cja w funkcjonowaniu ludzkich zmysłów mogła wywodzić się z technologii Gutenberga, potrzebne jest nieco inne podejście niż jedynie badanie roli zmysłów w wielkiej sztuce tego okresu.
Król Lear jest rodzajem średniowiecznego kazania-przy-kładu bądź indukcyjnego rozumowania, mającego na celu ukazanie szaleństwa i nędzy nowego renesansowego stylu życia. Szekspir szczegółowo tłumaczy, że to sama zasada działania powoduje rozdzielanie społecznych operacji i prywatnego życia na wyspecjalizowane odcinki. Zrodzona z tego gorączka poszukiwania nowego wszechstronnego współdziałania różnych sił prowadzi do ogromnego ożywienia wszystkich czynników oraz ludzi pozostających pod wpływem tej nowej presji.
Podobną świadomość miał Cervantes, a jego Don Kichot ożywa dzięki nowej formie książki w tym samym stopniu, w jakim Machiavelli był zahipnotyzowany przez szczególny rodzaj doświadczenia, który wybrał, by osiągnąć najwyższe natężenie świadomości. Wyabstrahowanie przez Machiavel-lego całej jednostkowej potęgi z formy społecznej można przyrównać do znacznie wcześniejszego wydobycia kola z form zwierzęcych. Takie wyabstrahowanie zapewnia więcej ruchu. Ale wizja szekspirowsko-cervantesowska mówi o daremności takiego ruchu i działań z rozmysłem rozczłonkowanych bądź wyspecjalizowanych.
Epigram W.B. Yeatsajest formą kryptogramu skrywającego tematy z Króla Leara i Don Kichota:
Zamarł ogród
Locke padł omdleniem zwalony z nóg, Z jego boku
Mechaniczną przędzarkę wyjął Bóg*.
Omdlenie Locke’a było hipnotycznym transem wywołanym przez wyeksponowanie elementu wizualnego w doświadcze-
4 Przeł. E. Życieńska. Cyt. za: J. Miller, Spór z McLuhanem, przeł. Alina Hanna Bogucka, s. 115.
158
Ł
niu trwającym dopóty, dopóki nie wypełni on pola uwagi. Według psychologów hipnoza polega na wypełnianiu pola uwagi tylko przez jeden zmysł. W tym momencie „ogród” umiera. „Ogród” określa współdziałanie wszystkich zmysłów w uchwytnej harmonii. Skoncentrowanie się na jednym tylko zmyśle sprawia, że mechaniczna zasada abstrakcji i powtórzeń przybiera jednoznaczną formę. Technika to precyzja — jak powiedział Lyman Bryson. A precyzja oznacza, że „sylabizujemy” po jednej rzeczy, jednym zmyśle, po jednej umysłowej lub fizycznej czynności. Ponieważ celem obecnej książki jest rozróżnienie początków i sposobów gutenbergowskiej konfiguracji zdarzeń, należy wziąć pod uwagę wpływ alfabetu na dzisiejsze populacje ludów prymitywnych. Albowiem ich stosunek do alfabetu fonetycznego przypomina ten, jaki my mieliśmy w przeszłości.
Interioryzacja techniki alfabetu fonetycznego przenosi człowieka z magicznego świata ucha do neutralnego świata wizji.
Pisząc w „Psychiatry” (listopad 1959) na temat Culture, Psychiatry and the Written Word, J.C. Carothers przedstawia kilka spostrzeżeń wynikających z przeciwstawienia ludów niepiśmiennych piśmiennym oraz bardziej ogólnie — człowieka niepiśmiennego mieszkańcowi świata zachodniego. Zaczyna (s. 308) od przywołania znanego faktu:
Z powodu określonych oddziaływań edukacyjnych w okresie niemowlęcym i wczesnego dzieciństwa, a właściwie przez całe życie, mieszkańcy Afryki uważają się za dość mało znaczącą część dużo większego organizmu — rodziny i klanu — a nie za samodzielną, niezależną jednostkę; osobista inicjatywa i ambicja niemal nie znajduje ujścia; brakuje poważniejszej integracji doświadczeń na poziomie indywidualnym, osobistym. W przeciwieństwie do ograniczeń na poziomie intelektualnym, istnieje przyzwolenie na więcej wolności w zakresie nastrojów i oczekuje się, że człowiek będzie głównie żył „tui teraz ", stanie się ekstrawertycz-ny i swobodnie będzie wyrażał swoje uczucia.
159