452 CłfW III. Podłlin) makrorkononił
ustalane przez rządy państw: obowiązywał tzw. system kursów sztywnych, niezmiennych w dłuższym okresie. Poszczególne kursy w relacjach dwu walut oraz cały system kursów były dopóty „dobre", dopóki kursy były kursami równowagi. Gdy kurs danej waluty miał odchylić się od poziomu równoważącego popyt z podażą, np. wskutek nadwyżki podaży, wtedy bank centralny kraju o walucie nadwyżkowej był zmuszony wykupywać swoją walutę, płacąc walutą w niedoborze z rezerw państwowych. Jednakże kiedy rezerwy te wyczerpały się, musiała nastąpić „skokowa" zmiana kursu. Kurs waluty nadwyżkowej ulegał dewaluacji, czyli jej cena wyrażona w walucie w niedoborze obniżała się. Natomiast o tej ostatniej można powiedzieć, że - na odwrót - podlegała rewaluacji w stosunku do waluty nadwyżkowej (np. zmiana relacji 1 funt sterling = 1.70 USD na relację 1 funt = 1,80 USD oznaczała dewaluację dolara i jednocześnie rewaluację funta).
W systemie sprzed 1973 r., jeżeli wyżej przedstawiony problem nierównowagi dotyczył dolara jako waluty nadwyżkowej, to owe nadwyżki partnerzy Stanów Zjednoczonych mogli - przy braku ich walut w amerykańskim banku centralnym - zamieniać na złoto z rezerw tegoż banku. Wynikało to ze szczególnej roli dolara i gospodarki amerykańskiej w międzynarodowym systemie pieniężnym i ekonomicznym świata powojennego. Stany Zjednoczone, jako najsilniejszy gospodarczo kraj w okresie powojennym. podjęty się roli owego stabilizatora międzynarodowego systemu monetarnego. Jednak z upływem czasu rezerwy złota w Stanach Zjednoczonych zaczęły się wyczerpywać. System kursów sztywnych został „rozmontowany".
Zastąpił go system kursów płynnych, będących wynikiem gry sił rynku, a więc ustalanych przez relacje popytu i podaży. Zmiany popytu i podaży danej waluty powodują odpowiednie, tzn. równoważące, zmiany poziomu kursu walutowego, zachodzące nieustannie z dnia na dzień, a nawet z godziny na godzinę. W odróżnieniu od systemu kursów sztywnych, zjawisko obniżania się kursu płynnego danej waluty określane jest jako deprecjacja, a wzrostu kursu jako aprecjacja.
Istniejący obecnie w obszarze walut wymienialnych system kursów płynnych nic jest de facto mechanizmem polegającym wyłącznic na grze sil rynkowych. Z powodów, o których mowa w następnym punkcie, rządy i banki centralne bardzo często podejmują interwencję na rynku walutowym. Jej celem jest utrzymanie poziomu kursu danej waluty w granicach wyznaczanych przez politykę walutową danego państwa (i ostatnio dla ważniejszych walut - przez ustalenia w ramach międzynarodowej koordynacji polityki finansowej głównych państw zachodnich). Interwencja państwa na rynku walutowym ma charakter nieadministracyjny. Polega ona na pośrednim kształtowaniu kursu przez oddziaływanie na popyt i podaż walut. Jeśli państwo dąży do zwyżki kursu własnej waluty (lub przeciwdziała jego spadkowi), to zwiększa sprzedaż obcych walut z rezerw. Jeśli zamierza doprowadzić do spadku kursu (lub przeciwdziała jego zwyżce), to skupuje obce waluty za własną walutę. Instytucją pośredniczącą, działającą w imieniu państwa, jest bank centralny. Tak kształtowane kursy walutowe są zwykle określane mianem „kierowanych" lub „sterowanych" kursów płynnych. Kurs złotego jest od 2000 r. kursem płynnym, zależnym od podaży i popytu na naszą walutę.
Powyższe podstawy systemów kursów płynnych dotyczą obszaru walut wymienialnych. Wymienialność jest to stan stosunków walutowych, w którym rząd i bank centralny tworzą podmiotom gospodarczym i osobom fizycznym możliwość swobodnego obrotu dewizami, tj. kupna lub sprzedaż)- dewiz. Należy odnotować, że pełna wymienialność istnieje tylko w ok. 60 krajach. W pozostałych mamy do czynienia z różnymi ograniczeniami wymienialności natożonymi przez władze. W początkowym okresie transformacji zobowiązania płatnicze Polski (związane z zadłużeniem państwa) były główną przesłanką wprowadzenia początkowo tylko tzw. wewnętrznej wymienialności, rozszerzonej w 1996 r. Wprowadzenie pełnej wymienialności wymagało przede wszystkim osiągnięcia trwale ..bezpiecznego" poziomu rezerw dewizowych i sprawnego sektora instytucji finansowych, mogącego skutecznie absorbować i amortyzować skutki nieoczekiwanych ruchów kapitału przez granicę. W sumie, pełna wymienialność wymaga ogólnie dobrej i stabilnej sytuacji gospodarczej, konkurencyjności gospodarki, a także sprawnego działania instytucji tynkowych. W Polsce mamy obecnie do czynienia z pełną wymienialnością złotego, pozwalającą na swobodne przepływy kapitałowe z krajami UE i OECD. Polskie podmioty gospodarcze mogą swobodnie nabywać dewizy w przypadku regulowania przez nie zobowiązań płatniczych z tytułu importu towarów lub usług.
Kurs walutowy, jak już wcześniej wspomniano, zależy między innymi od wymiany handlowej i przepływów kapitału między krajami. Obecnie rozważymy te dwa czynniki nieco dokładniej.
Cena dobra będącego przedmiotem wymiany handlowej jest podstawowym czynnikiem kształtującym popyt na to dobro i jego podaż. Jeżeli w różnych krajach oferowane jest identyczne dobro A. to ceny tego dobra w tych krajach wyrażone w jednej walucie powinny wykazywać tendencję do wyrównywania się. Można przyjąć. że w przeciwnym przypadku dobro A byłoby kupowane w kraju, w którym jest tańsze i sprzedawane w krajach, w których jego cena byłaby relatywnie wyższa1. Ta prosta zależność nazywana jest prawem jednej ceny i może być zapisana następująco:
e,PkA-P,A, (17.1)
gdzie: PkA - cena dobra A w kraju (wyrażona w walucie krajowej); P;A - cena dobra A za granicą (wyrażona w walucie zagranicznej);, iloczyn Pu e, - cena dobra A w kraju wyrażona walucie zagranicznej: e, - kurs walutowy w okresie r (określony jako stosunek ilości jednostek waluty zagranicznej na jednostkę waluty krajowej').
W cenie danego dobra należałoby uwzględnić koszty transportu i Środki protekcji w handlu
międzynarodowym.
- W przypadku odwrotnego mianowania wzrost kunu walutowego należałoby utożsamić z deprecjacja