a8

a8



razu sensu tego, co ludzie mówią, i nie mogę przypomnieć sobie, o czym mówili na głos...

Kiedy słucham radia albo tego, co mówią, to w znacznym stopniu słyszę rozmowy, słyszę głos z radia, nie wszystko jednąk pojmuję, dociera do mnie nie więcej niż połowa treści. Większość słów stanowi dla mnie «białe plamy». Oznacza to, że z mowy ludzkiej udaje mi się uchwycić tylko niektóre słowa, i trwa długo, zanim pojmę ich znaczenie; a jak tylko uda mi się zrozumieć znaczenie jednego, dwu lub trzech słów, pozostałe giną bez śladu w potokach mowy. Ot, na przykład słyszę słowo «katastrofa»: zaczynam pytać, a następnie myśleć o tym, co oznacza to słowo; rozmyślam nad słowem «katastrofa», myślę... i nagle przypomina mi się jego znaczenie, a konkretnie — obraz spadającego ze skarpy pojazdu. Do momentu przypomnienia sobie przeze mnie znaczenia słowa «ka-tastrofa» upłynął też jakiś czas,

Stało się to normalnym zjawiskiem w mojej uszkodzonej pamięci... Kiedy słucham audycji radiowej, wydaje mi się, że rozumiem, o czym jest mowa, tylko że w trakcie słuchania o wszystkim zapominam.

Gdy zwrócę uwagę na określone słowd, to okazuje się, że albo od razu nie mogę przypomnieć sobie jego znaczenia, i długo muszę zastanawiać się nad tym, co ono oznacza, albo też zupełnie nie pamiętam znaczenia danego słowa. Mimo wszystko łatwiej jest mi słuchać audycji radiowej niż czytać za pomocą podrażnionych oczu książkę, co robię literując, sylabizując. Z drugiej jednak strony gdy słucham radia, nie mogę dowolnie zatrzymać toku audycji, aby pomyśleć o tym czy owym. Nic mi nie daje słuchanie radia, nie pozostaje żaden ś'ad w pamięci. W trakcie czytania gazety czy też książki mogę zatrzymać się, odczytać ponownie te lub inne słowa, terminy, pojęcia. Też je szybko

zapominam, ale najważniejsze, ogólne informacje lepiej i dłużej utrzymują się w mojej pamięci niż te usłyszane w radio. Samo czytanie ż roku na rok sprawia mi coraz większą trudność”.

Oto czytają mu wielokrotnie .urywek, w którym specjalnie zostały nagromadzone zwroty wyrażające złożone stosunki między przedmiotami: „Na prawo i na lewo od domu rosły wysokie, rzadko spotykane drzewa z wielkimi owocami, ukrytymi pod liśćmi a przypominającymi szyszki jodły. Naokoło rozwieszono lampki zrobione z kolorowej bibułki, coś w rodzaju śmiesznych twarzy, uśmiechniętych od ucha do ucha, odbijających się w sadzawce, na której pływały cztery białe łabędzie”.

Co zapamiętał po pierwszym, drugim, trzecim przeczytaniu tekstu? Krąg słów i obrazów, rozpoznane fragmenty pojęć. Coś tam o drzewach i łabędziach, coś o lustrze. Urywek czytają mu wielokrotnie, a rozsypane kawałeczki nie łączą się w pełny system, nie przekształcają się w bogatą całość, trzeba nad tym tekstem pracować, jakoby to była tabliczka z pismem klinowym. Po przemyśleniu może ustalić znaczenie każdego elementu, ale cały tekst pozostaje niejasny i wymaga żmudnego rozszyfrowywania.

„Nie, nie uchwycę niczego... tu mówi się coś o tym... to... zaraz... trudno powiedzieć... coś o lampkach... i o łabędziach w sadzawce... i na lewo, i, prawo... coś w rodzaju lasu... łabędzie... i latarnie...

Tutaj... na lewo i na prawo... są... te... no... drzewa

139


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
OBOWIĄŻEK PRZEBACZANIA 03 SŁYSZĄC CO LUDZIE MÓWIĄ O JEZUSIE, KAPŁANI I FARYZEUSZE JEDNOCZĄ PRZECIW N
Trzeci segment kultury nawiązuje do tego, co ludzie posiadają. To są wszelkie obiekty, które mamy,
Inga Iwasiów Gender dla średniozaawansowanych0 Nie muszę was chyba zapewniać, że nic z tego, co t
ROMANTYZM A ŚWIADOMOŚĆ NOWOCZESNA 289 wierząc w to, co tamci mówią, i nie dopuszczając nawet myśli,
Obszar straty Obszar zysku o x Quae sursum sunt quaerite - szukajcie tego co w górze, mamy nie zapom
jego zdaniem można przekazywać, jednak kultury (tego co głęboko zakorzenione) nie można-np. francusk
maistre o papiezu003901 49 Jest to powtórzenie tego, co papież Celestyn nieco wcześnićj mówił swoim
Budynek zero-energetyczny? A budynek zero-energetyczny? Z tego ,co wiem jeszcze nie do końca Dwie
NoB8 238 NAUKA O BOGU liczalność. Prawa te nie są same w sobie ani dobre, ani złe, nie przynoszą an
66,67 życie danej epoki, wyrażają to, co gdzie indziej nie zostało ujawnione: aspiracje, marzenia i
84 85 (3) łkpJ-E ;tei*j Czy jednak w ogóle musiało do tego dojść? Czy 10 l> konieczne? Jeśli przy
84 85 (3) łkpJ-E ;tei*j Czy jednak w ogóle musiało do tego dojść? Czy 10 l> konieczne? Jeśli przy
a9 powiadania się czy do myślenia, albo odwrotnie, nie może przypomnieć sobie obrazów rzeczy,
DSC02165 • Ludzie twórczy to ludzie, kt.: s nie boją si^ ryzyka, ^ uczą sią na błędach, S nie boją
84 85 (3) łkpJ-E ;tei*j Czy jednak w ogóle musiało do tego dojść? Czy 10 l> konieczne? Jeśli przy

więcej podobnych podstron