Przeszłość jest to dziś tylko cokolwiek dalej
To zdanie wziąłem z Norwida ale nie jest to moją prawdą
Ja muszę jeździć o ile dalej
Ja muszę jeździć za ciemne morze
po dwie rękawiczki które nie są do pary
(Tamto, Wagon)
Te nowe pokolenia tak niepodobne do poprzednich że nie można odnaleźć pokoleń pośrednich spojrzenia ich są jak sygnały bez klucza f. . . . | . |
wtedy myślisz o dzieciach cóż im wytłumaczę Podrosną i odczytają całą przeszłość inaczej
(Wagon)
Artysta nie jest wiec — jak u Norwida, ale i Przybosia przede wszystkim projektantem przyszłość i
jest przede wszystkim świadkiem teraźniejszości_jest
odtwórcą zdarzeń, jak późnego Leśmiana — ,,obłędnym wspominaczem” (choć Ważyk jest pop ta anty lesmianowskimL Artysta*"mo is5ńipj£_ ^ylko^jako jednostka, lecz tąjsżo 4ako-zbiorowość, przede wszystkim jako zbiorowość, wbrew swej indywidualności — w tym gorycz zawodu. Ale jeśli tak, to należy obalić złudzenie o potrzebie odrębnego, kreacyjnego aktu wyobraźni,
0 odrębnym języku poezji i codziennej prozy, rozmowy. Jeśli zaś epoka dzieje się dla siebie samej i w pewnym sensie mówi tylko za siebie, to niesłuszną postawą jest
1 symbolizm, i klasycyzm. Poezja współczesna, poezja awangardowa to ta, która wie, że nie jest do naśladowania, że nie jest żadnym podświadomym snem śnionym przez społeczeństwo ani nadświadomym aktem wyobraźni, ani rejestrem znaków kulturowych, cytacji czy aluzji (wiersz Ars poetica):
Zdanie które miało być osią krystalizacyjną wiersza
[.......M • •. •/ • • -i
jedno jest pewne że nie ma w nim gwiazd ani ptaków
ani dzbanów ani pierścieni ani studni ani luster ani żadnego zwierzęcia z arki symbolów ani żadnego archetypu
(Ars poetlca, Wagon)
Ale jednocześnie wie Ważyk i w tym jego prawdziwy awangardyzm, jego Racjonalizm — że poezja jest aktem świadomości, uświadomienia — przeciw temu, co biologiczne lub inercyjne, a więc i przeciw społeczeństwu, wtedy gdy ukazuje się ono jedynie jako rytm tysięcy i milionów. W tej masie poeta musi być także rachmistrzem i matematykiem, a nie tylko liczbą, musi tworzyć konstrukcję, a nie tylko być elementem. Poezja jest czynem twórczym jako synteza, nie poza istniejącym językiem, ale przezeń, przez społeczność.
Stąd też płynie pozorna sprzeczność niektórych wyznań Ważyka, jeśli je zestawić razem:
nieodwracalność czasu tożsamość ludzi i rzeczy niezmienność praw fizycznych (Labirynt)
’ pamiątki są po to aby-ustalić twoją ciągłość w czasie
Nie jesteś ukryty w przedmiotach
ale pomiędzy
jak leśny duch w lesie
(Próba, Wagon)
Sprzeczność egzystencjalna, jak powiadam, pozorna — z punktu widzenia przeszłości, innych ludzi, statystyki jesteśmy zreifikowani, z punktu widzenia jednostki — nie mieścimy się w rzeczach, jesteśmy pomiędzy.
Niewątpliwie do najbardziej istotnych należą u Ważyka doświadczenia związane z językiem poezji. Rozszczep świata dokonany w świadomości symbolistów, utwierdzany teoriami Bremonda, a chociaż zgoła inaczej i na innej podstawie, przyjmowany i przez niektórych afwangardystów w poetyckiej praktyce, jako róż-
39