PIOTR ABRASZEK ■
Docelowy X-47B (egzemplarz AV-1) zaprezentowany publicznie w Palmdale 18 grudnia 2008 r. Oprócz znacznie większych rozmiarów i masyw porównaniu z X-47A, X-47B ma zmieniony układ aerodynamiczny (typowe latające skrzydło podobne do B-2).
Bezzałogowe statki latające zajęły ważne miejsce w lotnictwie, a wszystko wskazuje, że ich rola z roku na rok będzie wzrastać. Po zadaniach pomocniczych (głównie rozpoznanie pola walki i wskazywanie celów), przyszła pora na czysto bojowe (zwalczanie celów powietrznych i naziemnych). Lata 90. ubiegłego wieku to początek prac nad takimi samolotami w USA i Europie Zachodniej. W niniejszym artykule przedstawiona zostanie jedna z wiodących konstrukcji tego typu - amerykański bojowy BSL X-47 Pegasus.
Ostatnie dwie dekady ubiegłego wieku przyniosły znaczący wzrost potencjału obrony przeciwlotniczej. Wszystkie wiodące państwa posiadały bardzo efektywne środki plot., a co najważniejsze - zintegrowane w ramach sprawnie działających systemów. Przełamanie takiej obrony i skuteczne porażenie ważnych celów środkami konwencjonalnymi było praktycznie niemożliwe (przynajmniej w teorii) lub bardzo utrudnione, powodując wiele strat cennego sprzętu i przede wszystkim wyszkolonych załóg. Z kolei gwałtowny rozwój elektroniki i informatyki dawał nadzieje
i szanse na zakończone sukcesem opracowanie samolotu bezzałogowego, który mógłby efektywnie wykonywać tego rodzaju zadania znacznie mniejszym kosztem.
Wszystko zaczęło się od dwóch osobnych programów bezzałogowych samolotów bojowych, realizowanych w drugiej połowie lat 90. XX. w. przez USAF i US Navy. Siły Powietrzne rozpoczęły program UCAV (Unmanned Combat Aerial Vehide), zaś Marynarka Wojenna podobny program UCAV-N (Unmanned Combat Aerial Vehicle - Naval version). Założeniem obu było praktyczne udowodnienie możliwości powstania takiego samolotu, który mógłby wejść do normalnej eksploatacji po 2010 r. Wedle ówczesnych prognoz planistów, w tym czasie jedną trzecią maszyn uderzeniowych lotnictw poszczególnych rodzajów sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych (USAF, US Navy i US Marines) miały stanowić bezpilotowce. Wspólne wymagania USAF i US Navy obejmowały:
■ wykonywanie misji neutralizacji i zwalczania nieprzyjacielskiej obrony przeciwlotniczej (SEAD/DEAD) w pierwszej fazie konfliktu;
■ typowe misje rozpoznania i zwalczania celów naziemnych, realizowane po przełamaniu obrony przeciwnika;
■ promień działania równy co najmniej 2400 km;
■ przebywanie w rejonie celu odległego
o 1850 km w czasie co najmniej 2 godzin;
■ udźwig uzbrojenia równy co najmniej 21. Specyficzne wymagania US Navy obejmowały
(co zrozumiałe) zdolność operowania takiego samolotu z klasycznych lotniskowców (start z katapulty, typowe podejście do lądowania, zaniechanie lądowania i odejście na drugi krąg, operacje pokładowe).
UJOjSKOIDB 0/ lUUu