drugiemu o wiele ciemniejszą lub zupełnie czarną. Obuocznie zaś odbiera patrzący wrażenie błyszczenia, połysku. Analogicznie zatem mając w stereoskopie przed jednem okiem powierzchnię czarną, przed drugiem białą i kojarząc te dwa odrębne wrażenia, doznajemy złudzenia, jakgdybyśmy mieli przed sobą powierzchnię błyszczącą. Nie jest to w każdym razie jedyny sposób powstawania wrażenia połysku, bo, jak wiadomo, możemy widzieć połysk ciał gładkich także patrząc jednem tylko okiem.
Bryłowatość ciał.
Patrzenie obydwoma ocz, ma daje nam nadto możność widzenia bryłowatości ciał, czyli widzenia stereoskopijnego. Widzenie stereosko[ńjne jest także możliwe przy patrzeniu jednoocznem, ale nie jest ono wtedr ani tak bezpośrednie, ani tak doskonałe. Jedno oko nabiera z biegiem czasu pewnej wprawy w ocenianiu bryłowatości i perspektywy, jednooki jednak nie odczuwa wprost plastyki przedmiotu, lecz raczej jest w stanie plastykę tę niejako wy-rozumować z rozkładu światła i cieni, z poczucia wysiłku akomo-dacyi, z przesunięć paralaktycznych, z doświadczenia nabytego drogą dotyku i t. d.
Obuoczne widzenie stereoskopowe zależy przede wszy stkiem od różnic,, jakie przedstawiają obraz ^zedmiutu br łowatega wy-
35*