114 morfologia — fleksja
dynczej i mnogiej. Jest to tylko kwestią odpowiedniego skombinowa-nia różnych opozycji rodzajowych występujących wewnątrz lekse-mów przymiotnikowych, czasownikowych i liczebnikowych. Poniższe konteksty diagnostyczne rozróżniają dziewięć rodzajów rzeczowników w dopełniaczu liczby mnogiej, a więc w przypadku, w którym rzekomo ma zachodzie pełna neutralizacja opozycji rodzajowych:
1 |
II |
III IV |
V | |||
Widzę jednego |
albo dwóch |
spośród |
tych ..., |
których lubię. |
m | |
Widzę jednego albo dwa |
spośród |
tych ..., |
które |
lubię. |
M2 | |
Widzę jeden |
albo dwa |
spośród |
tych .... |
które |
lubię. |
M3 |
Widzę jedno |
albo dwoje |
spośród |
tych ..., |
które |
lubię. |
NI |
Widzę jedno |
albo dwa |
spośród |
tyók mię. |
które |
lubię. |
N2 |
Widzę jedną |
albo dwie |
Spośród |
tych ..., |
które |
lubię. |
F |
Widzę jedno |
alko dwoje |
spośród |
tych ..., |
których lubię. |
pi | |
Widzę jedne |
albo dwoje |
spośród |
tych .... |
które |
lubię. |
P2 |
Widzę (jedną |
albo dwie pary)10 spośród tych ...» |
które |
lubię. |
P3 |
W powyższych zdaniach w pełni neutralizuje opozycje rodzajowe tylko pozycja III (gen. pl. przymiotników). Pozycje I, II i IV uzewnętrzniają opozycje pokazane wyżej w paradygmatach przymiotnikowych i liczebnikowych (możliwość wystąpienia form w pozycji I są jeszcze bardziej skomplikowane skutkiem specyficznej łączliwości składniowej różnych rzeczowników pluralre tantum). Pozycja IV (gen. pl. rzeczowników) nie charakteryzuje się zatem właściwościami neutralizowania opozycji —* w zasadzie każdy z rzeczowników polskich daje się wstawić do jednego i tylko jednego z przytoczonych wyżej zdań diagnostycznych. Wyjątki mogą się tłumaczyć z jednej strony względami łączliwości frazeologicznej (dziwaczność połączeń odpowiednich rzeczowników z liczebnikami albo z którymś z czasowników występujących w zdaniach diagnostycznych), z drugiej — niezupełnym ustaleniem przynależności danego rzeczownika do którejś z wyróżnionych klas rodzajowych, por.
Widzę jednego albo dwóch spośród tych ofermów, których lubię. Widzę jedną albo dwie spośród tych oferm, które lubię. (..)
Na razie, uznając takie wypadki za fakty marginesowe, możemy uznać, że wszystkie rzeczowniki dzielą się na dziewięć klas rodzajowych. Wobec istnienia połączeń pośrednich rzeczowników z wyrazami o zróżnicowanych fleksyjnych formach rodzajowych, możemy uznać za udowodniony fakt, który na początku przyjęliśmy jako postulat. Stwierdzamy mianowicie, że dokładniejszy opis interesujących nas zjawisk uzyskamy, jeśli obiektami, które będziemy klasyfikować na
podstawie ich łączliwości z odpowiednimi formami fleksyjnymi lekse-mów przymiotnikowych, czasownikowych i liczebnikowych będą le-ksemy rzeczownikowe, nie zaś ich formy.
Na zakończenie przedstawmy w postaci grafu kryteria, za pomocą których możemy podzielić zbiór leksemów rzeczownikowych (L) na klasy rodzajowe:
L
i Do klasy Ml należy np. leksem chłopiec, do M2 — pies, do M3 — stół. do N2 okno, do F — kobieta, do FI —- państwo, do F2 ■—r* [ skrzypce, do F3 — spodnie.
Wykres powyższy ma znaczenie czysto pomocnicze. Kolejność j stosowania poszczególnych kryteriów jest umotywowana wyłącznie | praktyczną łatwością podziału. Podział ten można również łatwo zbi-j riaryzować (np. dzieląc zbiór -F na podstawie łączliwości z formami i tego (tej)), jest to jednak kwestią czysto techniczną.
Podział rzeczowników według ich łączliwości syntaktycznej może [ być kontynuowany, rozdrabniany bardzo szczegółowo. W opisie gra-I matycznym języka nie będziemy jednak dążyć do uzyskania bardzo I wielu małych klas, których wyodrębnienie opierać się będzie na łączli-| wości frazeologicznej z wyrazami wyspecjalizowanymi, rzadko uży-