Kokainiści przyjmujący kokainę donosowo cierpią dodatkowo z powodu martwicy przegrody nosowej
Kokaina powoduje niewątpliwie uzależnienie psychiczne. Przyjmowana jest najczęściej kilkudniowymi „ciągami”. Zależność fizyczna jest bardzo słaba, a przez niektórych badaczy negowana. Podobnie kontrowersyjne jest występowanie zjawiska tolerancji.
Kofeina i teina
Kawa znana była już w XV wieku i nazywano ją napojem Allacha, w Europie zaczęła rozpowszechniać się w XVI wieku. Herbata trafiła do Europy w XVII wieku z Chin. Ziama kawy i liście herbaty są podstawowym źródłem kofeiny. W herbacie znajduje się ponadto teina, która ma takie same właściwości jak kofeina oraz teofilina. Substancje te mają właściwości psychostymulujące, usuwają objawy zmęczenia fizycznego i psychicznego. Umiarkowane i kontrolowane picie kawy i herbaty nie powoduje na ogół szkodliwych dla zdrowia objawów. Działają one lekko pobudzająco na organizm. Systematyczne spożywanie dużych dawek powoduje natomiast bezsenność, stany niepokoju, lęku, kołatania serca, dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego oraz może wpływać niekorzystnie na przebieg ciąży. Picie kawy w ilości ok. 4 filiżanek dziennie (ok.350 mg kofeiny) prowadzi do rozwinięcia się tolerancji i związanej z nią potrzeby dalszego zwiększania dawki kofeiny. Nagłe odstawienie może spowodować wystąpienie objawów abstynencyjnych (m.in. uczucie zmęczenia, bóle głowy, draż-liwość) świadczących o wytworzeniu się zależności fizycznej.
Wypijanie zbyt dużych ilości kawy bądź herbaty powoduje, że organizm nie jest w stanie wydalić wszystkiego z moczem. Pozostała reszta ulega przemianie do kwasu moczowego, który wytrąca się w postaci kamieni nerkowych bądź kryształków w stawach rąk i nóg powodując obrzęki i bóle stawowe (artretyzm).
Badania naukowe wskazują na związek między piciem przez alkoholików dużych ilości kawy czy mocnej herbaty („czaju ”) a nawrotami choroby („wpadkami”). Osoby pijące dużo kawy czy herbaty stają się nadpobudliwe, podenerwowane, przejawiają niepokój i są bardziej podatne na stres. Nie zdając sobie sprawy z prawdziwych przyczyn swojego stanu przypuszczają, że dzieje się z nimi coś poważniejszego. To nasila wspomniane wyżej objawy. Nadpobudliwość narasta, funkcjonowanie ulega coraz większemu zaburzeniu i coraz trudniejsze staje się racjonalne rozwiązywanie problemów. Narasta złość i frustracja a ryzyko nawrotu staje się coraz większe. W końcu następuje sięgnięcie po alkohol lub leki redukujące stan niepokoju.
Z przeprowadzonych w 1994 roku badań ankietowych wy-Nikotyna nika, że około 50% mężczyzn i prawie 30% kobiet w Polsce, w wieku powyżej 18 lat, to palacze tytoniu. Do regularnego palenia przyznaje się 22%, a do okazjonalnego 15% młodzieży w wieku 18-20 lat. Z sondażu Ośrodka Badania Opinii Publicznej wynika, że przeciętny palacz mężczyzna wypala około 19 papierosów dziennie, a kobieta 15.
Palenie tytoniu nie powoduje wprawdzie natychmiastowych i groźnych dla organizmu następstw, jest jednak przyczyną wielu poważnych chorób. Zdaniem niektórych, wypalenie jednego papierosa skraca życie o 5 minut.
Polskie badania wykazują, że co drugi nowotwór złośliwy u mężczyzn w wieku 35-65 lat jest ściśle związany z paleniem tytoniu, zaś osoby palące zapadają na nowotwór płuc 20 razy częściej niż niepalący, mają osłabiony system odpornościowy, częściej zapadają też na choroby układu krążenia, przewodu pokarmowego i dróg moczowych. Osłabienie systemu odpornościowego jest wynikiem upośledzenia syntezy przeciwciał, bowiem nikotyna wpływa uszkadzająco na błony lisosomalne hamujące działanie układów enzymatycznych i syntezę białka. Dość powszechnie spotykane jest pogorszenie apetytu, smaku i węchu. Wśród robotników zatrudnionych w fabrykach tytoniu, obok innych objawów przewlekłego zatrucia nikotyną, stwierdzano pogorszenie ostrości wzroku, zwężenie obwodowe pola widzenia, upośledzenie rozpoznawania barw, zmiany w spojówce, rogówce, naczyniach siatkówki i naczyniówki a także neuropatię nerwu wzrokowego. Ostatnie badania wskazują na to, że palenie tytoniu powoduje krótkotrwały wzrost stężenia wolnych kwasów tłuszczowych we krwi, hipercholesterolemię, hi-perglikemię a także na zwiększone ryzyko powstawania zmętnień soczewki (zaćmy).
Na wdychanie dymu tytoniowego narażone jest również otoczenie palacza (tzw. palenie bierne). Stwierdzono, że samo przebywanie przez ok. 4-5 godzin w zadymionym pomieszczeniu jest równoznaczne z wypaleniem kilku papierosów.
Udowodniono również niekorzystny wpływ palenia papierosów przez kobiety ciężarne na płód. Częstość palenia przez kobiety ciężarne oceniana jest od 12 do 39%. Z badań wynika, że palenie papierosów przez kobiety ciężarne wiąże się ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia poronienia samoistnego, porodu przedwczesnego a także z możliwością wystąpienia wad rozwojowych u dziecka.
Głównym alkaloidem tytoniu jest nikotyna, która działa na organizm pobudzająco. Dawka 5-15 g. nikotyny powoduje objawy ostrego zatrucia
125