Metafora jest jedną z tych figur retorycznych, taką mianowicie, w której podobieństwo uzasadnia użycie słowa na sposób przenośny, zamiast brakującego lub tylko nieobecnego zwrotu dosłownego. Należy ją odróżniać od innych figur stylistycznych, na przykład od metonimii, w której bezpośrednie sąsiedztwo pełni tę funkcję, jaka w metaforze przypada podobieństwu.
Jest to bardzo schematyczne podsumowanie długiej historii retoryki, którą zapoczątkowali sofiści greccy, następnie zaś kontynuowali Arystoteles, Cycero, Kwintylian, i której schyłek przypada na wiek dziewiętnasty. Niemniej to, co stanowiło trwałe rysy tej tradycji, można ująć w następujących sześciu tezach.
1) Metafora jest tropem, figurą dyskursu służącą nazywaniu.
2) Stanowi ona rozszerzenie znaczenia nazwy przez odstępstwo od dosłownego znaczenia słów.
3) Rację dla tego odstępstwa stanowi podobieństwo.
4) Funkcja podobieństwa polega na uzasadnieniu u-życia słowa w znaczeniu przenośnym zamiast zwrotu dosłownego, którym można by się w tym miejscu posłużyć.
5) Tak więc zwrot metaforyczny użyty w miejsce dosłownego nic stanowi żadnej innowacji semantycznej. Metaforę możemy przetłumaczyć, na przykład zastąpić ją odpowiednim znaczeniem dosłownym. Ani metafora, ani jej tłumaczenie nic wnoszą nadwyżki znaczenia.
6) Ponieważ metafora nie stanowi innowacji semantycznej, nie wnosi ona także żadnej nowej informacji o rzeczywistości. Dlatego można ją traktować jako jedną z emotywnych funkcji dyskursu.
Te przesłanki retoryki klasycznej zakwestionowała współczesna semantyczna analiza metafory. Ta nowa semantyczna orientacja została najdobitniej wyrażona w pracach takich autorów, jak I. A. Richards. Max Black. Monroe Beardsley. Colin Turbaync. Philip Wheelwright i inni4. Wśród wymienionych tu autorów szczególne zasługi ma Richards. ponieważ to właśnie w jego pionierskich pracach przezwyciężona została tradycyjna problematyka.
Jeżeli Richards mógł odrzucić dwa ostatnie założenia modelu klasycznego, mianowicie, że metafora nie wnosi żadnej nowej informacji i że jej funkcja jest czysto dekoracyjna — to dlatego, że odrzucił jego założenia wyjściowe.
Pierwszym takim odrzuconym założeniem była teza. że metafora jest po prostu przypadkiem nazywania, przesunięciem sensu słów. Teza ta sprawia bowiem, że retoryka klasyczna ograniczała się do opisu skutku znaczeniowego, będącego w istocie rezultatem oddziaływania na słowo operacji znaczcniotwórczcj zachodzącej na poziomie całego wyrażenia czy też zdania. Stanowi to pierwsze odkrycie semantycznej koncepcji metafory. Metafora ma do czynienia z semantyką zdania, zanim dotyczy semantyki słowa. Ponieważ zaś metafora ma sens tylko w wyrażeniu. Startowi ona przypadek orzekania, a nie denominacji, nazywania. Kiedy poeta nazywa modlitwę na Anioł Pański ..niebieską” lub mówi o ..płaszczu smutku”, to wytwarza napięcie między dwoma terminami, które, za Richard-scm. możemy nazwać nosicielem i barwą semantyczną. 1
' Patrz I. A. Richards. The Philosophy of Rheioric. Oxford Univcrsity Press. Oxford 1936: M. Black. Models and Metaphors. Corncll Univcrsi-ty Press. Ithaca. New York 1962; M Beardsley. ^o<ke(ia..;takżc: Me-laphor. (w:) Encyclopaedia of Philosophy. Wyd. P. Edward*. Macmil-lan. New York 1967. t. V, $. 284-2S9; także: The Metaphorica! Twist. |w:] ..Philosophy and Phenomcnological Research" 22 (1962). s. 293-307; C. Turbaync. The Myth and Metaphor. University of South Carolina Press. Columbia. South Carolina 1970.
129