3
systemie nakazów). Taka archeologia — gdyby powiodło się jej przedsięwzięcie — pokazałaby, jak zakazy, wykluczenia, granice, waloryzacje, swobody i wykroczenia seksualizmu — wszelkie jego manifestacje werbalne lub nie — wiążą się z określoną praktyką dyskursywną.”
Dyskurs jest więc głównym przedmiotem archeologii, lecz nie tyle jako zasadniczy przedmiot opisu archeologicznego, ile jako punkt docelowy tego opisu ukazująceeo w swym całościowym obrazie powiązania systemów zakazów i swobód oraz systemów wartości z daną praktyką dyskursywną.
Foucault podaje wielokrotnie, co rozumie w swym podejściu archeologicznym przez dyskurs. Przytoczymy tu określenie, które wydaje się nam najbardziej instruktywne: „Co się tyczy słowa dyskurs, którego dotąd używałem i nadużywałem, nadając mu bardzo różne znaczenia, zrozumiała staje się teraz jego wieloznaczność. W systemie najogólniejszym i najbardziej chwiejnym oznaczało ono zbiór realizacji werbalnych, a zatem przez dyskurs rozumiano w tym wypadku to, co zostało stworzone (ewentualnie wszystko, co zostało stworzone) w zakresie zbiorów znaków. Ale rozumiano również przez dyskurs zespół aktów formułowania, serię zdań gramatycznych lub logicznych. Wreszcie — i to właśnie znaczenie zostało w końcu uprzywilejowane (wraz z pierwszym służącym mu za horyzont) — dyskurs jest tworzony przez zbiór sekwencji znaków, jeżeli sekwencje te są wypowiedziami, a więc jeżeli można im przypisać szczególny sposób istnienia.” Pomocniczo wprowadza Foucault jeszcze pojęcie formacji dyskursywnej, która „stanowi zasadę rozproszenia r repartycji nie sformułowań i nie zdań gramatycznych fezy logicznych, ale wypowiedzi”, stwierdzając, że „wówczas pojęcie dyskursu będzie już określone: zbiór wypowiedzi należących do jednego systemu formacyjnego. W tym sensie — dodaje Foucault — będę mógł mówić o dyskursie klinicznym, o dyskursią. ekonomicznym, o dyskursie historii naturalnej, o dyskursie psychiatrycznym.”
Archeologia toiedzy dając analizę dyskursu oraz zarysowując program tego, co Foucault nazywa opisem archeologicz--nym, stanowi, jak już stwierdziliśmy, pewien etap w rozwoju jego koncepcji. Studium to — z tego punktu widzenia — umieścić należy między — z jednej strony Le Mota et le cho-ses, a z drugiej — UOrdre du discours. Wydaje się w związku z tym, że bardziej instruktywne aniżeli bezpośrednie charakteryzowanie Archeologii wiedzy będzie uprzednie zapoznanie się z ideami zawartymi we wspomnianych dwu pracach.
W Les Mots et les choses Foucault zajmuje się historią idei naukowych XVI—XIX wieku. Chce odkrywać to, co nazywa „nagim .doświadczeniem” nie zniekształconym przez język. Język, jak podkreśla Foucault, nie jest neutralnym reprezentantem świata, lecz czynnikiem go konstytuującym, a zarazem określającym kategorie myślenia i sposoby percepcji rzeczywistości. Trzeba więc, wychodząc z tego założenia, a zarazem opierając się na analizie ludzkich zachowań językowych, zrekonstruować owe kategorie myślenia i sposoby percepcji świata (właściwe dla danych epok). Foucault chce więc ów świat nagiego doświadczenia (l’empirique), a raczej, w jego przypadku, świadomość świata nie zniekształconą przez ludzkie formy jej oglądu (positwites), ukazać jedynie pę-średnio, poprzez rekonstrukcję tych .właśnie form. Te zaś formy oglądu i myślenia dają nam wejrzenie w to, co można by nazwać „fundamentalnymi kodami danej kultury — tymi, które rządzą Jej językiem, jej formany poznawania, sposobami wymiany, technikami, jej wartościami, hierarchią jej działań”u. '
Dla tego celu wszakże niewłaściwe byłoby odwoływanie się do metody historycznej. Historyk analizując dany tekst z dziejów nauki odwoływałby się do warunków gospodarczych, społecznych (i innych) epoki oraz do biografii autora. Nic podobnego nie znajdujemy w Les Mota et les choses. Nie ma tam ani dociekań genetycznych i przyczynowych, ani ludzi. Teksty zaś należy odczytywać metodą archeologiczną, tzn. tak, aby widzieć w nich symptomy ludzkiego myślenia i oglądu świata. Foucault wyrzuca więc człowieka z nauk humanistycznych szukając odpersonalizowanych sposobów myślenia i percepcji oraz kodów kultury, utrzymując, że nauki te zajmują się — na wspólnym z naukami przyrodniczymi podłożu archeologicznym — jedynie innymi konfiguracjami wiedzy, a to wymaga swoistego podejścia “.