Rozdział, i o
KOMPKTKNCJA KOMUNIKACYJNA 10.1. UWAGI WSTĘPNE
Język używany jest do społecznych celów, aby „czynić rzeczy", jak 10 wyraził John Austin (1962/1993) - plotkować, uprawiać politykę, prowadzić rozprawy sądowe i parlamentarne, planować codzienne czynności, uczyć się i nauczać, bawić się i zabawiać innych itd.. itp.
Kompetencja komunikacyjna, jak pamiętamy, to umiejętność posługiwania się językiem odpowiednio do sytuacji i do słuchacza/y/. Kompetencją tą zajmują się psycholingwiści zainteresowani pragmatyką językową, tzn. warunkami efektywności porozumiewania się językowego. Oczywiście stanowi też ona przedmiot zainteresowań socjolśngwistyld czy socjologii języka (patrz, rozdz. 2). a także psychologii społecznej, w której poznanie społeczne traktuje się jako zakorzenione w interakcjach międzyludzkich o charakterze komunikacyjnym.
Jak juz była o tym mowa. jednostką kompetencji językowej jest zdanie i leżący u jego podstaw sąd. a jednostką kompetencji komunikacyjnej — wypowiedź; poza sądem przekazywana jest w niej intencja mówiącego (dlaczego mówi to, co mówi), która wyraża się w akcie mowy. Wypowiedzi układają się w większe całości, czyli tworzą dyskurs, który podlega określonym prawidłowościom (patrz rozdz. następny).
Teraz omówimy podstawowe pojęcia, które funkcjonują w tym nurcie analiz zachowań językowych człowieka. Szczególnie ważnym pojęciem jest tu akt m o w >. w którym zawarta jest treść intencji mówiącego. Umiejętność komunikowania 3& polega na zdolności do przekazywania własnych i rozumienia intencji innych Juk była mowa w ro/dzuiłach 3 i 4. u podstaw ludzkiej zdolności komunikacyjnej Ic/y zdolność do deccntracji. do przyjmowania perspektywy innych, do społecznego poznania. A lak/c zdolność do umiejętnego posługiwania się kompetencją językową, która opiera się na dwukłósowości języka. Obie te Zdolności, choć są sprzężone, to, jak nieraz podkreślaliśmy, mogą być niezależnie zaburzone i niezależnie rozwijać swe cechy charakterystyczne.
Spróbujemy opisać podstawowe właściwości kompetencji komunikacyjnej, jak D leż warunki skuteć /ncI komunikacji badane od strony psychologicznej. Zajmiemy
się tu jedynie komunikacją efektywną, i to tylko komunikacją językową. * trzeba zaznaczyć, że efektywna komunikacji! często polega właśnie na umiejętności wy korzysty wania oprócz środków czysto językowych różnych zachowań pozajęzyko-wych, niewerbalnych, jak mimika, gesty ilustrujące treść wypowiadanych słów ora/ symptomy przeżywanych emocji (analizą komunikacji nieefektywnej - zwłaszcza kłamstwa - zajmiemy się w rozdziale 14). W tym rozdziale przyjrzymy się też społecznym i kulturowym uwarunkowaniom kompetencji komunikacyjnej oraz głównym koncepcjom teoretycznym, jakie są proponowane w literaturze przedmiotu.
10.2. AKTY MOWY
Termin ten wprowadził John Austin (1962/1993), analizował go dalej John Searle (1968/1987)15. Za pomocą aktu mowy mówiący pragnie coś uczynić lub coś osiągnąć. Taki akt nosi nazwę illokucyjnego. Mówiący posługuje się w tym celu różnymi czasownikami performatywnymi, których listę sporządził Austin. Należą do nich takie czasowniki, jak mówić, informować, zaprzeczać, pytać, rozkazywać, prosić, obiecywać, gratulować, przepraszać, dziękować, zawiadamiać, mianować, ogłaszać itp. Struktura aktu illokucyjnego wygląda jak w /!/:
Ja (my itp.) + /czasownik performatywny/+tobie (wam itp.)+/sąd p/
1. Ja/mówię/ wam, że /jest ładna pogoda/.
2. Ona /pyta/ go, /która godzina/.
3. Ja /obiecuję/ ci, że /oddam ci książkę/.
4. On /dziękuje/ im, że /glosowali na niego/.
5. Szef/zawiadomił/ ich, te /zostali wyrzuceni z pracy/.
Oczywiście reguły transformacyjne danego języka i konwencje stylistyczne pozwalają na Opuszczanie na powierzchni wypowiedzi jej części illokucyjnej i poprzestanie na samym sądzie p (możemy tak uczynić w przypadku co najmniej zdań 1., 2., i 3.). Pozu częścią ilłokucyjną teoretycy aktów mowy wyróżniają jeszcze część lokucyjną. czyli treść sądu p. i część perlokucyjną, czyli skutek, jaki dana wypowiedź wywarła na odbiorey/ach/. jak to przedstawia przykład t2J: nu
Akt lokacyjny: Wypowiedź Jana: „Mario, proszę usiądź".
Akt illókucyjny: Jan ptasi Marię /aby usiadła/.
Akt pcrlokucyjny: Maria siada.
n AiiRlel»M lennin apiteh ud Uunuic/ę juko aki mowy, i nic c*ynno« mowy. jak robi io Bohdan Chwtdwlc*uk, ilumaw prac Auatlna l Scniłe'a Ubywam terminu MyimortS mówienia jako równoważne-prealiwcjl Jwkowcj (lanjjnajio performance). 13t