Dobieracie się parami. Praaprowadźofe proszę ze sobą tylko krótki dialog, w kuj, mit ohoditió będzie o dwa odmienne zdania, A brzmi on w następujący sposób:
A „Och, jak dobrze się czuję”.
H „Ale woale nie wyglądasz na szczęśliwego",
Siądźcie naprzeciwko siebie i zdecydujcie, kto z was wypowie pierwszą częśćdia-togu, a kto itnigą. Nie mówcie nic innego niż te dwa zdania, ale za każdym razem możecie zmieniać sposób ich wypowiadania. Możecie mówić je głośno lub cicho, zmieniaj j ennyionalne natężenie głosu, podkreślać inne słowa, wykonywać przy tym różne gc. sty Ale mwuo musicie spróbować przekonnć tę drugą osobę. Spróbujcie na różne sposoby doprowadzić do tego, by partner poddał się i zmienił swoje stanowisko. Jeśli kaw z was zrezygnuje, wtedy druga osoba może przez dwie sekundy wydawać zwy. cięski sygnał Indian. Kiedy zawołam „Stopi", przerwijcie proszę waszą kłótnię, podaj, cie sobie nawzajem dłonie i powiedźcie: „Dziękuję bardzo za ten mecz".
(J minuty; po zakończeniu przeprowadzamy jeszcze dwie rundy za każdym razem z innymi partnerami. Można wybrać także jeden z poniższych dialogów:
A: Moja odpowiedź to bardzo wyraźne „nie".
B: Tb jest niesprawiedliwe.
A: Nie usprawiedliw iaj się, jesteś zwolniony.
B: Ale ja mogę wszystko wyjaśnić, jestem niewinny.
A: Mam cię dosyć.
B: Proszę, nie opuszczaj mnie.
A: Już cię nie kocham.
B: Aleja tak wiele dla ciebie zrobiłem.)
1 w agi: Zabawa ta mobilizuje wiele energii i stwarza możliwość stanowczego repte-zentow ama własnego zdania. Jednocześnie może zrodzić się w je j trakcie uczucie fia-stracn. które ma zostać rozwiane poprzez rytualne podanie sobie dłoni na zakończenie zabawy
(lnn\ w anant Po pierwszej rundzie partnerzy improwizują krótką zabawę z podziałem na role. która pokaże, dlaczego jedna osoba twierdzi, że ma się dobrze, a drugi w to wątpi. Uczestnicy wymyślają dwa różne charaktery i naświetlają ich stanowiska)
r
Dobierzcie się proszę trójkami i przyjrzyjcie się tym czternastu pojedynczym to-fom, które napisałem na tablicy. (Proszę zwrócić uwagę na to, by znajdowały we i nich dwie do czterech samogłosek.)
A teraz utwórzcie z nich wspólnie słowa, możliwie jak najwięcej. Każda litera może występować w poszczególnym wyrazie tylko jeden raz. Macie cztery mmuty czasu » utworzeniu tylu słów, ile tylko zdołacie. Postarajcie się o to, by na waszej fiacie znalazło się fantazyjne słowo, które w rzeczywistości w ogóle nie istnieje, które jednak będzie ładnie brzmiało i być może było dość długie.
Teraz chciałbym wiedzieć, ile słów utworzyła każda z drużyn oraz jak brzmi wymyślone przez was pojęcie, które stworzyliście wspólnymi siłami.
Uwagi: Jeżeli zabawa ta wykorzystywana jest jako kreatywna przerwa, wtedy musimy unikać długotrwałej i dociekliwej oceny. W takim przypadku wystarczy, akr-drużyny w krótkiej formie wymieniły swoje rezultaty — liczbę zapisanych słów i fjma-zyjne pojęcie.
Ale zadanie to można jeszcze dalej rozwijać w kierunku kreatywności. Wtedy podgrupy muszą utworzyć tylko słowa w fantazyjnym języku, na przykład egzotyczne przymiotniki, które będą wyrażały cechy, jakie członkowie drużyny najbardziej sobie cenią.
Zabawa ta rozwija przede wszystkim werbalną oraz muzyczno-rytrmczną nnełrgeac*; uczestników. Można wykorzystać ją również na lekcji języka obcego, przy powtórzeniach albo przygotowaniu do klasówek.