243

243



242 Państwo II, 26

sobie dziesięcioro przykazań do swoich dziesięciu palcy (Księga Przypowieści, 7. 3). A prawa, jakie Mojżesz duł ludowi Izraela przy' odnawianiu przymierza, każe im uczyć swoje dzieci, rozmawiając z nimi o tym zarówno w domu, jak w drodze, kładąc się spać i wstając z łóżka; i każe je wypisywać na słupach i drzwiach ich domów (Deuteronomium, 11. 19); każe leż gromadzić lud, mężczyzn, kobiety i dzieci, by słuchali czytania tego prawa (Deuteronomium, 31. 12).

Nic nie jest prawem tam, gdzie nic można wiedziećkto jest pro WO' dawcą


I nie wystarcza, by prawo było napisane i ogłoszone; trzeba również, iżby były widoczne znaki, że wypływa ono z woli suwęrena. Ludzie prywatni bowiem, gdy mają lub myślą, że mają dość siły, by zapewnić sobie osiągnięcie swych niezgodnych ze sprawiedliwością zamiarów- i osiągnąć bezpiecznie swoje ambitne cele, mogą ogłaszać jako prawa, co im się podoba, bez upoważnienia władzy ustawodawczej albo i wbrew niej. Jest więc nie tylko nieodzowne ogłoszenie prawa, lecz również potrzeba niezbędnie wystarczających znaków, kio jest autorem i mocodawcą tego prawa. Mocodawca czy prawodawca jest w każdym państwie, jak się przyjmuje, oczywiście wiadomy, jest nim bowiem suweren, który, jak się zakłada, jest znany wystarczająco każdemu, wobec tego, że został wyznaczony za zgodą wszystkich i każdego z osobna. I niewiedza, i poczucie bezpieczeństwa jest przeważnie u ludzi tak wielkie, że skoro zatrze się pamięć

0    pierwotnym ustanowieniu ich państwa, to nie myślą już oni o tym, czyja moc ich broni przed wrogami, ochrania w codziennych zajęciach i czyni sprawiedliwość, gdy im zostanie uczyniona krzywda; niemniej przecież nie można się tłumaczyć tym, że się nie wie, w czyich rękach spoczywa suwerenność, jako że wystarczy, iż się człowiek zastanowi, by nie miał co do tego wątpliwości.

1    dyktuje to rozum przyrodzony, jest więc to oczywistym prawem natury, że żaden człowiek nie powinien osłabiać tej mocy, której pragnął dla swej ochrony i obrony albo którą rozmyślnie przyjął dla ochrony przed innymi ludźmi. Co do tego więc, kto jest suwerenem, nie może mieć wątpliwości żaden człowiek, chyba że z własnej winy (bez względu na to, co by starali się wmówić źli ludzie). Trudność dotyczy ustalenia oczywistego, że dane prawo pochodzi od tego suwerena. Usuwa tę trudność znajomość publicznych rejestrów, publicznych rad, sług publicznych i pieczęci; znajomość tego wszystkiego dostatecznie poświadcza prawa. Poświadcza, powiadam, nie zaś nadaje im moc; poświadczenie bowiem jest tylko świadectwem i ustaleniem, nie zaś nadaniem mocy prawu, którym jest tylko rozkaz suwerena.

Jeśli więc człowiek ma sprawę o naruszenie prawa opartego na prawie natury, to znaczy: na słuszności, to wyrok sędziego, który ze zlecenia jest upoważniony do tego, iżby rozpoznawać takie sprawy, jest wystarczającym poświadczeniem prawa natury w tym indywidualnym przypadku. Jakkolwiek bowiem rada człowieka, który zawodowo zajmuje się badaniem prawa, może być pożyteczna, by uniknąć sporu, to przecież jest to tylko rada; natomiast sędzia musi powiedzieć ludziom, co jesL prawem, gdy spór rozpatrzy.

Gdy natomiast zagadnienie dotyczy bezprawia czy przestępstwa przeciw pisanemu prawu, to każdy człowiek, zwracając się do rejestrów bądź sam, bądź przez innych, może (jeśli zechce) poinformować się dostatecznie, nim takie bezprawie lub przestępstwo popełni, czy to jest bezprawie, czy nie jest. Co więcej, winien się poinformować. Gdy bowiem człowiek ma wątpliwość, czy akt, którego chce dokonać, jest zgodny z prawem czy niezgodny, i poinformować się może, jeśli zechce, Lo popełnienie czynu niezgodnego z prawem jest przekroczeniem prawa. Podobnie czyni niesłusznie i zdradza raczej skłonność, by dokuczyć innym ludziom, niż by szukać własnego swojego prawa, ten, kto uważając, że doznał bezprawnie krzywdy w przypadku wyznaczonym przez prawo pisane, które może poznać i rozważyć bądź sam, bądź z pomocą innych, podaje skargę, nim się zapozna z tym prawem.

Jeśli zaś chodzi o posłuch dla urzędnika publicznego, to tutaj wystarczającym sprawdzeniem jego kompetencji jest zobaczyć pismo upoważniające z publiczną pieczęcią

Próżnica pomiędzy sprawdzaniem i nadawaniem mocy prawu


Podporządkowany sędzia sprawdza prawo


Publiczne rejestry rozstrzygają, co jest prawem


Również pismo patentowe i pieczęć publiczna


16*


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
244 Państwo II, 26 i usłyszeć jego treść albo mieć możność poinformowania się co do tego, gdyby
254 Państwo II, 26 dzony, iżby ogłosił prawa innym ludziom. Że jednali: należy do istoty prawa,
236 Państwo II, 26 rozwiązywać, a zatem ten, kto jest związany jedynie wobec samego siebie, nie
238 Państwo II, 26 należy rozumieć, iżby takie zwyczaje miały swą moc jedynie dzidki długości
246 Państwo II, 26 246 Państwo II, 26 nie wiąże ani jego samego, ani
256 Państwo II, 26 256 Państwo II, 26 Inny podział praw Co to )cst
II. PROGRAMY NAUCZANIA PRZEDMIOTÓW ZAWODOWYCHWSTĘP DO NAUKI O PAŃSTWIE I PRAWIE Szczegółowe cele
10583319?5129253899749T5331316 o Max Weber (1864-1920) » Państwo - wspólnota roszcząca sobie prawo d
100 82 26 K. Łaslawski * Od idei do integracji europejskiej organizmy państwowe. Władcy feudalnych p
Image326 Tablica wartości komparatora scalonego 85 Tablica 4.26 Wejścia komparacyjne Wejścia do po
img119 krewnym najukochańszej z żon. Poprzedni lokator pozostawił po sobie mnóstwo niemożliwych do

więcej podobnych podstron