chlzm kadeckt, pióra Jej komendanta A. K. Czartor kiego.
Tę ideę w szkołach Komisji Edukacji miała realizo* wać nauka moraina „na prawie natury zasadzona” pro* wadzono we wszystkich klasach zarówno szkoły średniej, jak parafialnej. W pierwszych Przepisach podkreślono łączność miedzy nauką chrześcijańską a nauką moralną, wyznaczając im zbliżone funkcje. Religia miało uczyć nie tylko miłości Boga, ale i miłości ludzi Jako braci, ukazywać cnotę jako źródło szczęścia w życiu doczesnym. Nauce roligii, udzielanej dla klas niższych w szkole, dla wyższych w postaci kazań w kościele — nadano raczej zabarwienie etyczne, niż wyznaniowe; ukazywała ona obowiązki człowieka w świetle nadprzyrodzonym, jakkolwiek mocno zracjonalizowanym, gdy nauka moralności stawiała je w świetle prawa przyrodzonego. Było to ujęcie zupełnie inne, nowo, wynikające z tendencji do usunięcia z religii elementu grozy, lęku, toteż wzbudziło niepokój u pewnej części społeczeństwa, którego przedstawicielem był korespondent nuncjatury, kryjący się pod krypton!* mcm „księdza plebana". W swej krytyce Przepisów < edukacyjnych z r. 1774 uważa takie sformułowanie pojęć religijnych za horezję.
Twórcą teorii nauki moralnej w szkole był profesor j| prawa natury, Antoni Popławski; spod jego pióra wy- . szły przepisy dotyczące tej nauki oraz podręczniki dla szkół. W tym układzie nauka moralności w szkołach Komisji miała charakter dwustopniowy: obejmowała... etykę właściwą i system nauk prawnych. Nauka moralności miała przekazywać zasady etyki praktycznej -oraz elementy teologii naturalnej, dalekiej od spekulacji metafizycznych. Udzielano jej uczniom w klasach młodszych; w starszych stopień wyższy stanowiła nauka prawa natury, prawa politycznego oraz prawa narodów.
Do jej pogłębienia służyły wypisy łacińskie, odpowiednio dobrane przez Popławskiego, zawierające fragmenty z pism autorów starożytnych; wspólna lektura i jej rozważanie miały ilustrować wybrany problem.
[.' Wprowadzenie nauki moralnej do szkół wypłynęło z przekonania moralistów, że cnoty można nauczyć, wykształcić dobre nawyki, oraz łączyło się z poglądem, że nauka podnosi człowieka na wyższy poziom. Popławski jako fizjokrata oparł swoją teorię na zasadzie prawa naturalnego „należności i powinności'’, które wiążą ludzi łańcuchem wzajemnych potrzeb i świadczeń. Podstawą moralności — pouczał — jest wiedza, płynąca z doświadczenia. Autor usiłował przekazać wychowankowi świadomość, jakich należności winien oczekiwać od rodziców, nauczycieli, społeczeństwa 1 państwa oraz jakie on ma wobec nich obowiązki czyli „powinności". Nie pominięto zagadnienia o powinnościach wychowanka względem samego siebie oraz Boga. Popławski jako teoretyk wartości pracy dla ludzkich społeczeństw polecał budzić w wychowankach szacunek dla tych, którzy nas „odziewają i żywią", wykazując, że „wszyscy ludzie jaklejżekoiwiekbądż kondycji są sobie ku wzajemnej pomocy i usłudze", uczył przywiązania do ziemi rodzinnej, która nas „karmi i nosi".
. Niewielkie, bo 12 do 20 stronic liczące książeczki Moralnej nauki dla kl. I, II i III, które wydal Popławski w latach 1778—86, dają zespół postępowych zagadnień, które wprowadzają do szkoły nowe spojrzenie na sprawy życia codziennego, ukazują subtelne powiązania społeczności ludzkiej i uczą brać w niej udział w sposób rozumny, daleki od kastowych przesądów. Tworzą pokolenia ludzi użytecznych, rozważnych i sprawiedliwych.
W Przypisach dla nauczycieli, w myśl zasad metody analitycznej, polecał. wydiocUić ęd sytuacji konkret-