dwu podstawowych funkcji — oczyszczania oraz sprowadzania płodności. Woda sama w sobie nie jest płodna; jest wyłącznie elementem umożliwiającym zapłodnienie. Ta cecha, przypisywana wodzie przez wszystkie rolnicze ludy świata, łączy się nierozerwalnie z jej właściwościami oczyszczającymi. Nigdy w zasadzie nie można mieć pewności, jaki cel ma na przykład rytualne obmywanie się czy kąpiel. Wypowiadane przy tych okazjach formuły świadczą, że nie chodzi li tylko o obmycie grzechów, brudów itp., ale o oczyszczenie w sensie znacznie szerszym, oczyszczenie będące warunkiem odrodzenia człowieka, odzyskania lub zapewnienia sobie zdrowia i mocy życiowej. Nieraz, choć nie zawsze, wyrażane jest to bezpośrednio:
[...] obmyj i mnie z wszelkiego plugastwa, ażebym była tak wspaniała jak wiosna, ażebym była tak piękna jak zorza jasna, ażebym była nasycona jak jesień a bogata jak ziemia.
Bez wątpienia prośba ta dotyczy przede wszystkim zapewnienia płodności. Jeszcze wyraźniej wymienione własności wody ujawniają się w akcie proszenia jej o dziecko przez bezdzietną kobietę czy w rzucaniu ofiary do rzeki w trakcie obrzędu weselnego u Słowian bałkańskich.
We wszystkich tych sytuacjach woda symbolizuje niezmiennie sumę możliwości płodzenia i to zarówno na poziomie antropologicznym (w stosunku do kobiet), jak i kosmicznym (w stosunku do ziemi). Wynika z tego jednoznacznie, iż uważa się ją za poprzedniczkę wszelkich form ożywionych, każdego dzieła stworzenia. Najlepszym tego przykładem jest zresztą ludowy mit ko-smogoniczny, gdzie piasek — „tworzywo” ziemi — wydobyty został z wszechogarniającego oceanu. Takie wartościowanie wody znalazło żywy oddźwięk w sporej liczbie podań, legend i bajek, krążących nie tylko w spo-
122