FIZYOLOGIA NARZADU WZROKI: 557
z tego powodu, że umiejscawiając w polu widzenia wrażenia siatkówkowe, odnosimy je zawsze w kierunku linii prostej, przechodzącej przez punkt węzłowy oka. Toteż smuga czerwona widziana na prawo od punktu świetlnego zdradza zboczenie zasłoniętego oka w stronę lewą, smuga pozioma widziana poniżej świetlnego punktu wskazuje, że oko zasłonięte zwróciło swą oś widzenia ku górze.
Metoda Maddoxa pozwala nam nietylko oznaczyć rodzaj lieteroforyi, ale także zmierzyć dokładnie jej stopień. W tym celu od punktu świetlnego na prawo i na lewo, ku górze i ku dołowi, możemy umieścić podziałkę tak sporządzoną, żeby poszczególne jej odstępy odpowiadały stopniom łukowym (skala stycznych). Badany z łatwością może odczytać położenie czerwonej linii na podziałce, a tern samem podać w stopniach, a nawet w częściach stopnia kąt zboczenia zasłoniętego oka, czyli stopień heteroforyi. Heteroforya fizyologiczna badana zapomocą takiego sposobu zdarza się, jak wspomnieliśmy wyżej, o wiele częściej, niż idealna ortoforya, jakkolwiek zboczenia są małe i zazwyczaj w żadnym kierunku nie przekraczają 1 stopnia łukowego.
Oko kierujące.
O ile widzenie obuoczne oddaje nam wielkie usługi w odczuwaniu bryłowatości ciał i perspektywy, a także pomaga w ocenianiu odległości przedmiotów, o tyle, gdy chodzi o należyte ocenienie kierunku widzenia, a zatem umiejscowienie danego przedmiotu względem innych przedmiotów w polu widzenia, bezsprzeczną wyższość nad widzeniem obuocznem ma patrzenie jednem okiem W szystkie przedmioty wypełniające póle widzenia, wytwarzają na siatkówce niejako barwną mozaikę. Z położenia danego szczegółu tej mozaiki względem środka siatkówki, wnioskujemy, jakie położenie zajmuje odpowiedni przedmiot względem punktu, w który się w danej chwili wpatrujemy. Oko umiejscawia zatem w polu widzenia punkt widziany na przedłużeniu promienia, który, przeszedłszy przez punkt węzłowy, wytworzył na siatkówce obrazek tego punktu, czyli innemi słowy odsyła wrażenie na tej samej drodze, na jakiej przyszło. Dlatego to przedmioty lub szczegóły przedmiotów widziane dolną częścią siatkówki umiejscawiamy w górze i vice versa i dlatego też przedmioty widzimy prosto, mimo, że ich siatkówkowe obrazy są odwrócone. Tscherning porównywa ten sposób projekcyi ze sposobem używanym w analityce, gdzie położenie punktu oznaczamy zapomocą t. zw. współrzędnych biegunowych. Od środka współrzędnych wykreślamy linię prostą do danego punktu i oznaczamy kierunek tej linii i jej długość. Linia ta nazywa się promieniem wodzącym (rayun vecteur). Jak widać z tego, dla dokładnego ocenienia, jakie jest rzeczywiste położenie widzianego przedmiotu.