IMG10 (2)

IMG10 (2)



162

162

Studium in. cjJ

nie naśladowała Balzaka, by — tym bardziej - nip I Eugeniuszem Sue i odorem „powieści tajemnic" oL^i L W hbyła scottowska. Tego ostatniego zastrzeżenia nie pod?J* '-;1'nu' któr koteria petersburska (dlatego tym mocniej podnosili je 1 i Stannica Hulajpolska Grabowskiego (1840), i Listopad wuskiego (1845—1846) powstały z wierności wobec kaJ


nawet


ggj

wnosił do opowieści swoją osobowi_

iSPt% by zagrażał przeobrażeniom się iostrą, karykaturalno-groteakową wizję nonsensów.

' w Wędrówce po małych drogach Kazimierza Bujnickiego IM1), pierwszej w tym podróżniczym cyklu powieści międzypo-Ltaniowej, jest to młody rozumny ziemianin^sytuującj^rię


| joli obserwatora i współtowarzysza par oty godni owego wojażu


jffego przyjaciela na Żmudź dla uregulowania sprawy

_    —!-—-r—-i rvch i poznania panny, temuż przyjacielowi wyznaczonej testa-

Spore nadzieje na realistyczną panoramę rozbudziła -X    u. v ł J , y ,,, a,x.urnxAt

............. nBSBi - t--------5    §!f    Ma to W& dla "amatora podróż „szubiaw-

Jl jko-sentymentalna ’45. Pierwszy człon zaoo_w_i_e£izi_odsyl^


wanego wzoru. Wynikała stąd jednak przestroga, że

piórem tak utalentowanego pisarza jak twórca Pamiątek SopM literalna wierność schematom nie prowadzi do sukcesu*—’

głośnym Klubie Pickwicka Dickensa (1836) — konweńH fabuły biograficzn o-p odróżniczej, tym bardl| że jej literacką efektywność potwierdził niebawem pierwszy ta Martwych dusz Gogola (1842). Eksploatowana nieprzerwanie! z górą stu lat i sprawdzona na usługach różnych stylów i szkój poetyckich od Swifta po romantyków43 zdawała się być zbsj wienną metodą stworzenia pożądanej całości z obrazków, szra ców, „fizjologii”, nowel, gawęd i innej literackiej „drobnicy^ jaka zaczynała zalewać periodyczne i nieperiodyczne wydawnid twa krajowe, zazwyczaj usprawiedliwiające się gromadzenia^ w ten sposób budulca na przyszłą wielką powieść polską.41 ■ Obawy przed reaktywowaniem tradycji awanturniczej, wspiej ranę niechęcią do współczesnej powieści francuskiej i umacnianej pochwałami tableaux de genre dały taki skutek, że podróżna kanwa została mocno oczyszczona z elementu zdarzeniowego; j „Uprawdopodobniona” w duchu codzienności, sprowadzona do roli mechanicznej nici wiążącej epizody — stawała się podróż! międzypowstaniowa opowieścią o kilkunastu czy kilkudziesięciu! Niekoniecznie sąsiadujących z sobą) dniach wędrownego życia! bohatera.^ Tym bohaterem był „zwykły” człowiek, odbywający!

* wyjazd (np. w sąsiedztwo, na jarmark, na kontrakty I serwinaiM^lenia i"*ere?^w familijnych czy dla ożenienia się) i ob* I

Sm s°P°wiadan. Żaden więc Pick-pisał J. Parvl, O literackiej „podróże    eksploatacji motywu podróży 1

zycji pejzażu u Choteaubrianda),    & zagadnień kompo- I

s. 11—23.    ISreofllologiczny” 1867, nr 1, ]

44 Tym „małym formom" poświecił*™, „    I

dium o polskich obrazkach prozą w 0fcranie realizmu w«. I 1863, Gdańsk 1972.    I

113

„formy prawttdwaj"

żaden

kłości’* spadko-_ __ _^^^^^_ipowiedzi odsyła więc | jo konwencji spożytkowanej przez autorów z kręgu „Wiadomości brukowych” i w ogóle dydaktycznej tradycji motywu podróży.4*

IPP w stosunku do tamtej tradycji nastąpi realistyczna kolektura motywacyjna (bo nie będzie to podróż na utopijną wyspę ani lot na łopacie czarownicy w nieznane), to w istocie mewiele się zmieni sama intencja. Co najwyżej, stępi się z saty-jłyanej w dobrotliwie moralistyczną. W rezultacie czytelnik Bujnickiego otrzymuje „opisanie” przynajmniej setki figur powiatowych znad Diwiny, nazywanych często sposobem oświeceniowych dydaktyków (pan Szumnicki, pan Lata wieki, pan Ry-mowski, pan Pykalski itp.) oraz kilkanaście scen z życia prowincjonalnej szlachty utrzymanych w tonacji umiarkowanego krytycyzmu i — by obraz nie był wyłącznie czarny — kilkanaście budujących przykładów.

Kraszewski w 8 tomach Latarni czarnoksięskiej (1843—1844) postąpił analogicznie. Wprawdzie w drugiej części utworu naruszył nieco konwencję podróży i uwikłał bohatera w przygody sensacyjne, ale istotne zadanie fabuły pozostało nadal pretekstowe: umożliwić wgląd w różne środowiska. Przeprowadza więc pisarz swego bohatera najpierw przez szereg domów ziemiańskich na Ukrainie, przez kijowskie i dubieńskie kontrakty, a potem przez stołeczną Warszawę i „przy okazji jego wędrówek opisuje — jak to już policzono « — ponad dwie setki typów so-

« K. Bujnicki. Wędrówka Po małych drogach. Szkice obyczajów na prcmrfw^i, t^I,    s.^ 6^ g K Potockiego Podróży do Ciemnogrodu,

Warszawa 1820. Charakterystyka i źródła powieści Kraszewskiego w la-

taoKrkk6w (br>,rl I


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
7 (88) iblematyki F.Kinsky’ego, którego zdaniem Jederalizm nigdy nie istnieje czystej formie”,1 tym
Prospero nie jest Leonardem ani tym bardziej Galileuszem I nie chodzi mi o analogie, choćby najbardz
Skanowanie 10 01 12 58 (13) PAŁUBA jedyny pewny grunt, który się pod nim nie chwiał, szanował go ty
162,163 sza asylabicznego, nie liczącego się z rachunkiem sylab w wersie, do sylabizmu względnego, k
scandjvutmp1de01 162 rzony, z nikim gadać nie chciał, nawet z Pawłem, choć ten parę razy rozmowę z
Język polski zestaw 4, 5 i 6 Odpowiedz! Zadanie 9. D Zadanie 10. C Zadanie 11. Wzorzec odpowie
skanowanie0010 (17) 286 GERARD GENETTE którzy śpiewali nie naśladując, nie może być wykorzystany prz
skanuj0019 (Kopiowanie) Badania modelowe doodbytniczych postaci leku prowadzone in vitro nie zawsze
KK108 Wie gesagt, hatte die Gotik in Italien nie Wurzeln geschlagen, und so spiegeln sich die charak
korzystania z in+ernetu @ Nie umawiam się z ludźmi, których poznałem przez internet. @ W internecie
12 M. Piegza i in. [2002] nie był najefektywniejszym czynnikiem biokontroli, w testach dyfuzyjnych n
16 J. Sobolczyk i in. przez nie biofllmy są clironicznym i trudnym do usunięcia źródłem mikrobiologi
DSC00083 Empedoklcsem pozwalane wyobraźni tworzyć moiwr4 1 Sztuka, tworząc ciała fantastyczne, nie n

więcej podobnych podstron