CCF20081221090

CCF20081221090



puje je .pytaniem: „co warto uznać?” — ale nie formułuje ograniczeń, które by nie pozwalały nam właśnie uznać tejże doktryny metafizycznej, którą implicite zawiera się w pierwszym pytaniu i dla której uniknięcia pytanie to zostało wyeliminowane. Wydawać się może, że metafizyką w pejoratywnym sensie nazywa James pewne treściowo określone doktryny (np. epistemologie realistyczne albo determinizm, albo moriizm jakikolwiek), zwalniając od tego piętna ich negacje, udzielające odpowiedzi na te isame pytania. Sam James bowiem bronił pewnego ogólnego obrazu świata, który bez trudności daje się podciągnąć pod „obraz metafizyczny”, a połączony jest spójnie z pragmatyczną metodą swoją, ogólną intencją tolerancyjną i otwartą. Jest to obraz świata plurali- . styczny, dopuszczający sprzeczności, podkreślający zróżnicowanie doświadczenia, jego płynność i nowość każdo-ehwilową. Nie mamy żadnych racji na rzecz determini-zmu; znany jest nam tylko ułamek świata i nic nie każe wierzyć, by nieodmienny i uniwersalny porządek władał całością. Na przekór racjonalistycznym konstrukcjom Hegla czy Spencera świat jest zawsze otwarty i pełen możliwości i tylko wiara, że tak jest, nadaje wartość życiu. Jeśli rygorystyczny porządek określił z góry wszystko, co zdarzy się kiedykolwiek, jeśli nie ma niespodzianek i rzeczy nieprzewidywalnych, to żyć nie warto. Nie ma powodu wysilać się, żeby nieregularności dostrzegane w doświadczeniu wtłaczać bez przerwy w nowe regularności, wolno zaakceptować każdy fakt z osobna, nie troszcząc się o spójność ,i nie ubolewając nad tym, że nie rozporządzamy kluczem uniwersalnym, który sprzeczności między faktami upozo-rni. Tylko niepoprawny metafizyk zakłada z góry, że świat poddany jest jednej zasadzie kierowniczej, do której uda się w końcu sprowadzić wielość doświadczenia jako jej zróżnicowane manifestacje. W rzeczywistości jest tylko płynny i urozmaicony przepływ doświadczenia, wewnątrz którego tworzymy rozmaite iskupienia dla celów praktycznych, dla uczynienia świata bardziej poręcznym i lepiej podatnym; świadomość składa się z takich samych danych, co rzeczy i odróżnienie „wewnętrzności” i „ze.wnętrzności” jest . wtórnym zabiegiem abstrakcyjnym. Dane doświadczenia — wprost, nie zaś -przez idee jakieś czy reprezentacje dostępne, ukazują się nam jako żna-ki pozwalające to lub owo przewidzieć, a praktyczne nasze zaangażowanie organizuje owe znaki w całości, zwane na przykład przedmiotami fizycznymi albo umysłami. Nie ma jednak w samym doświadczeniu żadnych cząstek elementarnych, które by wedle praw określonych, jak chciała psychologia aso-cjacjónistyczna, scalały się w bogatsze struktury; przeciwnie, życie psychiczne jest potokiem ciągłym, gdzie tylko wtórna abstrakcja wyróżnia części i nawet identyfikuje przedmioty jako „te same” w czasie. Cały ów system wyróżnień nie jest kierowany żadną intelektualną regułą, ale podlega woli i sentymentom, które wybierają rzeczy z całości płynnego doświadczenia, wybierają prawdy z sądów możliwych, wybierają wartości ii wiary.

Nadzwyczajna popularność idei Jamesa wr Stanach Zjednoczonych była z pewnością świadectwem na rzecz zgodności pragmatycznie pojętego świata' z obiegowymi wartościami życiowymi, które w tym społeczeństwie cieszyły-się uznaniem. Pragmatyczna teoria prawdy jest' w istocie filozofią indywidualnego sukcesu, a radykalny' empiryzm i walka z jałówością metafizyki odpowiada dobrze orientacji człowieka, dla którego w ogólnośei „li— czy się” tylko-to, co stanowi możliwy składnik osobniczego powodzenia w konkurencji zamożności i prestiżu. Nie byłoby wszakże sprawiedliwe zaspokojenie się interpretacją pragmatyzmu, która po prostu tłumaczy jego wzięcie warunkami obyczajowymi .i sytuacją społeczną kraju, w którym powstał. Pragmatyzm rozwinął bowiem pewien sposób rozumienia świata filozoficznie interesujący i godny uwagi, między innymi przez ów nieoczekiwany kierunek, jaki można było, jak. się okazało, nadać hasłom empirystycznym, nadto przez perspektywę reha--bilitaeji metafizyki i religii wewnątrz ogólnych empiry-stycznych założeń, a wreszcie przez ujawnienie niespodziewanego pomostu między pozytywistyczną orientacją a tak zwaną filozofią życia.    .    -1    • "-:

Jedną z konsekwencji pragmatyzmu było zniesienie dualizmu ocen i sądów. Z punktu widzenia pragmatycz-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Filozofia - stawia pytanie o wszystko. Umiłowanie mądrości, ale nie nauki. Pyta o principia - pierws
CCF20090214126 można znaleźć ostateczne odpowiedzi zamiast ciągle nowych pytań, nie pozwalających n
CCF20090321016 tych wybierze jakąś liczbę parzystą. Te liczby e nie są nam znane, lecz z góry wiemy
CCF20090625071 128    Wzniosłość jako nierozwiązany problem moderny że nie pozwala s
Cytaty -„Herezja pochodzi od greckiego słowa oznaczającego wybór1. (...) Ale nie wolno nam wie
maistre o papiezu014801 148 Ale nie pozwalali wcale na inwestyturę przez pastorał i pierścień z oba
pytania, któr e warto*oi>Je ...zobaczysz, że komuś wypadły z
CCF20081129073 jącymi je opisać. Nie posuwam się zgodnie z dedukcją linearną, ale raczej drogą konc
Pomysły na?nia z ziemniaków3 Doceńmy 2 j Jadamy je wpraw Łzie dość często, ale mównic jako doda
Faza 5 - odpowiadanie na pytanie, „Co chcesz? ; Uczeń w tej fazie uczy się nadal spontanicznie prosi
skanowanie0012 (78) Kotliną Kłodzką z Je] licznymi uzdrowiskami. Warto tu takie wspomnieć o projekci
page0231 227 przedmiotu i do osoby, która go pokazywała, ale nie dawała odpowiedzi na żadne pytanie;
ko7 • Gojrecl • Wielkie są rzeczy, ale^nie dostane Przez nasze siły, bo je mamy z nieba; A teraz jeś

więcej podobnych podstron