Z punktu wtdraua koncepcji relacyjnej zjawiska substytucji nie stanowią zmiany znaczeniowej. bo ..sprzężenie zwrotne” kształtu i sensu zostaje utrrymane. mimo istotnych przeobrażeń realnych desygnatu. Nato-mwat nie jest to juz rtect tak oczywista, jedli się wychodzi z założeń kon-konotaeyjnej. w wypadku wyrazu pióro zmienił śę przecież niemal cały zestaw istotnych cech realnych desygnatu.
Pracownie natomiast wypadnie rozstrzygnięcie zwolenników teorii ko-hatacyjoej. jeśli chodzi o zakwalifikowanie faktów etymologii ludowej. W ^mianach tego rodzaju pozostaje przecież nienaruszony zespół cech konstyttywnych przedmiotu nazwy, przeobrażenia dotyczą tylko jej struktury.
A jednak przynależność zjawisk etymologii ludowej do zakresu zmian semantycznych dałaby się obronić — na podstawie jeszcze innej koncepcji znaczenia. Zyskała ona najbardziej rozwinięty kształt teoretyczny w pracy Karała Brdmanna Dic Bedewtumg des Wortms *. Znaczenie w tym ujęciu ma charakter trójdzielny; składają się na nie: 1) treść pojęciowa (diagłkher Telk 2) sens poboczny (Ncbenamn). który twoną wszelkie drugorzędne (w tym także indywidualne) asocjacje semantyczne związane z wyrazem * i 31 wartość uczuciowa {Begleitsgefuhlł. W świetle tej teorii wtórne skojarzenie wyrazów szarytka i szary nie jest obojętne dla tnści p*u wago z nich. stanowi zmianę jednego z jej komponentów, tj. snem pobormego **.
Ok i nikim podłoże agółnoteoretyczne ma także najbardziej skrajne sta-nowsko w kwestii zmian znaczeniowych, mianowicie całkowita ich negacja. Taka postawa znalazła wyraz w pracach semantyka i psychologa zuesuccktego. P. Kretschmerau. na gruncie zaś polskim — w bardziej umiarkowanej postaci — była reprezentowana przez Jana Rozwadowskie-
Zdaniem Kretschmera, tradycyjną nazwą ..zmiana znaczenia” określa się w istocie zjawisko o innej naturze — mianowicie proces nadania nazwy pHHtKnacjtl Istotą denominacji jest bowiem nie tylko utworzenie nowej struktury słownej (neologizmu); może się ona dokonać talrre w dro-
* Upó SM. I? wydań* — tSk
* Wmw flaórtujt mą mmi pohMiwji prokkdca d«6di niemieckich sy-uuaft*'; SuWk i Knętf. mających tę samą .osnowę" «ogicmą, ale wywołujących •brisat zamjacin wbeeme. SdUm kojarzy Są a wyobrażeniem koszar, musztry, K*węw - b knun pało bitwy. órialnó wojennych Op.
* W(óax Są, la wtórna taHeipratatja -riyT—rtugżmna wyrazu wywiera wpływ nie tyka aa tak iwsrg eens potomny, ale i na sam jóań* japo znaczenia — korapo-aat kpmr- Mk Ml Z pi sraneią obojętne dla dalszego kierunku ewolucji anacze-akwtj wyrazu tajitt 'aateicnk ufający* kto wtórne zespoleń* etymologiczne z aymea anek raadauera* odwutay. brnaty « swym eeufaaiu*V
* Par. H. Kniesa. Jhmibwch der ScouWipr. Heidelberg iS52, i IŁ
“ almózaz rauótamut nazw, na—aś od macani wych nie ma sensu
i »»•*» pray utycia taziip wyrazu odpowiadającego poncMfftlnnnu aktowi aper-npo. amę i jaai aanz~. i jmuą znaczenia* (chyba k zperty pojemy abaolut-akr ka tw ohccf Snazóihik, JBos" DC, s, tft.
dze wtórnego wyzywania już istniejących nazw (por. szyjka butelki, dziób statku).
Wydaje się, że Kretschmer, utożsamiając zmiany znaczeniowe z aktem denominacji, zasugerował się ich ściśle określonym typem, mianowicie zjawiskami metafory i metonimii, których istotę rzeczywiście stanowi użycie wyrazu w odniesieniu do nowego desygnatu. Ale o .gadaniu nazwy" nie ma mowy w innych typach zmian semantycznych, i hm iażbj w specjalizacjach (już z większą dozą słuszności można byłoby tu mówić o procesie „pozbawienia nazwy" pewnej części jej dawnych desy gnatów), a zwłaszcza w modyfikacji wartości emocjonalnej (np. słowa stróż, które nadal oznacza dozorcę domu, ale ma odcień pejoratywny).
W gruncie rzeczy podstawą koncepcji negującej istnienie zmian semantycznych jest także określona interpretacja istoty znaczenia — jako tzw. czystej odnośności przedmiotowej, ij. relacji nazwy do desygnatu. Ujecie takie abstrahuje od tego, że o zawartości informacyjnej wyrazu rozstrzygają inne jeszcze, także historycznie zmienne momenty, np. jego „miejsce” w systemie semantycznym, zabarwienie emocjonalne itp.
Opinie najbardziej rozbieżne wypowiadano na temat przyczyn zmian znaczeniowych. Jedna z najpopularniejszych interpretacji — to uznawanie za ich zasadnicze podłoże konieczności nazwania ograniczonym zasobem nazw praktycznie nieograniczonej sfery realiówj*. Każdy element leksykalny nabywa więc funkcji wtórnych^ śnienia pierwotną treść. W innych koncepcjach podkreśla się rolę stosunku użytkowników języka do znaków słownych jako podstawowego czynnika sprawczego zmian. Celem mówiących jest przekazanie Informacji w sposób możliwie precyzyjny, a zarazem ekonomiczny. Pod wpływem pierwszej tgajgncji następują np. zjawiska specjalizacji, druga stanowi bodziec „zgęszczeń" typu czysta < wódka czysta. Użytkowników języka cechuje też dążność do ciągłego Odświeżania środków ekspresji, a więc do żartobliwych, ironicznych, eufemistycznych modyfikacji tradycyjnych znaczeń wyrazów (np. lakiernik 'człowiek usiłujący upiększyć rzeczywistość', wariadówke 'długie zebranie' itp.).
Dopatrywano się także źródła semantycznych w samym mecha
nizmie mówienia, w typowych dla niego skrótach i ehpsach. które powodują kondensację znaczeń członów pozostałych (np. w związku mała czarna — czarna ma wartość znaczeniową 'czarna kawa*).
Szczegółową odmianę teorii uznającej za podłoże zmian znaczeniowych swoiste warunki procesu porozumienia stanowi rozpowszechniona na przełomie wieków XIX i XX koncepcja braku ciągłości pokoleniowej w użyciu języka. Zgodnie z nią pokolenie najmłodsze, przyswajając sobie
* Ten bodziec pnmhcataó ■ j—«j| na larranj płm zwłaszcza hortarm wapót-coeśai, np. Heinz Kronasser.
U