80 G. Simmel
Wymiana jako wzajemne wyrażanie wartości rzeczy
Fakt wymiany ekonomicznej wyrywa zatem rzeczy z ich stopienia z czystą subiektywnością.podmiotu "Tkaże im się wzajemnie określać poprzez umieszczanie w nich funkcji ekonomicznej. Przedmiot maskuje swą praktyczna wartość nie tylko poprzez to, że to on jest pożądany, lecz poprzez to,-że pożądany jesjlnny przedmiot. Wartość jest określona nie tylko przez stosunek tło odczuwającego podmiotu, lecz i przez to, że ten stosunek zależy od kosztów ofiary, która - patrząc z drugiej strony - przejawia sie jako konsumowana wartość, podczas gdy sam przedmiot ukazuje się jako ofiara. Poprzez to przedmioty równoważą się wzajemnie, zaś wartość zjawia się w bardzo osobliwy sposób, jako obiektywna, przynależna im własność. Ponieważ przedmiotem się handluje - innymi słowy: ponieważ określona została ofiara, którą reprezentuje - jego znaczenie dla obu stron wydaje się być czymś wobec nich zewnętrznym, jak gdyby każda z nich doświadczała przedmiotu jedynie w stosunku do siebie. Zobaczymy później, że gospodarka izolowana nakłada także tę samą konieczność ofiary na zdobycie danej rzeczy, konfrontuje bowiem człowieka ekonomicznego z wymogami natury; a więc również w tym wypadku ta sama relacja wyposaża rzecz w to samo obiektywnie uwarunkowane znaczenie nawet wtedy, gdy mamy do czynienia tylko z jednym uczestnikiem wymiany. Pożądanie i uczucie podmiotu jest siłą napędową w tle, ale samo nie mogłoby wytworzyć formy wartości, będącej rezultatem wzajemnego równoważenia się przedmiotów. Gospodarka przepuszcza strumień wartościowań przez formę wymiany, tworząc pośrednie królestwo między pragnieniami, będącymi źródłem wszelkiej ludzkiej aktywności, a zaspokojeniem potrzeb, będącym jej zwieńczeniem. Specyficzną cechą gospodarki jako szczególnej formy zachowania i komunikacji jest nie tylko to, że wartości są wymieniane, ale i to, że zachodzj^wymiana wartości. Znaczenie, które przedmioty uzyskują w wymianie i poprzez nią, nie jest oczywiście całkowicie niezależne od fclp3ia^M}a1>eźpó?re®o subiektywnego, pierwotnie określającego ten stosunek: oba są nierozerwalnie połączone jak formaifreść. Lecz obiektywny proces, który bardzo często opanowuje także świadomość jednostki, abstrahuje od tego, że jego materiałem są wartości; jego cechą jest mieć do czynienia z równością wartości. Podobnie jak geometria, której celem jest określenie stosunku między rozmiarami obiektu bez odnoszenia się do substancji, dla których te stosunki zachodzą. To, że nie tylko rozważania na temat gospodarki, ale i gospodarka sama polega na abstrahowaniu od otaczającej rzeczywistości procesów wartościowania nie jest tak zaskakujące, jakby się zrazu mogło wydawać, jeśb uświadomimy sobie rozmiary, w jakich ludzka aktywność w każdej z jej sfer posługuje się abstrakcją. Siły, relacje i własności rzeczy - wraz z naszą własną istotą - tworzą obiektywnie pewną ujednoliconą całość, którą nasze interesy rozwarstwiają na mnogość niezależnych serii czy też motywów. Każda nauka bada zjawiska jednorodne i wyraźnie odróżnione od problemów innych nauk, podczas gdy rzeczywistość ignoruje te granice i każdy fragment świata przedstawia konglomerat zadań dla wszystkich nauk. Podobnie nasza praktyka wycina z zewnętrznych i wewnętrznych kompleksów
. J^nz.v..ip4nQSlinnne^zCT^J^iaap-mrj^-J^;v<afiikiejggdanŁyji7aedzin .kultuyg Tb .mimo .dotrzyma -szych uczuć. Gdy doświadczamy uczuć religijnych czy społecznych, gdy jesteśmy melancholijni lub radośni, to jest to zawsze abstrakcja od totalności rzeczywistości będącej przedmiotem naszych uczuć - albo też dlatego że jedynie reagujemy na te wrażenia, które mogą zostać włączone w obszar jakichś zainteresowań kulturowych, albo dlatego że poprzez nadanie każdemu przedmiotowi pewnego zabarwienia, czerpiącego swą ważność ze splecenia z innym zabarwieniem, tworzymy obiektywną jedność. Wskutek tego stosunek człowieka do świata można ująć także w następującą formułę: na-
„ąza-praklyka nie mnjei niż pojedyncza
,laplecjniąjzeczy. w którym jedna wspiera drugą, wszystkie zaś mają równe prawa, i przetwarza te wjąjpme całości, 2 tryjątkiem bardzo ogólnych intuicji nie posiadamy żadnego odnie-sienia do całości bytu. Określony stosunek do świata uzyskujemy jedynie przez stałe abstrahowanie od zjawisk, w zgodzie z potrzebami naszych myśli i działań, wyposażając te abstrakcje we względną aa-
'r/miana jako środek
~ jdzielność związki ~ System ekonomii '■adze między ofiarą minie powiązany je; zjem. Ta forma istnie ry zgodnie z naszyn
Obiektywizacja ]
I c obiektywności wa jest zasadnicze ’ amy przedmiot musi Le także sam w sobie, nąjduje w ekonomie: walencji, którą uświai uzyskuje specyfi
Wymiana jako fo
■łasimy sobie w tym i wymianę. Jest ona mar ytującym ludzkie kznś stopniu to, co ns zaś zakłada wzajemne i-rz wobec swej publii me jednak każdy z ni' : izornie biernej masy ruszę iść za wami”, i więc najbardziej ewi imaływanie hipnotyzo ' : ddziatywanie nale ~Costaje nieodwzajer m:c między tym, że w ■:o się posiada, jest ca. z oddaniem własne tnny przedtem posiadł miał. Sens wymiany, tz: że każdy dał drugiemi szerszym, zaś wymiam ważnie w postaciach, 1 każdy dzień z ciągłego jako wymianę, w której mentalny, który zmieni; nakłada swą własną je< istnienia i zląitzyio jegt mniejszym stopniu osz my innego zastosowań