zawiera sześciocukry i dzięki temu można je strawić. Pszczoła zbiera nektar (cukier, który jest oczywiście całkiem inny niż cukier wytwarzany przemysłowo) i magazynuje go w sześciokątnych plastrach. Jeżeli porównamy latającego owada z latającym zwierzęciem drugiej grupy, np. z jaskółką, można udowodnić ze oIm u typy zwierząt są odbiciem cech przestrzeni, w której żyją.
Owad ucieleśnia w linilown i Inuki liniowaniu części swego ciała cechy trójwymiarowej. w\pi Imom i p.i/cui pi/ostrzeni, której właściwości określają liczby 1, 2 i 1 ota/ lii Im <>
Jaskółka zbudowana g i ii|•• luli Inat /t i Nic ma pancerza z cukrów o sześciokątni i nul im ■ l««/ w* wnęli/ny szkielet z nieorganicznych soli węgla 1'nii iii ilu 11. ■ > w pimiuli/ti muchę i skierować się precyzyjnie w jtą -.ti■ m« /v|i " pi/i su n m w której dostrzega trójwymiarowość pi /i i lnu.....ii (np wir/1; kosi u Iii.i i krajobraz).
Równic. . diiwiek widzi pi/rilnuol\ w perspektywie. Kiedy spogląda w nu I ■« • pin \ pi/ia u/ w ottu /.i|.|« ą go nieskończoność, ale jej nie dosti/cgu Nu Im wvda|r mu się lak samo liójwymiarowe jak dzwon. Człowiek . Imilnw nn\ .n .ial dla pi/estrzeni i/terowymiarowej, choć do d/iś nic byl lego '.wiadom
< )wnd\ mu im im świadomie żyją w .wiecie trójwymiarowym. Jako że środowiskiem ich /u i.i jest wypełniona gazem trójwymiarowa przestrzeń. same zas zbudowane są zgodnie z jej matematycznymi prawami
- obiekty, które widzą w lej przestrzeni, muszą być dla nich dwuwymiarowe. Obojętne, czy latają wokół źdźbła trawy, wieży kościelnej czy jabłka —widzą jedynie dwuwymiarowe płaszczyzny. Musze nie robi różnicy to, czy siedzi na podłodze, wbiega w górę po ścianie, czy leż schodzi po niej albo nawet spaceruje po suficie. Nie uświadamia sobie po prostu istnienia trzeciego wymiaru.
*
Jako że istnieją dwa typy przestrzeni, dla każdego z nich musi też istnieć forma życia odpowiadająca jego matematyce. To nowe spojrzenie na zoologię umożliwić powinno pełne zrozumienie wysoko rozwiniętych form, jakimi są państwa mrówek i pszczół. Wszyscy teoretycy ewolucji zajmujący się państwami owadów dają przynajmniej pośrednio do zrozumienia, że nasze wyobrażenia o przypadkowości zawodzą, kiedy próbujemy jakoś wyjaśnić rozwój społeczności tak dalece uporządkowanych.
„Państwo mrówek”, które wydaje się mieć taką przewagę nad naszymi formami państwowości, a mimo to kojarzy się nam z koszmarem
— stanowi najwyższą formę życia w całkowicie nam obcym świecie. Jest też szczególnym rozwiązaniem problemu liczb pierwszych.
Podobnie jak owad nic dostrzega li/ecicgo \\ %«n»iti >i nn ani im
potrafimy pojąć w bezposicdnim doświadczeniu w miii........ ii..... I -
nieważ jednak obdarzeni jesteśmy samoświadomow iii ""......
gnąc logiczne wnioski z poznanych prawidłowości ni.u> ni om iii. Ii I.
śli istnieje czwarty wymiar, ten wyższy i ostateczny wyiul n pi o i.....
— musi on również dysponować takim rodzajem świniliumu» l li... wymyka sic; naszym zdolnościom pojmowania. We ws/y.tkli li i p i I. ludzie określali ową świadomość słowem „Bóg”.
*
Dawno |tiz upłynęło dziesięć lat, które wyznaczyłem solni n < p szukiwanie rozwiązania „zagadki świata”. Mimo przebytych iiml.... . i wielkiego zmęczenia byłem niezwykle szczęśliwy.
Christina pracowała od pewnego czasu jako lekarka w Allgim Ki .w nież Michael wycofał się z naszych badań, aby w końcu napisać swi >j dni torat. Dowód, który udało mu się przeprowadzić, był tak niezwykły, i pracę przekazano do dodatkowej ekspertyzy profesorowi Butzerowi, jrd nemu z czołowych profesorów matematyki stosowanej, prowadzącemu katedrę na politechnice w Akwizgranie. On zaś stwierdził po prostu, z. dowód jesl prawidłowy, i postarał się o to, aby Michael —jako pierw szy doktorant Instytutu Matematyki Uniwersytetu Dortmundzkiego otrzymał ocenę „z, wyróżnieniem”.
Ja tymczasem zajmowałem się wydaniem obu tomów Ki \.‘,i 11< !• Pierwszych.
Mimo wszystko było mi niesłychanie trudno zeiwai / myśli im m o problemach matematycznych. Pomogła jak zwykli '.Inni Mim I i zmieniłem po prostu dziedzinę badań.
W wieku piętnastu lat usłyszałem od mego o|> n wlęi n i|dz i
paliwo i opatentuj je razem z dyskiem." Kiedy pięlnn . u lal ....... .
produkowałem oleje silanowe, nie pojąłem od ia/11, *• /miln/lnn i • „to paliwo”. A przecież myśląc o kosmicznych |">dm/.u I. po ul i łem go od dawna. Teraz wydaje się zupełnie nicwylliiimu oil.u >11.
wówczas zgłosiłem jedynie patent na syntezę wyzs/\. I. ki/........... . iw
To „niedopatrzenie” okazało się jednak błogosław u ilidwi... / pm.l n. widzenia prawa patentowego oleje pozostały hown ... ułmimiiip i a pn liwo.
Aby otrzymać patent na jednostopniowy siali I. kimiuii njf w. 1 krotnego użytku, należy przedstawić Niemiecku ..... In ędowi I u.
wemu rozwiązanie, które jest technicznie przek.....i|.|..... 11 !
detalach. Do takiego „multipatentu” brakował., ml wtlą kilku u 1 nicznych szczegółów. Zaczynało mnie już. powoli i li.. ul. i u u .f i i