i/fygnanie z raju 337
0 czym trudno zapomnieć — w samym środku okupacyjnych ciemności, w roku 1943, a towarzyszą mu Glosy biednych ludzi, które doszczętnie burzą zawartą w nim iluzję. Miłoszowe „Pieśni niewinności” miały swoje „Pieśni doświadczenia”...
Świat ma jednak jeszcze jedną warstwę znaczeń. To tylko hipoteza, ale godna rozpatrzenia z uwagi na duży stopień jej prawdopodobieństwa. Zwrócił już kiedyś uwagę Piotr Kuncewicz, nie wyciągając z tego wniosków, na łudzącą zbieżność sformułowań u Borowskiego i Miłosza18. Słowom Borowskiego
Jeżeli ziemia jest snem, to trzeba dośnić do końca
Miłosz odpowiada polemicznie:
Nadzieja bywa, jeżeli ktoś wierzy,
Że ziemia nie jest snem, lecz żywym ciałem,
(Nadzieja, UP 90)
Idąc tym tropem można by hipotetycznie uznać, iż Miłosz polemizuje też z przekonaniami wyrażonymi przez Baczyńskiego w wierszu Bohater. Chyba nie przypadkiem ten właśnie utwór wybrał Miłosz do przygotowywanej w konspiracji antologii polskiej poezji19.
Baczyński pisze:
On w wielości stoi pośród rzeczy, które rosną w potwornej przemianie, pośród roślin przezroczystych mieczy, pośród zwierząt, ludzi, a poznanie będzie obce mu, by trudniej było wielość formy połączyć w miłość”.
18 P. Kuncewicz, „Przymierze z ziemią” jako kategoria poetycka drugiej Awangardy, w zbiorze: Z problemów literatury polskiej XX wieku, t. 2. Literatura międzywojenna, oprać. A. Brodzka, Z. Zabicki, Warszawa 1965, s. 150. w [Ks. J. Robak] Pieśń niepodległa. Poezja polska czasów wojny, Warszawa [1942.]
*° K. K. Baczyński, Utwory zebrane, oprać. A. Kmita-Piorunowa i K. Wyka, Kraków 1961, s. 205. Zob. też: J. Błoński, Pamięci anioła, w zbiorze: Literatura wobec wojny i okupacji. Studia pod red. M. Głowińskiego i J. Sławińskiego, Wrocław — Warszawa — Kraków — Gdańsk 1976, s. 90—91.
§ — Poznawanie Miłosza