CCF20081221115

CCF20081221115



tafizyczne dociekanie. Charakteryzuje także warunki doświadczenia prawomocnego odrzucając czy usuwając pytanie o jego rangę ontologiczną. Legalizacja semantycznego pojęcia prawdy, przez Tarskiego przeprowadzona, jakkolwiek bardzo doniosła w dziejach empiryzmu logicznego, nie zmienia tej sytuacji, dotyczy bowiem sto- . sunku między znakiem językowym i elementami doświadczenia, nie przesądzając i nie podejmując pytania o sens metafizyczny doświadczenia samego. Tymczasem filozoficzna neutralizacja doświadczenia nie sprawia, by samo pytanie o jego genezę było, na gruncie pozytywistycznych restrykcji, niesensowne; sprawia tylko, że niesen-sowne są twierdzenia, które treści poznawcze uzależniają przyczynowo od jakości bytu „samego w sobie” albo „substancji duchowej”. Jeśli się tedy pojawia pytanie, nie ma bodaj innej odpowiedzi pozytywistycznej możliwej, aniżeli ta właśnie, naturalistyczna: poznanie jest zachowaniem biologicznym. Odpowiedź taka przesądza negatywnie kwestię prawdy rozumianej transcendentalnie, paraliżuje możliwą wiarę w doświadczenie lub rozum tak pojęte, iż objawiają nam one coś z „jakości świata”. Wszyscy pozytywiści współcześni są przekonani, że predykaty wartościujące nie mają odpowiedników w tworzywie doświadczenia; co dó orzeczników charakteryzujących wartości logiczne („prawdziwy” i „fałszywy”), nie mają one odnosić się do rzeczy, lecz do zdań, pozornie tedy ich sytuacja jest w ogóle inna niż tamtych i udaremnia analogiczne pytanie (nie można zapytać: czy rzeczy są prawdziwie prawdziwe?). Jest to wszakże kwestia słowna: tradycyjne pytanie filozoficzne o autentyczność lub o granice autentyczności poznania nie zostaje udaremnione przez ograniczoną stosowalność orzecznika „prawdziwy”. Dla pozytywistów pytanie to wymaga oczywiście pewnych distinguo. Istnieją sposoby odróżniania •— nie absolutnie doskonale, lecz dość skuteczne — wiedzy od błędu w granicach doświadczenia zniewalającego, atoli pytanie obejmujące ryczałtem całość doświadczenia nie ma sensu. Inaczej: pytanie epistemologiczne w sensie ścisłym nie może być rozstrzygnięte, nie jest tedy (czy też: nie jest bowiem) pytaniem. Dotyczy ono przedmiotu poznania jako całości, fcj. dotyczy „wszystkiego”, i tym sa mym jest pytaniem metafizycznym w pozytywistycznym rozumieniu słowa.

Oto powód, dla którego kwestie genetyczne dotyczące poznania mogą, wedle kanonów tej filozofii, dać się sformułować tylko jako kwestie psychologiczne; w odróżnieniu złudzeń od „poprawnego” postrzeżenia zawsze sprowadzamy „poprawność” do zgodności wielopodmiotowego doświadczenia ludzkiego i nie potrafimy wykroczyć poza ów neutralny ontoiogicznie obszar. Każda odpowiedź na pytanie o racje międzyosobniczej zgodności poznawczej („dlaczego godzimy się co do wielkiej ilości postrzeżeń?”) musi w końcu . powołać się na wspólnotę ludzkich cech gatunkowych. Z chwilą gdy pojawiają się pytania genetyczne, pozytywistyczny neutralizm przeradza się w na-turalistyczną, tj. biologiczną interpretację wiedzy i nie może takiej relatywizacji uniknąć. Pozwala mu to zachować rygory związane z użyciem słów „prawda” i „fałsz”, ale każe je relatywizować do gatunku ludzkiego, przypisać tedy „prawdzie” znaczny stopień stałości, lecz odmówić* wartości transcendentalnych. Wielu pozytywistów współczesnych nie przyjmuje tej konsekwencji i posługuje się wartościami logicznymi tak, jak gdyby wiązała z nimi transcendentalny sens, ale pragmatystyczna interpretacja czyha na mniej wstrzemięźliwych w zapytywaniu. Tutaj wszakże wstrzemięźliwość nie zbiega się bynajmniej z'radykalizmem pozytywistycznym, ale jest po-łowićznością pozytywistycznego stanowiska. Najmniej wstrzemięźliwy — Avenarius — jest najbardziej radykalny. Neutralizacja doświadczenia to zarazem likwidacja urojonego wnętrza”, w którym miałoby się „ze-wnętrzność” manifestować, ujawniać, odzwierciedlać czy subiektywizować. Tym samym ze stosunku „podmiot— przedmiot” pozostaje, naturalny stosunek „układ nerwowy—-otoczenie” i cała kwestia epistemologiczna staje się częścią biologii, a wartość „prawda” występuje tylko jako szczególny rodzaj, biologicznie wytłumaczalny, gatunkowej interpretacji przez ludzi ich własnych doświadczeń.

Myśl, którą chciałbym sformułować jako wynik tych rozważań, jest taka oto: pozytywizm, jeśli jest radykalny,

231


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090701053 104 E. Cassirer - O teorii względności Einsteina sensu”. Bowiem także tutaj doświadc
page0037 27 modyfikacye w danych warunkach doświadczalnych. Jest to matematyka czysta, nauka formaln
22032 P1220627 Cechy charakterystyczne planowanych badań doświadczalnych •    Celowy
Biblioteka akademicka wobec czytelników 9 znaczenia będą także opinie doświadczonych bibliotekarzy,
101 użytkowania ziemi, pozwoliły na możliwie dokładną charakterystykę lokalnych warunków
Warzywnictwo044 korzenia, bardzo duży wpływ mająjednak także warunki środowiska uprawowego. Najbardz
PA200066 [1600x1200] ZAŁOŻENIE W kolejnych cyklach pomiarowych utrzymywane są stałe warunki doświadc
I. CZĘŚĆ GÓRNICZA1. Charakterystyka złoża i warunki geologiczne Opisywane złoże rudy miedzi zalega n
gleby545 109.    Piaścik H., T. Wocławek: Rolnicza charakterystyka gleb Zakładu Doświ
DSC00457 2 PARAMETRY CHARAKTERYSTYCZNE SYMBOL WARUNKI WARTOŚĆ JEDN. MIN. 1
CCF20080704004 Pole tolerancji charakterystyki zapis-odczyt przy prędkości 4,75 cm/s zbyt dużym spa
CCF20090325000 - 73 - Postawy Charakterystyczne wypowiedzi Traktowanie dziecka Reakcje dziecka A
CCF20090702062 124 Idea Boga także ustanawiała jakąś niezwykłą relację ze mną, jakby różnica między
CCF20091001035 tif ontologicznego charakteru znaków, chociaż niekompletny i pobieżny, dostarcza waż

więcej podobnych podstron