4 (1822)

4 (1822)



języka pozwalającą mu wyrażać rzeczy trudne, rozumiał doskonale, że żyje tu dlań niezwykle silne i delikatne uczucie, okazał się wdzięcznym i zgotował mu swą wzajemnością wiele szczęścia, lecz i wiele bólu zazdrości, rozczarowania i próżnego wysiłku w celu stworzenia duchowej wspólnoty. Gdyż, rzecz dziwna, Tonio, który zazdrościł przecie Jankowi Han-senowi jego sposobu istnienia, starał się ustawicznie przeciągnąć go na swoją stronę, co mogło udawać się najwyżej na chwilę, a i to tylko pozornie...

—    Czytałem teraz coś cudownego, coś wspaniałego — mówił. Szli jedząc wspólnie z papierowej torebki owocowe cukierki, które kupili za dziesięć fe-nigów w sklepiku Iwersena na Miihlenstrasse. — Musisz to przeczytać, Janku, jest to „Don Carlos” Schillera... Pożyczę ci, jeśli chcesz...

—    Ach, nie — rzekł Janek Hansen — daj pokój, Tonio, to nie dla mnie. Wiesz, wolę moje książki o koniach. Powiadam ci, są tam wspaniałe obrazki. Kiedy przyjdziesz do mnie, pokażę ci. Są to migawkowe zdjęcia fotograficzne, widać konia w kłusie, w galopie i w skoku, we wszelkich postawach, których w rzeczywistości nie można wcale dostrzec, bo za prędko się zmieniają...

—    We wszystkich postawach? — spytał Tonio uprzejmie. — To cudownie. Ale co do „Don Carlo-sa” przechodzi on wszelkie pojęcie. Zobaczysz, są tam ustępy tak piękne, jakby cię pięścią zdzielił...

—    Pięścią? — spytał Janek Hansen. — Jak to?

—    Jest tam na przykład ustęp, kiedy król zapłakał, gdyż został oszukany przez markiza... ale markiz oszukał go tylko z miłości do księcia, rozumiesz, dla którego się poświęcił. I teraz z gabinetu do przedpokoju przedostaje się wiadomość, że król zapłakał. „Zapłakał?” „Król zapłakał?” Wszyscy dworzanie są okropnie przejęci i człowiek jest wstrząśnięty do

głębi, gdyż jest to strasznie niewzruszony i surowy król. Ale rozumie się także dobrze, że zapłakał, i żal mi go właściwie bardziej niż księcia i markiza razem. Żyje zawsze tak zupełnie samotny i bez miłości i nagle, gdy mu się zdaje, że teraz znalazł człowieka, ten • zdradza go...

Janek Hansen patrzył z boku na twarz Tonią i coś z twarzy tej musiało ująć go dla tematu, gdyż wziął nagle znowu Tonią pod rękę i spytał:

—    W jaki sposób zdradza go, Tonio?

Tonio zapalił się.

—    Więc było tak — rzekł — że -wszystkie listy do Brabancji i Flandrii...

—    Idzie Erwin Immerthal — rzekł Janek.

Tonio zamilkł. „Bodaj ziemia pochłonęła tego Im-merthala! — pomyślał. — Akurat musiał przyjść i przeszkodzić nam! Byle nie chciał przyczepić się do nas i mówić przez całą drogę o lekcji jazdy konnej...” Albowiem Erwin Immerthal brał także lekcje jazdy. Był synem dyrektora banku i mieszkał tu, za bramą miejską. Na krzywych nogach, ze skośnymi oczyma, szedł ku nim aleją już bez teczki szkolnej.

—    Dzień dobry, Immerthal — rzekł Janek. — Idę przejść się trochę z Krógerem.

—    Ja idę do miasta — rzekł Immerthal — muszę coś załatwić. Ale pójdę z wami jeszcze kawałek... Macie z pewnością cukierki owocowe. Dziękuję, zjem kilka. Jutro mamy znów lekcję, Janku.

Miał na myśli lekcję jazdy.

—- Doskonale! — rzekł Janek. — Kupią mi teraz skórzane sztylpy, bo dostałem onegdaj piątkę za ćwiczenie.

—    A ty, Kroger, nie bierzesz lekcji jazdy? — spytał Immerthal i oczy jego zmieniły się w dwie szczelinki.

46


47


i


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zdjęcie0139 (9) — podstawowe cechy pozwalające odróżnić płyn rzeczywisty od doskonałego to: - lepkoś
33819 Zdjęcie0139 (9) — podstawowe cechy pozwalające odróżnić płyn rzeczywisty od doskonałego to: -
RZYM 108 Cooper o tym nie słyszał. Przeniósł na mnie wzrok. -    Pozwalamy mu żywić
IMGD60 (2) Edukacja alternatywna 149 się potrzebom dziecka, z drugiej zaś strony pozwalać mu te potr
IMGF02 JO tyle trudne do przyjęcia, że opis i wyjaśnienie (rozumienie) w pedagogice utożsamiane są z
page0065 EPOKI HEGLA I BRANISSA. 59 elastyczność ich systemów pozwalała mu wkładać do nich najrozmai
page0148 142 SZKOl.A JOŃSKA. ut mancant ea, quae sunt immobilia 1), a przez rzeczy niewzruszone rozu
page0353 PR0DYKU8. 347 mysłem ludzkim, a najczęściej są symbolami, przez które ludzie wyrażali rzecz
K_W07 ma ogólną wiedzę, pozwalającą mu obiektywnie interpretować bieżące wydarzenia na
Dopiero zestawienie obu tych wartości (ppi i rozmiarów w pikselach) pozwala na określenie rzecz
IMG 06 wynikających także z osobliwych właściwości wyobraźni He pearza, pozwalającej mu zestawiać i
69382 Jeżdze motorowerem Komar1 skrzyżowaniu ulic przy czerwonym świetle, nie wyłączamy silni* ka.

więcej podobnych podstron