FIZYOLOGIA NARZĄDU WZROKU 455
skopu. Sprowadzamy dokładny kontakt obrazków środkowych i obracamy łuk aż do położenia drugiego południka głównego, w którym krzywizna jest silniejszą. Tu zatem obrazki środkowe zachodzą na siebie, a ponieważ szerokość schodków figury schodkowanej odpowiada poszczególnym stopniom łuku, przeto różnicę refrakcyi, czyli stopień niezborności, odczytujemy wprost policzywszy, iloma schodkami wkroczyła jedna figura w obręb drugiej. Przy pewnej wprawie można za pomocą astygmometru mierzyć niezborność z dokładnością dochodzącą do 1/,0 D. Położenie głównych południków odczytujemy na podstawie ni-welacyi również z wszelką ścisłością na tarczce opatrzonej odpowiednią po-działką stopniową, na której wskazówka oznacza każdoczesne ustawienie łuku astygmometru.
W stanie fizyologicznym prawie każde oko posiada astygmatyzm. Jako graniczny stopień fizyologicznej niezborności uważa się różnicę refrakcyi w głównych południkach = 1,0 D. Niezborność, przekraczająca tę granicę, stanowi już wadę refrakcyi, która w znacznej mierze upośledza bystrość wzroku, a tern samem wymaga doboru odpowiedniego szkła wyrównawczego.
Aberracya sferyczna.
Wiadomo, że prawidła załamania promieni w soczewkach, wy-łuszczone na wstępie,odnoszą się tylko do cienkiej wiązki promieni, przebiegającej wzdłuż osi. Promienie, padające na bardziej obwodowe części soczewki, nie przecinają się już w tym samym jiunkcie. co przyśrodkowe, ani w ogóle w jednym punkcie, i tę własność soczewki pojedyńczej, jakoteż złożonych systemów optycznych, nazywamy zboczeniem z powodu kulistości, albo aberracyą sferyczną^ Na ogół soczewki v pukłe załamują promienie na swym obwodzie silniej, niż ^y^rotHtu, promienie zatem równoległe, padające na powierzchnię takiej soczewki, zamiast przecinać się w jednym punkcie, któryśmy dla wiązki promieni przyśrodkowych poznali jako ognisko główne, zbierają się na powierzchni, zwanej powierzchnią kaustyczną. Tak n. p. zwyczajna soczewka dwuwypu-kła szklana, załamująca w środku ze siłą 20 D, załamuje w swych częściach obwodowych, przybrzeżnych, ze siłą dochodzącą do 25 D. Stopień aberracyi sferycznej wyraża się właśnie różnicą między re-frakcyą przyosiową, a refrakcyą w danej obwodowej części soczewki. Stopień tej aberracyi wzrasta ku obwodowi proporcyonalnie do kwadratu średnicy otworu soczewki, oraz do trzeciej potęgi jej siły łamiącej. Aberracya zależy także od kształtu soczewki, daleko silniejsza jest n. p. u soczewek dwuwypuKłych symetrycznych, niż u płasko wypukłych tej samej zresztą siły, pod warunkiem jednakowoż, że promienie (równoległe) padają na płaską stronę soczewki.