CCF20090321007

CCF20090321007



czyjegoś podstępu bądź to za sprawą innych nieprzewidzianych i niewiadomych okoliczności.

Stosunkowo szczęśliwy jest przypadek, gdy nieprzewidziane okoliczności po prostu uniemożliwiają przeprowadzenie doświadczenia; np. chmura przeszkadza astronomowi obserwować zaćmienie czy przejście gwiazdy przez południk; próba zostaje wówczas unieważniona, tak jak gdyby astronom odpoczywał sobie w domu, nie zaś obserwował niebo. Znacznie gorzej byłoby, gdyby złośliwy figlarz umieścił we wnętrzu lunety lub przed obiektywem cieniutki pryzmat, który spowodowałby lekkie odchylenie promieni świetlnych; rezultat obserwacji byłby wówczas obciążony błędem, którego przyczyna pozostałaby nieznana.

Toteż należy pamiętać o istotnej różnicy pomiędzy niepełnym zbiorem informacji K a*częściowo fałszywym zbiorem K, który byłby częściowo fałszywy. Niepełność informacji należy w teorii prawdopodobieństwa traktować jako zjawisko normalne; można nawet utrzymywać, że gdyby się znało wszystkie okoliczności, które wpływają na zjawisko będące przedmiotem rozważań, nie byłoby miejsca na prawdopodobieństwo; nasza wiedza byłaby pewna. Sytuacja taka wydaje się jednak tylko teoretycznie możliwa, nie widać bowiem, w jaki sposób moglibyśmy poznać z całą dokładnością wszystkie ruchy ręki, która wykonuje rzut kością lub tasuje karty.

Jedynie w przypadku, kiedy ta ręka jest ręką zręcznego prestidigitatora, który potrafi podporządkować swej woli ruchy kostki czy porządek, w jakim układają się karty (być może zresztą zamieniwszy uprzednio kostkę lub poznaczywszy karty) — należy odrzucić zastosowanie rachunku prawdopodobieństwa, ponieważ przestaje wówczas potwierdzać się milcząco przyjęta hipoteza, iż każda spośród sześciu ścianek kostki, podobnie jak każda karta, ma równe szanse na zajęcie określo* nego miejsca w talii

2

próby powtarzane

(7) gry hazardowe

Już w poprzednim rozdziale posłużyliśmy się kilkoma przykładami zaczerpniętymi z gier hazardowych. Ale nie popadliśmy w ten sposób w błędne koło, zwłaszcza jeśli spojrzeć na rzecz z punktu widzenia kogoś, kto zna gry, a nie zna teorii, matematycznych; gry hazardowe bowiem wynaleziono zanim jeszcze rozwinęły się badania matematyczne nad prawdopodobieństwem, aczkolwiek twórcy tych gier posiadali niewątpliwie dosyć wyraźną intuicję prawdopodobieństwa,

Co się tyczy kart, gry w kości czy w domino, a więc gier hazardowych najbardziej rozpowszechnionych, a jednocześnie najstarszych1, to mają one za podstawę równość pewnych prawdopodobieństw. Kiedy rzucamy kostkę na poziomy blat stołu, prawdopodobieństwo ukazania się określonej ścianki jest równe prawdopodobieństwu ukazania się którejkolwiek z pozostałych; gdy karty zostały dobrze potasowane (dodatkowym zabezpieczeniem jest „przełożenie” kart przed rozdaniem, zabieg z pozoru tylko skuteczny, jeśli rozdający potrafi zręcznym ruchem przywrócić poprzedni porządek kart), każda karta ma jednakowe szanse przypaść w udziale któremukolwiek z graczy.

2* 19

1

Należy wspomnieć tu jeszcze o grze najprostszej — w orła i reszkę.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090610068 (rolę. Nie może być także najmniejszej wątpliwości, iż dokonuje się to za sprawą ali
-44 O ORLE KLEJNOCIE w tem nie służyło, bo sromotnie był odegnan. A to za sprawą Prandoty Gałki bisk
ScannedImage 70 trolę. Nie może być także najmniejszej wątpliwości, iż dokonuje się to za sprawą ali
Szczypiorek Uprawa szczypiorku rozpowszechniła się na naszych terenach głównie w XVI wieku, a to za
102 Jacek Sójka subiektywnie, za sprawą pełnionej funkcji. To dotyczy na przykład funkcjonowania fab
denerwowac sie to znaczy "Denerwować się to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę
Wybrane problemy zarządzania Zarządzanie to wykonywanie pracy za pośrednictwem innych ludzi - to osi
CCF20090105018 1L CIAŁO Muchas gracias za komplement; i ja cenię -tak, to racja - to, co we mn
CCF20090702100 200 Idea Boga / wprawdzie łatwo powiedzieć, ale co za sprawą naszych / zwykłych zaso
CCF20091002019 tif czonych znaczeń, czy za objaw, oraz czy to, na co ona wskazuje lub co oznacza, j
CCF20091006015 tif inteligencją, drugi głupotą (Witwicki, 1925: 1,7). Pociągałoby to za sobą ■ subi
CCF20090610114 I.ik więc teoria socjologiczna musi — za sprawą swojej własnej logiki — postrzegać r
Student 3 A co to jest za sprawa? Sobi Wychodzę na kawę. Student 1 Niczego nie umiałem, nie mam
CCF20080815006 Tomasz Frołowicz    Studia I sŁ, il rok, 4 sem. Metodyka WF  &nb

więcej podobnych podstron