On także musi kończyć z powodu dnia mającego się ku zachodowi - i zamyka cały swój epos. Wyczerpał jednak swój temat całkowicie i teraz rozgląda się za następnym19.
Jako przykład toposu poetyckiego weźmy teraz inwokację do przyrody. Pierwotnie miała ona znaczenie religijne: w Iliadzie wzywane są w modlitwach i w przysięgach -oprócz bogów Olimpu - także ziemia, niebiosa i strumienie. W Prometeuszu skowanym Ajschylosa (88 i n.) bohater przywołuje eter, wiatry, strumienie, morze, ziemię i słońce: niechaj one będą świadkami tego, jak on — bóg, cierpi.
Sofoklesowy Ajaks (412 i n.) zwraca się do morza jego pieczar i brzegów, albo też do światła, swej ziemi ojczystej, jej źródeł i strumieni - ale nie jest to modlitwa, lecz pożegnanie. U Sofoklesa człowiek nie zwraca się już do sił naturalnych i do przedmiotów świata przyrody jako do bóstw - zostały one tutaj uczłowieczone. Są to istoty współczujące. Z tego też względu służą poecie, kiedy pragnie on powiększyć efekt opłakiwania osoby zmarłej. Chór przyrody rozdzielony na wiele głosów wypełnia przestrzeń wokół poety donośnym brzmieniem swego głosu. Najdoskonalszym tego rodzaju chwytem jest Biona opłakiwanie Adonisa, z późnego okresu hellenistycznego. Proza grecka z epoki Cesarstwa przeniosła ten topos do romansu20. Strumienie, drzewa, skały nad brzegiem morza i zwierzęta wyobrażają współczucie Natury. W poezji łacińskiej płodny użytek z inwokacji do natury czynił Stacjusz, mistrz literackiego manieryzmu21. W starożytności późnołacińskiej przyrodę sprowadzano do czterech żywiołów22. Istotnie, pobożność
19 Berceo, Santa Oria:
Avemos en el prologo mucho detardado,
Sigamos la estoria, esto es aguisado:
Los di as non son grandes, anochezra privado,
Escrivir en tiniebra es un mester pesado.
(W prologu bardzo się opóźniliśmy, śledzimy (zatem) dalej opowieść; jest to wyczerpujące: dni nie są długie, zmierzch nie pozwala na pracę, pisać w ciemności jest ciężką sztuką.)
Walter z Chatillon, Alexandreis, X, 455 i n.
Phoebus anhelantes convertit ad aeąuora currus: lam satis est lusum, iam ludum incidere praestat,
Pierides, alios deinceps modulamina vestra Alliciant animos: alium mihi postulo fontem;
Qui semel exhaustus sitis est medicina secundae.
(Zwrócił już Febus ku wodzie swój zaprzęg ciężko dyszący: Dość już na dzisiaj gonitwy, zabawę kończyć wypada, Innych teraz umysły bawić będziecie wierszami,
Pierydy. Mnie zaś potrzeba wody z innego źródła,
Kto bowiem siły wyczerpał, temu pragnienie lekarstwem.)
20 Erwin Rohde, Der Griechische Roman, 1876, 160, przyp. 1.
21 Silvae, II, 7, 12; III, 4, 102; IV, 8, 1-14.
22 Nemesianus, Ecl., I, 35.
99