_ —
ku, z pewnością nie będzie docelowym dla podrastających osobników;
„są towarzyskie, zawsze pasują’
skalary są spokojne, ale to ciągle pielę-gnice. Kiedy podrosną, mogą atakować i zjadać najmniejszych współmieszkańców, a w okresie tarła wykazują pewną agresję. Z drugiej strony, źle czują się w towarzystwie bardzo żywych gatunków, szczególnie takich, które podgryzają rybom płetwy (np. brzanki), i takich, które są naprawdę wojownicze (np. pielęgnica zebra).
Uwaga na...
stabilność warunków - skalary wyjątkowo łatwo zapadają na rozmaite choroby, jeżeli nie zapewni się im trwałych warunków chemicznych wody i stabilnej temperatury; wystrój — skalary lubią gęstwinę, a do liści dużych roślin (np. żabie-nic) bardzo chętnie przyklejają ikrę podczas tarła. Akwaria ascetyczne, ze zbyt dużą wolną przestrzenią i brakiem roślin nie będą najlepszym wyborem.
Mamy nieduże akwarium i lubimy pancerny wygląd popularnych „glonojadów”? Zainteresujmy się zbrój nikłem niebieskim (Ancistrus dolichopterus; patrz poprzedni numer „Naszego Akwarium”). Wiele gatunków zbrój ników dostępnych w sklepach dorasta do monstrualnych wręcz rozmiarów i niestety powinniśmy skreślić je z listy planowanych zakupów. Dotyczy to zwłaszcza gatunków opisywanych w sklepach jako „plekostomusy”
(m.in. Pterygoplichthys multiradiatus czy Hypo-stomuspunctatus) lub które dorastają do 35-50 cm długości. Podobnie rzecz ma się ze zbrój nikami lamparcimi, czyli gibicepsami (Glyp-toperichthys gibbiceps) oraz panakwami (Panaąue suttonorum czy Panaąue ni-grolineatus), które również osiągają podobne wielkości. Cokolwiek powiedzą nam w sklepie — to nie jest dobry wybór dla początkujących!
Stereotypy, którym nie należy wierzyć „w małym akwarium nie urośnie, ale będzie czuć się dobrze” - oczywiście,
że w 50-litrowym akwarium zwierzę z dużego gatunku skarłowacieje i z pewnością nie będzie się tam czuło dobrze. Pominąwszy kwestie etyczne, nigdy nie wiemy, do jakich rozmiarów dorośnie zakupiona ryba - czy zamiast 35 cm tylko do siedmiu, czy może do 20 cm?
„idealny kompan w każdym akwarium” - zbrojniki potrzebują dużych przestrzeni i dużego litrażu, a ich gigantyczna przemiana materii jest niemal przysłowiowa. Decydując się na ich zakup, będziemy musieli szczególnie starannie monitorować warunki chemiczne wody w akwarium.
Uwaga na...
współtowarzyszy — zbrojniki bywają bardzo energiczne, toteż nawet w odpowiednio dużym akwarium (350-500 litrów) mogą płoszyć co spokojniejszych współmieszkańców. W skrajnych sytuacjach będą nawet odganiać ich od pożywienia;
długowieczność — duże glonojady żyją kilka- lub kilkanaście lat, o czym również warto pamiętać przed zakupem.
Intensywnie żółty jak ryba morska i całkiem niedrogi — oto malawij-ski Labidochromis caeruleus. Wielu początkujących akwarystów daje się skusić wizualnemu czarowi i niskiej cenie. Przed zakupem trzeba jednak wiedzieć, że wszystkie ryby z jeziora Malawi mają specyficzne wymagania i będą bardzo źle czuć się w warunkach typowego amatorskiego akwarium. Pyszczaków z Malawi nie połączymy z brzankami, kąsaczowatymi, rybami labiryntowymi czy amerykańskimi pielęgnicami. Labidochro-misy i ich malawijscy pobratymcy potrzebują twardej wody o zasadowym odczynie pH (między 7,5 a 9) - czyli takiej, która jest niewłaściwa albo nawet zabójcza dla większości innych ryb akwariowych. Niestety, działa to również w drugą stronę - pielęgnice z Malawi nie mogą być trzymane w zbiornikach z kwaśną i miękką wodą, idealną np. dla neonów.
Stereotypy, którym nie należy wierzyć „pyszczaki nadają się także do małego zbiornika” - najmniejszy zbiornik dla niewielkiego stadka spokojnych labi-dochromisów powinien mieć około 100 litrów. Aby łączyć różne gatunki ryb z Malawi, należałoby zapewnić im co najmniej dwustulitrowe lokum. Wymaga to nie tylko większych nakładów finansowych, ale i dobrego zaplanowania obsady. Jedne pyszczaki lepiej współżyją z innymi, inne gorzej.
Uwaga na...
współtowarzyszy - ograniczamy się tylko do innych gatunków z jeziora Malawi;
wystrój zbiornika - kamienie, kamie-
I
I
*
y