NASI OKUPANCI
i miły
Kler nie ograniczał się do walki ó klcrykalizncję szkoły powszechnej i średniej. Domagał się również kle-rykalizaeji wyższych uczelni. O tym. jak kler wyobrażał sobie funkcjonowanie takich uczelni, świadczyć może glos ks. F. Madeja, który w odniesieniu do wolności badań nn-
Szkoła świecka czy wyznaniowa?
Walka o charakter szkoły w Polsce rozgorzała zaraz po odzyskaniu niepodległości. Krk żądał wprowadzenia wyznaniowej szkoły państwowej, czyli utrzymywanej z publicznych środków.
n«m
W Polsce odrodzonej po 1918 r. postanowienia konstytucyjne i konkordatowe rozszerzyły przywileje Krk w obrębie szkolnictwa. Artykuł 120 konstytucji marcowej z 1921 r. głosił. co następuje: „ W' każdym zakładzie naukowym, którego program obej-muje-kształcenie młodzieży poniżej tai J& uuzymynwtym w ctdaści lub części przez Państwo lub ciota samorządowe. Jat nauka dla wszystkich uczrwnr ohmiązkima ~, a .kiertm ruc-tmoi nadzór nauki religii w szkołach natęży do wtaśmego związku rekgjj-aego, z zastrzeżeniem naczelnego prawa nadzoru dla państwowych władz takobctch'. 7wadę tę potwierdził i rozszerzył amknl 13 konkordatu 11725 rz.Wt ntsyuksrh szkutachpu-btanakLzwyfgdaesnszkółwyższyck. nadal jut i ćmoiąafaww-. a ^nauka la będzie udzielana młodzieży ka-laarkiej przez nauczycieli iruartowa-" rmk przez władze szkolne, które wybierać kA będą wyłącznie spabód osób upoważnionych przez Ordynaritazów do nauczania rdigii (—). W razie gdyby ordynariusz odebrał nauczycielowi dane mu upoważnienie, to ten ostat-| ni będzie tak samo pozbawiony pra-_w,i nnunnnin ryii-Ai" Pfmi iL-i.- r .l
- dostępnej tylko dla dzieci wyznania katolickiego. Szkoła taka miała charakteryzować się trzema cechami: dzieci katolickie nie mogłyby w niej pobierać nauk wspólnie z dziećmi innych wyznań; materiał naukowy, przyswajany dzieciom w szkole powinien być tak dobrany, by stanowi! naukę pomocniczą religii; nadzór nad szkołą, aprobata nauczycieli. książek i podręczników szkolnych miały leżeć w gestii miejscowego biskupa. Już na sejmie nauczycielskim w 1919 r. kler z grupą swoich zwolenników wypowiedział się przeciwko zasadzie państwowej szkoły międzywyznaniowej. Chciano szkoły wyznaniowej _(...) i to nie prywatnej. ale publicznej, państwowej, z publicznych utrzymywanej funduszów" (E. Kosibowicz. „Wałka o szkołę katolicką-). W1921 r. sprawa ta wisiała na włosku. W pierwszym i drugim czytaniu projektu konstytucji przeszedł artykuł 121. przewidujący wprowadzenie szkoły wyznaniowej, tj. grupującej młodzież jednego wyłącznic wyznania, jednakże wskutek interwencji delegatów Związku Nauczycielstwa Polskiego gasas wnŁW 5aS3j§8a i m 'isMiafc w większości niiędzywyznaniowa, czyli nic powinna dopuszczać do segregacji wyznaniowej. W praktyce szkoła wyznaniowa istniała w Polsce na terenach kresowych oraz na Górnym Śląsku, gdzie jej wyznaniowy charakter zatwierdzi! sejm śląski. W walce o szkolę wyznaniową kler posługiwał się demagogią, przekręcaniem faktów - żerował na ciemnocie szerokich mas. Celowały w tym pisma klerykalne, które w pierwszym rzędzie domagały się oddzielenia młodzieży żydowskiej i stworzenia szkoły „chrześcijańskiej”, a w następnej fazie - wprowadzenia szkoty wyznaniowej. Żądano usunięcia ze szkól nauczycieli niekatolików oraz zwiększenia ilości godzin przeznaczonych na lekcje religii. W piśmie „Głosy Katolickie” (nr 337) wołano: „Baczność, ludu katolicki! Sjrólka żydow-sko-masońska chce koniecznie narzucić nam szkoły świeckie, czyli szkoły bez Boga i religii Przeciw takim szkołom musimy się bronić wszelkimi silami”. W następnym zaś numerze (338) wołano: „ Wrogowie wiary i Kościoła woła ją, że nie chcą, by księża -ponosili się* w szkołach, my zaś, katolicy, nic chcemy, by różne bczbo-gi i wymoczki niedowiarcze
Is ft Sol!/*-
Kwestia szkoły wyznaniowej wystąpiła szczególnie ostro /. chwilą opublikowania przez Piusa XI encykliki „O chrześcijańskim wychowaniu młodzieży” (1929 r.), w której zawarta została definicja szkoły wyznaniowej. Do szczególnego zaostrzenia sytuacji doszło w 1937 r. Po pierwsze dlatego, że byl to rok, w którym centralnym hasłem Akcji Katolickiej - apostolatu świeckich - stała się wałka o szkołę wyznaniową, po drugie zaś, że akcja kościelna zbiegła się wówczas z rządową akcją przeciwko ZNP. Na jesieni 1937 r. władze zawiesiły działalność Zarządu Głównego ZNP.
tikowych tuk pisał:takiej wolności niczym nie ograniczonej i nie skrę/MiMinej przyznać rur można, gdyż celem nauki i badaniu naukowego jest poznanie prawdy, i tam, gdzie ta prawiła jest oczywista, kończy się wolność badania, a uczony, który by cltcial dalej prowadzić swoje badania i głosić zasady niezgodne z oczywistą prawdą, nie tylko nie postępuje rozumnie, ale nie zasługuje nawet na nazwę uczonego” (F. Madej, „Stosunek Kościoła do państwa"). Miał on. oczywiście, na myśli prawdę w ujęciu Krk, która - jak dowodzi tego historia - najczęściej pozostawała w jawnej sprzeczności z wynikami badań naukowych. Pod naporem kleru władze uczelni wprowadzały przepisy porządkowe, które oznaczały aprobatę antysemityzmu (getto ławkowe ustanowiono na Politechnice Lwowskiej już w 1935 r.).
Znaczny wpływ na hamowanie kościelnych zapędów
miała działalność i twórczość postępowej inteligencji polskiej, która starała się uświadomić społeczeństwu, do jakiego zacofania doprowadziłaby klerykalizacja polskiej szkoły. Działalność takich jednostek jak Ta-
Dn» •