Musimy, jak się wydaje, uznać za prawdopodobne, że również ukształtowanie się najprostszych organizmów żywych i dalsza ewolucja organizmów są uwarunkowane przez pewne podstawowe właściwości materii, których dobrze jeszcze nie znamy, których istnienie jednakże powinniśmy założyć.
Podobne zastrzeżenia nasuwałyby ewentualne próby zastosowania rachunku prawdopodobieństwa do problemów kosmogonicznyćh. Wydaje się, że i w tej dziedzinie rachunek prawdopodobieństwa byłby dziś mało przydatny.
:
(57) strategia petersburska
Warunki gry, w związku z którą dochodzi się do paradoksu petersburskiego, mogą wydawać się nieco sztuczne; te same warunki można jednak zrealizować za pomocą pewnej strategii podnoszenia stawki, którą analogicznie można by nazwać strategią petersburską.
Przyjmijmy, że Piotr i Paweł grają w orła
1 reszkę, przy czym Piotr zastrzegł sobie prawo dyktowania stawki i przerwania gry w dowolnym momencie. Takie warunki gry nie są wcale nierozsądne, jeżeli Paweł rozporządza funduszami większymi aniżeli Piotr; gra jest „uczciwa”, a nadzieje* matematyczne obydwu graczy są równe zeru, każdy rzut bowiem daje jednemu i drugiemu szanse wygranej dokładnie równe ryzyku przegranej.
Otóż Piotr przyjmuje w takich warunkach strategię następującą: początkową stawkę gry określa na 2 franki; w przypadku wygranej inkasuje
2 franki i przerywa grę; może ona zostać wznowiona na tych samych warunkach, tj. ze stawką początkową w wysokości 2 franków; jeżeli Piotr przegrywa pierwszy rzut, jego strata wynosi 2 franki; podnosi on wówczas stawkę do 6 franków; jeżeli drugi rzut przyniesie mu wygraną, jego czysty zysk wyniesie 4 franki; wtedy Piotr przerwie grę; jeżeli przegra drugi rzut, jego strata
125