B (59)

B (59)



POLSKI OKRĘT HISTORYCZNY »WODMK«

Opracowanie graficzne i opisowe ANDRZEJ KARPIŃSKI - WARSZAWA

Okręt królewski „Wodnik” jest jedną z najsłynniejszych jednostek polskich siedemnastego wieku.

Dokładnej daty jego budowy historia nam nie przekazała, należy jednak za taką przyjąć rok 1626, ponieważ wówczas zbudowano w Gdańsku galeon o podobnej wyporności.

Początki wieku XVII były dla Polski bardzo burzliwe, specjalne zagrożenie istniało na morzu ze strony Szwecji, stanowiącej w owych czasach największą potęgę na Bałtyku.

Początkowo były to walki zaczepne prowadzone przez Zygmunta III, zabiegającego o tron szwedzki, później jednakże stały się one konieczną obroną przed zakusami Szwedów wobec Gdańska i Pomorza.

Silni na morzu Szwedzi pozwalali sobie na demonstrację siły, blokując porty polskie i łupiąc przybrzeżne masta. W obronie polskiego wybrzeża największe zasługi położył Jan Wejher, fortyfikując między innymi Piławę. Jednak po śmierci Wejherta stan obronności miasta tak podupadł, że w roku 1626 Szwedzi prawie bez walki je zagarnęli, zdobywając w ten sposób stojące na redzie polskie okręty zakupione w Danii i Holandii.

Stosunkowo słaba flota polska nie mogła sprostać wrogom w walnej rozprawie, ograniczała się jedynie do walki nękającej Szwedów. Organizowano więc słabe wypady, atakując zwłaszcza transporty prowiantu i broni, na które oczekiwali Szwedzi w twierdzy puckiej, zajętej jeszcze na początku wojny, a obleganej przez wojsko polskie pod wodzą hetmana Koniecpolskiego. Ataki ze strony lądu nie przyniosły rezultatu, Szwedzi bronili się. Gdy jednak po pewnym czasie zapasy ich się wyczerpały, oczekiwali posiłków ze strony morza.

W nocy 1 kwietnia 1627 roku wojska polskie rozpoczęły silne ostrzeliwanie twierdzy, a na horyzoncie ukazały się żagle czterech okrętów. Gdy dopłynęły na redę pucką, otworzyły huraganowy ogień na twierdzę.

W blaskach wschodzącego słońca Szwedzi zobaczyli białe orły na amarantowym tle, powiewające na topach grotów. Po kilku godzinach beznadziejnej walki oblegani złożyli broń. W tej bitwie właśnie obok okrętów „Król Dawid” i „Arka Noego” brał również udział „Wodnik”.

Po bitwie pod Puckiem okręty te przedarły się nocą do zablokowanego przez okręty szwedzkie Gdańska, gdzie zaokrętowano 80 żołnierzy piechoty, uzupełniono amunicję i żywność szykując się do rozprawy z okrętami blokady.

Szwedzka flota blokująca port składała się z 6 okrętów, a każdy z nich był większy i silniej uzbrojony niż największy z polskich okrętów.

Dowódcą piechoty na okrętach polskich był kapitan Storch. Na czele eskadry polskiej stanął kapitan Dik-man (na okręcie admiralskim „Święty Jerzy”). Dowódcą całej artylerii okrętowej mianowano kapitana Witta z wiceadmiralskiego okrętu „Wodnik”. Pierwsze wyjście polskiej eskadry w nocy z 26 na 27 listopada 1627 r. nie powiodło się z powodu utknięcia na mieliźnie największego polskiego okrętu „Święty Jerzy”. Dopiero o świcie, pomimo gęstej mgły, okręty opuściły redę Gdańska. Kolejno wypłynęły:    „Wodnik”,

„Święty Jerzy”, „Biegnący Jeleń”, „Panna Wodna”, „Arka Noego” oraz cztery uzbrojone pinki: „Żółty Lew”, „Biały Lew”, „Płomień” i „Czarny Kruk”.

Pierwsze starcie nastąpiło między „Świętym Jerzym” a flagowym okrętem szwedzkim „Tigern” (Tygrys) — dowodzonym przez admirała Stiernkjolda. Po ostrzelaniu „Tigema” przez „Świętego Jerzego” — przystąpiono do abordażu. Po zażartej walce wręcz szwedzki okręt został zdobyty. Zginął kapitan Storch i szwedzki admirał Stiemkjold. Padł także kapitan Dikman od zdradzieckiej kuli ze szwedzkiego okrętu „Pelikanen”, który uciekł z pola bitwy.

Wiceadmiralski „Wodnik” szczepiony w abordażu z największym okrętem szwedzkim „Solen” (Słońce) toczył zażarty bój. Na pokładzie szweda walczono wręcz. Polacy byli czterokrotnie wypierani z pokładu „Solena”. W walce tej zginął szwedzki kapitan Forrath. Szwedzki szyper widząc beznadziejność sytuacji a nie chcąc poddać okrętu, postanowił wysadzić go w powietrze. Wielu jednak polskich żołnierzy i szwedzkich poszło na dno wraz z okrętem. Reszta okrętów szwedzkich pierzchła wobec straty „Solena” i „Tigerna”, nie nawiązując walki. Polskie pinki bezskutecznie usiłowały gonić uchodzącego wroga, który znikł za horyzontem.

Okręty polskie wróciły do portu celem dokonania remontu, usunięcia uszkodzeń i uzupełnienia wyposażenia. Okręty ponownie zaczęły pełnić swoją służbę patrolową, godnie nosząc banderę Polski. Nieprzemyślaną decyzją króla Zygmunta III wszystkie polskie okręty (w liczbie dziesięciu jednostek, między innymi i „Wodnik”) przekazano pod wspólne dowództwo w Wismarze. Brak zainteresowania flotą, zła konserwacja oraz nieudolne dowództwo cesarskie, doprowadziły okręty do stanu największego zaniedbania. W 1632 roku Szwedzi zajęli Wismar i zagarnęli stojące tam okręty, między innymi i polskie, wcielając je do swojej floty. „Wodnik” pod banderą szwedzką nosił nazwę „Meerman”. O zwrot polskich okrętów starał się król Zygmunt III, a potem Władysław IV, jednak bez rezultatu.

* *

Okręt królewski „Wodnik” był galeonem o trzech masztach uzbrojony w działa spiżowe i żelazne. Ustawienie ich przedstawiało się prawdopodobnie następująco: dwa 1,5-funtowe falkonery, na relingu pierwszego stopnia kasztelu rufowego. Górny pokład na śródokręciu wyposażony był w dwa trzyfuntowe działa spiżowe, tak zwane średniaki (odmiana fal-konu) oraz trzy miotacze kamieni. W kasztelu rufowym — tylko z prawej strony kadłuba — umieszczono jedno 7-funtowe działo żelazne. Po obu stronach steru stały dwa 6-funtowe działa spiżowe (tzw. bastardy). Na prawej burcie pokładu bateryjnego (działowego), umieszczone były dwa działa 5-funtowe żelazne oraz trzy działa 6-funtowe żelazne. Lewa burta okrętu (również na tymże pokładzie) uzbrojona była w jedno 5-funtowe działo (żelazne) i cztery 6-funtowe działa żelazne. W owym czasie dla oddania jednego strzału z działa musiano wykonać 23 czynności. Załoga stała składała się z 45—50 mary-. narzy • różnych narodowości, większość jednak stanowili rybacy kaszubscy, następnie Duńczycy, Holendrzy, Niemcy oraz inne narodowości nadbałtyckie. Okręt zabierał również abordażowy oddział liczący 80 żołnierzy.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
B (83) POLSKI SAMOLOT „RWD-9”Opracowanie graficzne i opisowe ANDRZEJ KARPIŃSKI-WARSZAWA SAMOLOT „RWD
C (41) STATEK RZECZNY „KRAKUS”Opracowanie graficzne i opisowe ANDRZEJ KARPIŃSKI - WARSZAWA Model
thems2(21) LEKKI BOMBOWIEC NOCNY „Po-2” Opracowanie graficzne i opisowe ANDRZEJ KARPIŃSKI - WARSZAWA
C (97) SAMOCHÓD, KTÓRYM JEŹDZIŁ W. I. LENINOpracowanie graficzne i opis ANDRZEJ KARPIŃSKI - WARSZAWA
B OKRĘT LINIOWY„OKTIABRSKAJA REWOLUCJA”Opracowanie graficzne i opisowe ANDRZEJ KRAŚNICKI
C (45) OKRĘT PODWODNY ORP „ORZEŁ”Opracowanie graficzne i opisowe KAZIMIERZ OSTERCZUK - WARSZAWADANE
B OKRĘT PODWODNY ORP »0RZEL«Opracowanie graficzne i opisowe KAZIMIERZ OSTERCZUK - WARSZAWA ORP „ORZE
B (116) WIELKA GALEONA ZYGMUNTA AUGUSTA„SIMIO K"Opracowanie graficzne* i opisowe ANDRZEJ
B (57) WIELKA GALEONA ZYGMUNTA AUGUSTA„S M O K"Opracowanie graficzne i opisowe ANDRZEJ
B (78) POLSKI SAMOLOT „RWD-6"Opracowanie graficzne i opisowe CZESŁAW RIEDEL -
thems1(32) BAZA - PRZETWÓRNIA „GRYF POMORSKI”Opracowanie graficzne t opisowe ANDRZEJ SAMEK - KRAKÓW
B (109) ŚCIGACZ OKRĘTÓW PODWODNYCHOpracowanie graficzne i opisowe MICHAŁ SZAPOWALENKO - WARSZAWA 1 S
B (95) RADZIECKI LEKKI CZOŁG BT-7Opracowanie graficzne i opisowe KAZIMIERZ OSTERCZUK-WARSZAWA W sier
B (98) WARSZAWSKIE KOLEJE DOJAZDOWEOpracowanie graficzne i opisowe TADEUSZ DĄBROWSKI - WARSZAWA 11 g
e (19) /OPIS BUDOWY MAKIETYOpracowanie graficzne i opisowe JANUSZ WIŚNIEWSKI - WARSZAWA Makieta, któ
o3 (5) STATEK SZKOLNY „DAR POMORZA”Opracowanie modelu, rysunków i tekstu ANDRZEJ KARPIŃSKI - WARSZAW
C (52) POMORZA”STATEK SZKOLNY „DAROpracowanie modelu, rysunków i tekstu: ANDRZEJ KARPIŃSKI - WARSZAW
o3 (5) STATEK SZKOLNY „DAR POMORZA”Opracowanie modelu, rysunków i tekstu ANDRZEJ KARPIŃSKI - WARSZAW

więcej podobnych podstron