nawet po rozwodzie i wypłaceniu odprawy rozwodowej nie może poślubić tej dziewczyny. W K.H. nie ma podobnego przepisu .
Następny nowy fragment K.L., odkryty w 1965 r., daje możność zrekonstruowania art. 31 K.L., który w pewnym stopniu jest pierwowzorem § 165 K.H. Zarówno pierwszy, jak i drugi przepis zawiera zasadę, że to, co ojciec podarował ulubionemu synowi za swego życia, nie podlega podziałowi spadkowemu po śmierci ojca. Zawarty w końcowej (w nowym fragmencie również uszkodzonej) części tekstu
go
nakaz uszanowania woli ojca nie jest opatrzony sankcją" .
W art. 32 K.L., również zachowanym tylko częściowo, uregulowana była jakaś kwestia podobna do tej, którą reguluje § 166 K.H. Zapewne była tutaj mowa o tym, że jeśli ojciec za życia dał najstarszemu synowi zamiast części uprzywilejowanej pewną kwotą mającą posłużyć jako dar zaręczynowy, to pozostali synowie, którzy jej nie otrzymali, mają prawo potrącić przy podziale spadku tę kwotę z części spadkowej należnej najstarszemu synowi.
Odkryty w 1965 r., w całości zachowany tekst art. 33 K.L. uzasadnia całkowite porzucenie dawniejszej interpretacji tego prze-pisu, znanego dotąd w postaci fragmentarycznej . Przepis ten jest bardzo ciekawy: jest to jedyna znana nam norma praw klinowych chroniąca cześć kobiety niezamężnej oraz odstępująca od zasady przyjętej w art. 17 K.L., że kara dla występującego z fałszywym oskarżeniem musi być taka sama, jak kara przewidziana za przestępstwo zarzucone przezeń oskarżonemu1 2 3 4.
Wreszcie art. 34-37 regulują kwestię odpowiedzialności za okaleczenie wynajętego zwierzęcia. Treść § 247 K.H. jest prawie dosłownym powtórzeniem treści art. 35 K.L., zaś § 248 żywo przypomina art. 36 i 37 K.L. Te dwa ostatnie artykuły różnią się od § 248 K.H. głównie wysokością odszkodowania (1/4 ceny zwierzęcia), lecz cyfra oznaczająca wysokość odszkodowania w tekście § 248 K.H. jest niepewnym (1/5 lub 1/4).
Z art. 38 K.L. zachował się tylko jeden wyraz: "zapłaci".
3. E p i 1 o g
Epilog Kodeksu Lipit-Isztara wykazuje wielokrotnie uderzające podobieństwo do epilogu K.H. W tej części swego Kodeksu Lipit-Isztar podkreśla ponownie, że zgodnie z nakazem Enlila zaprowadził sprawiedliwość w kraju, poskromił bunt i przyniósł Sumerom i Akkadom dobrobyt. Jeśli porównamy ten fragment z odpowiednim fragmentem epilogu K.H., spostrzeżemy, iż podobnie jak we wstępie do swego kodeksu, Hummurabi wysuwa tutaj swą osobę na pierwszy plan, podczas gdy Lipit-Isztar powtarza przede wszystkim, że wypełnił zadanie wyznaczone mu przez Enlila5 . W omawianym fragmencie epilogu K.L. znajduje się niezwykle ważna wzmianka
0 tym, że oryginalny tekst kodeksu, tak jak później oryginalny tekst K.H., wyryty był na steli kamiennej.
Po tej wzmiance następuje końcowa część epilogu, w której Lipit-Isztar, podobnie jak później Hammurabi, stara się zabezpieczyć nienaruszalność tekstu swojego kodeksu. Dla tych, którzy uszanują nietykalność steli, wzywa Lipit-Isztar błogosławieństwem bogów, zaś przeklina tych którzy odważą się stelę uszkodzić lub zmienić wyryty na niej tekst6. Ciekawą rzeczą jest, że Lipit--Isztar kieruje swe nakazy i zakazy do wszystkich swych pełnoprawnych poddanych, zaś w przekleństwach prawdopodobnie (tekst jest w końcowej części bardzo uszkodzony) wyraźnie wymieniał różnych dostojników, których za naruszenie nietykalności steli miała dotknąć karząca ręka bogów. W przeciwieństwie do tego Hammurabi kieruje swe nakazy i zakazy przede wszystkim do swych następców na tronie babilońskim, zaś dopiero w tej części epilogu, która zawiera przekleństwa, wspomina także o dostojnikach
1 wszystkich ludziach wolnych7. VŹ obu kodeksach ta ostatnia część epilogu jest znacznie obszerniejsza od części zawierającej błogosławieństwo dla tych, co uszanują dzieło prawodawcy.
Analiza wstępu i epilogu Kodeksu Lipit-Isztara doprowadzają do wniosku, iż wstęp i epilog Kodeksu Hammurabiego oparte są w znacznie większym stopniu niż część normatywna tego kodeksu,
Zob. J.Klima, op.cit., s. 123 i uw. 18. Por. H.Petschow, op. cit., s. 14-15.
58Zob. M.Civil, op.cit., s. 3-4; J.Klima, op.cit., s. 123 i uw. 21; H.Petschow, op.cit., s. 16-17. Por.E.Szlechter, Iura III, s. 284 i RA LI, s. 194-195; J.Klima, JJP IV, s. 284 i nast.
Zob, M.Civil, op.cit., s. 4; J.Klima, AOr XXXV/1967, s. 123-124 i uw. 22.
Zob. J.Klima, op.cit., s. 124 i uw. 24 oraz 25; H.Petschow, Op.cit., s. 17.
J.Klima, JJP V, s. 177. Inaczej E.Szlechter, EA LI, s. 179.
Podobne błogosławieństwa i przekleństwa są także zawarte w w inskrypojach Eannatuma, Gudei i Sargona I. Por. J.Klima, AOr XIX, 1-2, s. 58, uw. 175.
J. Klima, JJP V, s. 180.