lizujących grup na rynkach mieszkaniowych podkreśla czynniki o podstawowym znaczeniu w społeczeństwach kapitalistycznych. Konieczne są jednak pewne uzupełnienia. Nie wydaje mi się szczególnie pożyteczne wyróżnianie — za Rexem — „klas zamieszkania”. Słusznie zwraca się uwagę, że konflikty miejskie są często tak samo przewlekłe i intensywne jak konflikty w sferze przemysłowej i że rynki mieszkaniowe mają swoiste cechy, które wyodrębniają się z tej sfery. Zamiast jednak twierdzić, że konflikty miejskie, w które uwikłane są „klasy mieszkaniowe”, różnią się od reszty systemu klasowego, należy raczej uznać je za składnik współtworzący ogólny charakter struktury klasowej danego społeczeństwa. Dzięki temu różne sposoby organizacji dzielnic i stylów życi a możemy postrzegać jako czynniki konsolidujące niektóre aspekty podziałów klasowych przebiegających w poprzek innych podziałów. Zróżnicowana dostępność kredytów hipotecznych może na przykład pogłębiać podziały pomiędzy pracownikami fizycznymi i umysłowymi, skoro osoby zajmujące bezpieczne stanowiska „białych kołnierzyków” mają z reguły przeważający udział w inwestycjach finansowanych dzięki tym kredytom. Schematy segregacji mieszkaniowej powodujące skupianie się grup podlegających dyskryminacji etnicznej w obszarach oddzielonych od mas rodzimej klasy robotniczej mogą z kolei przyczyniać się do rozłamów w obrębie klasy robotniczej jako całości.
Ponieważ rozważania Rexa oparte są na materiale brytyjskim, co wielokrotnie podkreśla sam autor, powinniśmy być ostrożni w uogólnieniach tak samo jak w przypadku badań amerykańskich. Degradacja śródmieścia w większości dużych obszarów' miejskich w Stanach Zjednoczonych posunęła się dalej niż w Europie. Powodem tej różnicy jestniewątpliwie znaczniejsza rola planowania urbanistycznego oraz szerszy zasięg publicznego budownictwa mieszkaniowego w wk'
ardzo ważne jest pytanie, w jakim stopniu cechy życia miejskiego przedstawione na poprzednich stronach, stanowią specyfikę społeczeństw kapitalistycznych bądź: dotyczą każdego typu nowoczesnego ustroju społecznego po osiągnięciu kitslonego poziomu uprzemysłowienia. Pytanie to jest oczy-wiscie jednym z aspektów szerszego zagadnienia zasygnalizowanego na początku książki, a mianowicie czy społeczeń-stwa uprzemysłowione mają podobne cechy. niezaleźnie od pochodzenia i linii rozwoju.
kszości krajów europejskich. Chcąc zbadać te odmienności w szczegółach, powinniśmy przyjrzeć się, w jaki sposób państwo oraz kapitał przemysłowy i finansowy współdziałają z aktywnością mieszkańców w różnego rodzaju przedsięwzięciach. Nietrudno zauważyć przydatność koncepcji Offe'a do tego zamierzenia. Czynniki powodujące utowarowienie przestrzeni nowoczesnego miasta są bowiem ciągle równoważone przez procesy odtowarowienia. Istotną rolę odgrywa tutaj dostarczanie publicznych mieszkań, kontrola czynszów i inwestycji oraz troska o urządzenia komunalne, jak parki i tereny rekreacyjne.
L.czne badania organizacji miast Europy Wschodniej,
przybliży 0StatniC.h latach’ przynajmniej w pewnym stopniu niaiafi m ^pomedź. Niektóre z głównych cech, ujaw-wscE ^ W P?Cesach .“Wizowanych przez Rexa. we
tore stan„, T ą uuuowane przez przedsiębiorstwa, dują sie n .lą bezP°sredm element aparatu władzy lub znaj-
Jednostki JCg0 ŚC'Slym nadzorem- Miejsce zamieszkania ne zalezy przede wszystkim od jej możliwości
Przybierah^0^!!0™ ,ZyC'U mieJskim nie wysypują lub ' reguT^w ^°rm^ zdecydowanie odrnienną. Teren miejski jest arynki szerokim zakresie kontrolowany przez państwo, 2aohodzil 2an‘?WeSą ZnaCZnie bardzieJ ograniczone niż na które stano M,‘eszkar"a są budowane przez przedsiębiorstwa.
fin
lahsowvch y P wszystkim od jej możliwości • nie ma też ona całkowitej swobody przemiesz-
123