2 (2025)

2 (2025)



f

80    G. Simmel .

Wymiana jako wzajemne wyrażanie wartości rzeczy    j

f

Pakt wymiany ekonomicznej wyrywa zatem rzeczy z ich stopienia z czystą subiektywnością podmiotu j i każe im się wzajemnie określać poprzez umieszczanie w nich funkcji ekonomicznej. Przedmiot uzys- ! kuje swą praktyczną wartość nie tylko poprzez to. że to on jest pożądany, lecz poprzez to, że pożądany jest inny przedmiot. Wartość jest określona nie tylko przez stosunek do odczuwającego podmiotu, lecz i przez to, że ten stosunek zależy od kosztów ofiary, która - patrząc z drugiej strony - przejawia się jako konsumowana wartość, podczas gdy sam przedmiot ukazuje się jako ofiara. Poprzez to przedmioty równoważą się wzajemnie, zaś wartość zjawia się w bardzo osobliwy sposób, jako obiektywna, przynależna im własność. Ponieważ przedmiotem się handluje - innymi słowy: ponieważ określona została ofiara, którą reprezentuje - jego znaczenie dla obu stron wydaje się być czymś wobec nich zewnętrznym. jak gdyby każda z nich doświadczała przedmiotu jedynie w stosunku do siebie. Zobaczymy później, że gospodarka izolowana nakłada także tę samą konieczność ofiary na zdobycie danej rzeczy, konfrontuje bowiem człowieka ekonomicznego z wymogami natury; a więc również w tym wypadku ta sama relacja wyposaża rzecz w to samo obiektywnie uwarunkowane znaczenie nawet wtedy, gdy many do czynienia tylko z jednym uczestnikiem wymiany. Pożądanie i uczucie podmiotu jest silą napędową w tle, ale samo nie mogłoby wytworzyć formy wartości, będącej rezultatem wzajemnego równoważenia się przedmiotów. Gospodarka przepuszcza strumień wartościowań przez formę wymiany, tworząc pośrednie królestwo między pragnieniami, będącymi źródłem wszelkiej ludzkiej aktywności, a zaspokojeniem potrzeb, będącym jej zwieńczeniem. Specyficzną cechą gospodarki jako szczególnej formy zachowania i komunikacji jest nie tylko to, że wartości są wymieniane, ale i to, że zachodzi wymiana wartości. Znaczenie, które przedmioty uzyskują w wymianie i poprzez nią, nie jest oczywiście całkowicie niezależne od ich znaczenia bezpośrednio subiektywnego, pierwotnie określającego ten stosunek: oba są nierozerwalnie połączone jak forma i treść. Lecz obiektywny proces, który bardzo często opanowuje także świadomość jednostki, abst rahuje od tego, że jego materiałem są wartości; jego cechą jest. mieć do czynienia z równością wartości. Podobnie jak geometria, której celem jest określenie stosunku między rozmiarami obiektu bez odnoszenia się do substancji, dla których te stosunki zachodzą. To, że nie tylko rozważania na temat gospodarki, ale i gospodarka sama polega na abstrahowaniu od otacza- * jącej rzeczywistości procesów wartościowania nie jest tak zaskakujące, jakby się zrazu mogło wyda- « wać, jeśli uświadomimy sobie rozmiary, w jakich ludzka aktywność w każdej z jej sfer posługuje się abstrakcją. Piły, relacje i własności rzeczy - wraz z naszą własną istotą - tworzą obiektywnie pewną 1? ujednoliconą całość, którą nasze interesy rozwarstwiają na mnogość niezależnych serii czy też moty- wów. Każda nauka bada zjawiska jednorodne i wyraźnie odróżnione od problemów innych nauk, pod-czas gdy rzeczywistość ignoruje te granice i każdy fragment, świata przedstawia konglomerat, zadań dla wszystkich nauk. Podobnie nasza praktyka wycina z zewnętrznych i wewnętrznych kompleksów ; rzeczy jednostronne szeregi, tworząc przez to wielkie systemy dziedzin kultury. To samo dotyczy na- -j.i szych uczuć. Gdy doświadczamy uczuć religijnych czy społecznych, gdy jesteśmy melancholijni lub radośni, to jest to zawsze abstrakcja od totalności rzeczywistości będącej przedmiotem naszych uczuć - albo też dlatego że jedynie reagujemy na te wrażenia, które mogą zostać włączone w obszar jakichś zainteresowań kulturowych, albo dlatego że poprzez nadanie każdemu przedmiotowi pewnego zabarwienia, czerpiącego swą ważność ze splecenia z innym zabarwieniem, tworzymy obiektywną -f, jedność. Wskutek tego stosunek człowieka do świata można ująć także w następującą formulę: na- -U, sza praktyka nie mniej niż nasza teoria stale wyrywa pojedyncze elementy z absolutnej jednościjMj J i splecenia rzeczy, w którym jedna wspiera drugą, wszystkie zaś mają równe prawa, i przetwarza le > elementy w relatywne, całości. Z wyjątkiem bardzo ogólnych intuicji nie posiadamy żadnego odnie-:M fj sienią do całości bytu. Określony stosunek do świata uzyskiyemyjedynie przez stale abstrahowanie ody® zjawisk, w zgodzie z potrzebami naszych myśli i działań, wyposażając te abstrakcje we względną sa-lfr j

modzielność związki: czysto wewnętrznego, która ciągłość ruchu świata przekształca w obiektywny byt. System ekonomiczny jest zatem oparty na abstrakcji, na stosunku ekwiwalentnej wymiany, równowadze między ofiarą a zdobyczą; w rzeczywistym procesie, w’ którym system ten funkcjonuje, nierozt r-wahiie powiązany jest ze swym fundamentem i końcowym efektem: z pragnieniem i jego zaspokojeniem. Ta forma istnienia nie odróżnia go jednak od innych obszarów', w których ogól zjawisk rozkładamy zgodnie z naszymi celami.

Obiektywizacja przedmiotu dzięki jego wymianie na inny przedmiot

Dla obiektywności wartości ekonomicznej, wyznaczającej samodzielność obszaru gospodarki, decydujące jest zasadnicze wykraczanie ważności tej wartości poza pojedyncze podmioty. Poprzez to, że za dany przedmiot musi zostać oddany inny, ujawnia się, że przedmiot ów'jest coś wart nie tylko dla mnie, ale także sam w sobie, tzn. dla kogoś innego. Równanie: obiektywność = ważność dla podmiotów w ogóle, znajduje w ekonomicznej formie wartości jedno ze swych najwyraźniejszych uzasadnień. Dzięki ekwiwalencji, którą uświadamiamy sobie i którą interesujemy się na ogól dopiero z powodu wymiany, wartość uzyskuje specyficzny rys obiektywności. [...)

Wymiana jako forma życia oraz jako warunek wartości ekonomicznej

Musimy sobie w tym miejscu uświadomić, że większość stosunków między ludźmi może uchodzić za wymianę. Jest ona zarazem najczystszym i najdalej rozwiniętym rodzajem wzajemnego oddziaływania, kształtującym ludzkie życie w jego poszukiwaniu materiału {Stoffl i treści. Często przeoczą się w jakimś stopniu to, co na pierwszy rzut oka zdaje się czynnością wykonywaną jednostronnie, faktycznie zaś zakłada wząjemne oddziaływanie. Mówca wobec zgromadzonych, nauczyciel wobec klasy, dziennikarz wobec swej publiczności wydają się czynnikiem wyłącznie dominującym i oddziałującym; faktycznie jednak każdy z nich odczuwa w takiej sytuacji określające go i kierujące nim zwrotne działanie pozornie biernej masy. W partiach politycznych obowiązuje hasło: Jestem waszym przywódcą, a więc muszę iść za wami”. Pewien wybitny hipnotyzer niedawno podkreślał, że w sugestii hipnotycznej -a więc najbardziej ewidentnym przypadku wpływu jednostronnego - zachodzi trudno opisywalne oddziaływanie hipnotyzowanego na hipnotyzera, bez czego efekt nie zostałby osiągnięty Każde wzajemne oddziaływanie należy jednak rozpatrywać jako wymianę: każdą rozmowę, każdą miłość (także gdy pozostaje nieodwzajemniona), każdą grę, każde spojrzenie za kimś. Różnica, która zdaje się zachodzić między tym, że w interakcji (Wecliselwirkung) daje się to, czego się nie posiada, w wymianie zaś to, co się posiada, jest pozorna. Bowiem, po pierwsze, w interakcji mamy do czynienia z własną energią, z oddaniem własnej substancji; z drugiej zaś strony, w wymianie nie chodzi o przedmiot, który ktoś inny przedtem posiadał, lecz o odbicie własnego uczucia (GefiihlreJlex), którego inny przedtem nie miał. Sens wymiany, tzn. to, że końcowa suma wartości jest większa niż początkowa, oznacza przecież, że każdy dal drugiemu więcej, niż sam posiadał. Wzajemne oddziaływanie jest oczywiście pojęciem szerszym, zaś wymiana - węższym. Jednak w stosunkach międzyludzkich to pierwsze występuje przeważnie w postaciach, które pozwalają je uważać za wymianę. Nasze codzienne bytowanie, składające każdy dzień z ciągłego zdobywania i tracenia, napływania i odpływania treści życiowych, ujmujemy jako wymianę, w której uświadamiamy sobie zamianęjednego na drugie. Ten sam syntetyzujący proces mentalny, który zmienia proste współistnienie przedmiotów w' systematyczne relacje, to samo Ja, które nakłada swą własną jedność na świat materialny, uchwyciło w wymianie ten naturalny rytm naszego istnienia i złączyło jego elementy w pewną sensowną całość. Wymianie wartości ekonomicznych w najpilniejszym stopniu oszczędzono zabarwienia ofiary. Gdy wymieniamy miłość za miłość, nie znajduje-'Biy innego zastosowania dla jej wewnętrznej energii, nie poświęcamy też - abstrahując od później-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF090306001 80    G. Simmel Wymiana jako wzajemne wyrażanie wartości rzeczy Fakt wy
CCF090306000 -Z a Georg SimmelWYMIANA JAKO ŚRODEKSUBIEKTYWNEGO ZNACZENIA WARTOŚCI PRZEDMIOTU* Techn
24 Liczba Drogi Życia Człowiek (1), który określił się jako indywidualność, spotyka wartości innych
skanuj0088 (14) 180 AKSJOLOOIA ETYCZNA naturalnego i ubocznego. Jako takie wyrażają czynniki struktu
skrypt022 (3) 42 Laboratorium Podstaw Elektrotechniki I Indukeyjtiość wzajemną M wyrażamy poprzez in
img084 84 Powyższy związek umożliwia wyznaczenie wartości próbki sygnału jako liniowej kombinacji wa
skanowanie0015 (80) 106 NARRACJA JAKO SPOSÓB Ri IIUMIGNIA ŚWIATA na zaufać lub nie, i tak dalej. Wyw
PA160073 (2) SIŁY ■ Pojęcie siy ■ Się można określić jako wzajemne oddziaływanie jednego data na dru
Inżynieria finansowa Tarcz0 80 Innowacje finansowe jako atrybut... Tabela 7.1. Rodzaje opcji i poz
Inżynieria finansowa Tarcz6 116 Innowacje finansowe jako atrybut... że wartość rynkowa financial f
emo koło 1 -cele jako obiekty posiadające wartość użyteczną -determinujące go czynniki środowiska
Cfinanse finansowy kwartalnik internetowy Uzupełnienie wyrażanych wartościowo w bilansie i rachunku
Gennep Obrz?dy przej?cia3 3. < Jednostki i grupy Status obcegc - Obrzędy wtączerua obcego. - B

więcej podobnych podstron