osłabienie aktywności poznawczej u przewlekłe chorych dzieci. Zjawisko to obserwuje się u dzieci przebywających przez długi czas w szpitalu, gdzie środowisko, w jakim się znajdują, nie dostarcza im wielu bodźców, a jeśli się one pojawiają, to są przykre (wykonywane zabiegi lecznicze, badania itp.). Sprawność ruchowa odgrywa ogromną rolę i u starszych dzieci, szczególnie ważna jest dla chłopców w wieku dojrzewania. Większość chorób -przewlekłych tę sprawność obniża, a niektóre z nich uniemożliwiają udział w grach i zabawach ruchowych wraz z innymi, zdrowymi dziećmi. To ograniczenie może wywołać trudności w prawidłowym funkcjonowaniu chorego dziecka w grupie rówieśniczej, gdzie atrakcyjność członka grupy jest często mierzona jego sprawnością fizyczną.
W takich sytuacjach rodzice niekiedy nie pozwalają dziecku lub przynajmniej nie namawiają go do udziału w jakichkolwiek formach zespołowych gier i zabaw. Dzieje się tak nawet wtedy, gdy udział w tych zabawach nie wymaga szczególnie intensywnej aktywności fizycznej. Tymczasem działanie rodziców powinno polegać na pomocy i organizowaniu zabaw, spontanicznych grup, np. podwórkowych, podsuwaniu pewnych form zabaw i gier, w których ich chore dziecko miałoby swój, choć niewielki udział. Czasami wystarczy początkowa inicjatywa dorosłych, a dzieci dalej poprowadzą zabawę same. Jedna z matek dziecka przewlekle chorego opowiadała, jak pod wpływem jej sugestii na podwórku powstał teatrzyk, który wspaniale się rozwinął i w którym jej chora córka grała równorzędne ze zdrowymi koleżankami i kolegami role — w sensie teatralnym i społecznym. Przyniosło to wiele korzyści i choremu dziecku i zdrowym dzieciom.
Negatywny wpływ choroby na rozwój społeczny chorego dziecka jest szczególnie wyraźny, gdy przerywa ono naukę szkolną lub gdy z powodu choroby nie rozpoczyna nauki w zwykłym trybie i czasie. Liczne absencje szkolne, zmiany klas itp. mogą wpłynąć na rozluźnienie więzów koleżeńskich z naturalną grupą społeczną, którą jest klasa szkolna. Zjawisko to łatwiej występuje w pierwszych latach nauki, gdy rozwija się proces integracji uczniów w klasie. Chore dziecko, które w tym procesie nie ma swego udziału, może później zajmować pozycję „outsidera”, a proces adaptacji społecznej może być utrudniony. Może, ale nie musi być. Bardzo wiele zależy tutaj od działań wychowawczych nauczyciela, od jego postawy i umiejętności kierowania procesami społecznymi w klasie. Stąd, o czym będzie jeszcze mowa, tak bardzo ważne jest, aby nauczyciel znał i rozumiał sytuację i problemy swego przewlekle chorego ucznia.
Choroba wpływa na obniżenie odporności emocjonalnej człowieka. Zaburzenia emocjonalne tym łatwiej pqawiają się u dzieci, gdyż ich odporność psychiczna jest w fazie ksztatowania się, rozwoju. Choroba najczęściej wywołuje u dziecka lęk, ktćry jest emocją najbardziej zaburzającą prawidłowy rozwój psychiczny Jest to lęk przed konkretnym zagrożeniem, a więc strach (strach przed zabiegami, przed oddzieleniem od rodziny, przed zmianą wyglądu) i lęk który nie wiąże się z konkretnym zagrożeniem, lęk przed nieznanym. Trwający długo, silny lęk jest bardzo destruktywnym czynnikiem, mogącym doprowadzić do powstania u dziecka poważnych zaburzeń rozwoju emocjonalnego. Lęk u chorego dziecka często potęgowany jest lękiem rodziców. Dziecko spostrzega lęk, niekiedy przerażenie dorosłych, ich beziadność. Osoby, które stale zaspokajały potrzebę bezpieczeństwa dziecka, które były spostrzegane jako niemal wszechmocne — nagle same są przerażone, boją się. Ten ich stan bardzo łatwo jest dostrzegany przez dziecko i wywołuje w nim podobne uczucia. Małe dziecko, które nie rozumie zagrożenia, jakie niesie ze sobą diagnoza przewlekłej choroby, zaczyna bać się, gdyż wyczuwa niepokój rodziców. Ponieważ lęk jest tak negatywnym zjawiskiem, podejmuje się próby zmniejszania jego natężenia. Dalej zostaną przedstawione pewne sugestie postępowania wobec chorego dziecka, służące zmniejszeniu lęku.
Oprócz lęku dość często występuje jeszcze jedna negatywna emocja, będąca reakcją na chorobę — gniew. Gniew łączy się z zachowaniem negatywnym, agresywnym. Mogą tu wystąpić reakcje oporu czynnego i biernego. Dziecko skierowuje gniew przeciw osobom, które spostrzegane są jako odpowiedzialne nie tyle za wystąpienie choroby, ile za ograniczenia związane z leczeniem. Dość często celem takich zachowań agresywnych są rodzice, czasami osoby z zespołu leczącego albo bardzo rzadko lekarz.
Inną formą zachowania, u podłoża którego leży lęk przed nową sytuacją, którą niesie ze sobą choroba i jej leczenie, są zachowania typu ucieczkowego. Dzieci uciekają od budzącej lęk rzeczywistości. Najczęstszymi reakcjami tego typu, szczególnie w pierwszej fazie choroby, są negacja, odtrącenie, wycofywanie się z kontaktów społecznych. Takie dzieci dużo śpią (ucieczka w sen), odwracają się od osób, które do nich podchodzą. Reakcje tego typu zanikają w trakcie leczenia, postępowanie lecznicze powoduje otwarcie się dziecka, zaczyna ono nawiązywać kontakty z osobami opiekującymi się nim. Są dzieci, które reagują wprost przeciwnie — są otwarte na każdy rodzaj pomocy, stają się coraz bardziej uzależnione od innych i niekiedy nawet domagają się opieki. Te ostatnie
419