319
GDYNIA
Miejscowość ta leży nad zatoką Gdańską, między dwiema kępami (Oksywską i Orłowską) u ujścia szerokiej doliny potoku Chylońskiego, w miejscu gdzie izobata io-metrowa, a więc głębokość, jakiej wymagają wielkie statki morskie, zbliża się najbardziej do wybrzeża, przyczem roztaczająca się na dalszem przedpolu zasłona, jaką stanowi półwysep helski, chroni to miejsce przed zapiaszczaniem. Owe walory podkreśla jeszcze łatwość rozbudowy portu w głąb lądu wobec niskiego położenia i szerokość dna doliny potc&u Chylońskiego, jakoteż bliskość ujścia głównej arterji śródlądowej Polski — Wisły, dzięki czemu transporty rzeczne mogą być doprowadzane bez trudności temi samemi statkami wprost do portu. Poza tern należy tu podkreślić jeszcze tak ważny dla żeglugi fakt, że wobec stosunkowo wysokiej średniej stycznia, bo wynoszącej — o,8°C (gdy np. w Pińsku wynosi ona — 5°C, w Warszawie — 3>50O> zatoka Gdańska, wyjąwszy wyjątkowo surowe zimy, nie zamarza.
Prace nad budową portu przeprowadzane przez konsorcjum francusko-polskie, były rozpoczęte wr. 1921, szybki ich postęp datuje się jednak dopiero od r. 1926. W chwili obecnej (r. 1936) Gdynia jest już wielkim portem handlowym o pow. 950 ha, w czem 630 ha terenów lądowrych i 233 ha lustra wodnego, posiadającym 5 basenów (węglowy, południowy, Prezydenta, Marszałka Piłsudskiego, Ministra Kwiatkowskiego) o 12,5 km wynoszącej długości eksploatowanych nadbrzeży, wyposażonych w 59 dźwigów, w czem 35 bramowych, 8 pół-bramowych, 3 mostowe, 2 urządzenia taśmowe i t. p. Powierzchnia składów portowych w/g danych z 31. XII. 1936 r. wynosi 213 000 m2. Poza tern G. por siada wiele warunków specjalnych, z pośród których na wyróżnienie zasługują: chłodnia o powierzchni składowej 14 tys. m2 w tern 7 tys. m2 powierzchni chłodniowej, mogąca pomieścić obecnie około 700 wagonów towarów, zaś po będącem w stadjum budowy podwyższeniu jej o dalsze dwie kondygnacje do 1 200 wagonów, dalej łuszczar-nia ryżu (8 600 m2 pow. skład.), mogąca przerobić rocznie 150000 tonn ryżu surowego oraz olejarnia, produkująca olej lniany, kokosowy, arachidowy, palmowy i po-kostny, przerabiająca rocznie 100 tys. tonn surowca. Poza tern istnieje tu cały szereg budynków i urządzeń mniejszych, jak urządzenia dla przemysłu rybnego, skład dla przechowywania śledzi, zakłady przetwórcze owoców południowych, zbiorniki melassy, rezerwoary dla olejów mineralnych, maga zyny różnych firm i t. p. O intensywności tempa rozwoju Gdyni świadczą najlepiej niżej podane cyfry. Gdy w roku 1929 opuściło port gdyński 1 552 statki z ładunkiem 2 497 tys. tonn, weszło zaś 1 541 z ładunkiem 324 tys. tonn, to w roku 1935, pomimo skurczenia się obrotów handlu międzynarodowego, opuściło Gdynię już 4770 z ładunkiem 6363 tys. tonn, weszło 4778 z ładunkiem 1112 tys. tonn. Udział Gdyni w całkowitym obrocie towarowym Polski wynosił w 1929 r. — 10%, w 1934 — 39,3%. Wzrostowi ruchu okrętowego towarzyszy również wzrost liczby bander w tym ruchu reprezentowanych. W 1929 r. na statkach zawijających do Gdyni powiewały bandery 19-stu, a w r. 1933 — 28 rozmaitych państw'. Najsilniej reprezentowana jest bandera szwedzka (24,1%), po niej następuje polska (15,2%), dalej niemiecka duńska 10,9%, norweska 7,9% i t. d. Wzrasta również różnorodność obrotów towarowych Gdyni, podczas gdy w r. 1926 w przywozie figurują tylko dwa rodzaje towarów, w r. 1928 spotykamy już 8, w latach 1930—35 ponad 100 rodzajów. Na czoło artykułów importowanych wysuwa się złom i rudy żelazne (42,7% ogólnego wwozu), fosforyty i żużle Thomasa (8,3%). W eksporcie spotykamy się również z coraz większą różnorodnością towarów. Pierwsze miejsce zajmuje tu węgiel i koks, który spycha w cień wszystkie inne pozycje. W r. 1935 artykuły te stanowiły 89% ogólnego eksportu (6 386 tys. tonn). Za węglem postępują: cukier, bekony, drzewo obrobione i kopalniaki. Na wzrost przeładunku węgla wpłynęło w wysokiej mierze bezpośrednie połączenie kolejowe Gdynia—Zagłębie Węglowe. Uruchomienie chłodni portowej umożliwiło ożywienie ruchu artykułami spożywczemi. Poważną rolę odgrywa Gdynia i w ruchu pasażerskim. W 1933 r. wychodżtwo i powrót wychodżtwa zamykał się ogólną cyfrą 54 tys. osób, z tego przez Gdynię przewieziono 24 tys. osób. Stała dążność skierowania handlu w kierunku morza przyczyni się do dalszej rozbudowy Gdyni. Z roku na rok ustalany jest program rozbudowy portu,