mitu ozyryjskiego
nieme, że Bóg kierując ręką pisarzy musiał mieć wzgląd na czytelników i przystosowywać naukę do ducha czasu.
Ni usprawiedliwienie można powiedzieć, ic szowinizm, gil inm militaryzm nie były wyłącznym udziałem Żydów starejJ11 wszystkie narody z ich epoki musiały być twarde, nie mogły ||| I dzać przeciwnika i musiały wierzyć w swe posłanie dziejowe. 11| I żydowskiej bibliotece narodowej, jaką jest Siary Testament, ||! okropności jest jednak bardzo dużo. Ola dzieci chrześcijańskich m rządzami wyciągi mocno cenzurowane, aby nie gorszyć maluczki^
Do dnia dzisiejszego dają o sobie znać mity i legendy żydowskie i Przed gmachem ONZ w Nowym Jorku widnieje rzeźba przedsta*^ j jąca miea przekuwany na lemiesz. Nagi mężczyzna o atletycznej ||
(krwie dała, naprężony w wysiłku fizycznym, uderza młotem w wiej. ki obosieczny miea, który u dołu wygina się na kształt ostrza płup I dosięgającego ziemi. Na posąg można patrzeć tak, że widać gonadę I
wyrastającego wysoko w górę wieżowca siedziby Organizacji Nan>. egipskiego boga Ozyrysa było więcej niż skromne. Wie-
drugiemu narodowi. I nic będą się już uczyć sztuki wojennej". (Ar. lilii 2,3-4).
Widać patos ksiąg narodu żydowskiego, strofowanego wciąż przez swego Jahwe i żyjącego nadzieją przyszłego raju na ziemi, czegoś oo przeniknęło i do naszych wyobrażeń o postępie, daje i dziś natchnienie artystom, a idee ich uznaje się za krzepiące dla wszystkich narodów świata.
dów Zjednoczonych. Natchnieniem dla rzeźbiarza stało się tu proroc- ,»ażnych badaczy wierzeń egipskich skłonnych jest objaśniać rato-two Izajasza głoszące chwałę Jahwe i ostateczny raj na ziemi dla jego JH«tego boga euhemerystycznie, to ąnaczy za przykładem Greka Eu-wybranego narodu żydowskiego:.... z Syjonu wyjdzie zakon, a sło. , z jv wieku p.n.e., wywodzącego bóstwa z postari historya-wo Pana z Jerozolimy. Wtedy rozsądzać będzie narody i rozstrzygaj i fig pośmiertnie ubóstwionych. Byłby to jakiś dawny książę miasta sprawy widu ludów. I przekują swoje miecze na lemiesze, a swoje IKw Delcie, jeden z widu udzielnych władców z zakresu poprze-wtóame m ^sierpy. Żadennaród nie podrze mcm^pmaih J jednoczenie Egiptu za Starego Państwa*. Musiał to byćwy-
W człowiek i sprawiedliwy panujący, zamordowany podstępnie pf swego krewnego, czy też poległy w bitwie z tym zdrajcą.
Odtworzona z wszelkimi zastrzeżeniami prawda historyczna przed-itiwialaby częsty los wschodniego monarchy. Oto książę czy król 1 imieniem Usir (Ozyrys—konsekwentnie tutaj stosowany—stanowi I powszechnie przyjętą zhellenizowaną formę) padł kiedyś ofiarą kno-nii żądnego władzy brata, typowego nielegalnego pretendenta do tronu. Podstępny brat zamordował prawowitego władcę w walce pałacowej, a następnie dokonał profanacji zwłok: bądź rozszarpał ciało na kawałki niczym drapieżne zwierzę, bądź też rzucił je do Nilu. W niedługim czasie po śmierci prawowitego władcy wdowa, w wielkiej tajemnicy przed szwagrem, powiła niemowlę płci męskiej, które następnie ukrywała trwożnie wśród szuwarów ujścia Nilu. Późniejsza legenda uczyniła te urodziny wynikiem czarodziejskiego poczęcia z
' Dricje starożytnego Egiptu tako jednolitego Moru politycznego dodany u okres Starego Paftmn (ffl tysjdccie p.n.e.), średniego PtóMwa (XXI—XVIIIw. p n.e.) i Nowego ftdWB (XVI—XV w. p.M j