podobnie były one tkane w prowincji Toura-ine w mieście Tours i jego okolicach, na brzegach Loary. Stosunkowo niedawno wysunięto hipotezę, że mogły powstać w pracowniach Tournai i Brukseli.
Tapiserstwo tego okresu rozwijało się nie tylko we Francji, ale także na terenie Flandrii, w której najprężniejszym ośrodkiem pod koniec XV i w pierwszym ćwierćwieczu XVI w. była Bruksela, gdzie powstawały liczne cykle tematyczne. W tym czasie pracował tam cały szereg mistrzów tkactwa, właścicieli pracowni, takich jak: Pieter van Aelst, rodziny Geubelsów, Pannemakerów, van den Heckc i innych. Obok Brukseli ważnymi ośrodkami tkactwa były w owym czasie: Antwerpia, Brugia, Oudenaarde, I£n-ghien, Mechelcn i inne miasta flamandzkie.
Stopniowo podejmowano pierwsze kroki na drodze zbliżenia sztuki tapiserskiej do nowych zdobyczy w dziedzinie malarstwa. W Brukseli wypracowano nową stylistykę tkanin naścicnnych. Dużą rolę w jej tworzeniu odegrał prawdopodobnie Jan van Korne, który w 1513 r. wykonał szkic do lapiserii „Legenda o hrabim Archibaldzie". Na jego podstawie Mistrz Filip sporządził karton a Leon de Smet, tkacz brukselski, zrealizował końcowe dzieło. Wiarygodne świadectwa o innych pracach Jana van Korne i Mistrza Filipa nie zachowały się, jednak stylistyczne cechy właściwe dla „Legendy o hrabim Archibaldzie" są odnajdywane również w innych pracach brukselskich tamtego okresu. Jako przykład niech posłuży prezentowana na wystawie tnpiseria „Zaślubiny Meslry" (Kat. 92), pochodząca z cyklu zwanego „Historią Meslry".
Kompozycja tych prac oparta jest na jednolitym schemacie z wieloposlaciowym orszakiem głównych postaci na pierwszym planie, podczas gdy dodatkowe epizody wypełniają górne i boczne partie drugiego planu. Przedstawione postaci noszą bogate szaty, rozpowszechnione wówczas na dworze
Małgorzaty Austriackiej, namiestniczki Niderlandów. Sceny rozgrywają się na umownie traktowanym tle z elementami architektury gotyku i renesansu. Wszystkie te cechy odnajdujemy w tapiseriach składających się na cykl „Historii Mestry": brak perspektywy, plaszczyznowość i dekoracyjność, podkreślone przez precyzyjne opracowanie deseni (motyw granatu) i ornamentów odzieży oraz kobierca drobnego kwiecia okrywającego ziemię.
Przejście od gotyku do renesansu następuje stopniowo, aczkolwiek wpływy włoskich mistrzów uwidaczniają się stosunkowo wcześnie. Już w XV w. flamandzcy tkacze, pracujący w pracowniach Ferrary, Florencji i Wenecji wykonywali tapiserie według kartonów włoskich artystów. Na początku XVI w. zainteresowanie sztuką Odrodzenia we Flandrii wzrasta, i na wielu tkaninach tego okresu pojawiają się odrębne motywy, świadczące o przenikaniu nowego stylu. Ojcem włoskich zapożyczeń w tkactwie tapiseryjnym był Barend van Orley (1488-1541). Jego talent, zamiłowanie do monumentalnych kompozycji, znajomość prac włoskich artystów, a w szczególności twórczości Rafaela, pomogły mu w znalezieniu nowych dróg rozwoju flamandzkich lapiserii, bez definitywnego zrywania ze starymi tradycjami.
W 1515 r. Rafael i jego uczniowie, na zamówienie papieża Leona X, wykonali serię kartonów do tapiserii mających ilustrować Dzieje Apostolskie. Tkaniny te przeznaczono do upiększenia Kaplicy Sykstyńskiej, a wykonano w Brukseli, w warsztacie Pietera van Aelsta, pod okiem Barenda van Orleya. Tkaniny zrealizowane według kartonów Rafaela znacznie różniły się pod względem stylistycznym od flamandzkich produkcji tamtego okresu. Traktowane plastycznie postacie nie zapełniały już całej powierzchni tkaniny, ale rozmieszczane były na tle pejzaży z poprawnie oddaną perspektywą. Jc-
133