CCF20090702008

CCF20090702008



16 Tadeusz Gadacz SP

Pytanie wyrastające z pragnienia nie zmierza więc do wiedzy, która jako odpowiedź zaspokoiłaby samo pytanie. Pytanie jako pragnienie kwestionuje tego, który pyta. Pytanie źródłowe „odwraca” się więc od przedmiotu w stronę tego, który zapytuje. Na tym polegałby więc chyba w pełnym tego słowa znaczeniu transcendentalny zwrot od przedmiotu do podmiotu. Już jednak nie w poszukiwaniu warunków możliwości poznania podmiotu, aby uzyskać odpowiedź w formie wiedzy, ale w postawieniu pod znakiem zapytania samego podmiotu. Pytanie „źródłowe” wysadza z posad sam zapytujący podmiot.

Skąd płynie takie pytanie? W porządku poznania pierwotny jest podmiot, który odkrywa pewność swego istnienia i samowystarczalność. Kiedy jednak przejdziemy w porządek etyczny, to, co poznawczo pierwsze ontolo-gicznie, okazuje się tylko skutkiem poprzedzającej go Przyczyny. „»Po« lub »skutek« warunkuje tutaj »Przed« lub »Przyczynę«: »Przed« ukazuje się i jest tylko przyjęte”1. Wszelkie poznawcze zapytywanie podmiotu możliwe jest tylko dlatego, że sam podmiot jest wciąż „Przed” stawiany pod znakiem zapytania przez Pytanie płynące od Boga. Pytanie to przejawia się jako apel wzywający do odpowiedzialności. Odpowiedź na pytanie „źródłowe” nie będzie więc dla Levinasa oznaczać sformułowania teorii „wiedzy o...”, ale zbliżanie się do bliźniego.

Religijne objawienie nie jest więc, jak za chwilę będzie o tym mowa, tożsame z filozoficznym odsłonięciem. Bóg nie jest dla Levinasa odpowiedzią na potrzebę, także potrzebę wiedzy, ale na pragnienie.

Różnica między potrzebą a pragnieniem uwidacznia się także w relacji „Tego Samego” do „Innego”, dwóch kolejnych technicznych terminach filozofii Levinasa. „Ten Sam” to podmiot, którego korelatem jest „Inny” przedmiot. W potrzebie „Inny” lub „Inne” jest zawsze na miarę „Tego Samego” i na jego podobieństwo. W tym wyraża się, według Levinasa, sama istota poznania. „Inne” jako transcendentne wobec podmiotu czy świadomości, aby być zrozumiane, oświetlone, musi stać się immanentne. Poznanie, zgodnie z kategorią potrzeby, jest więc zawsze redukcją T ranscendencji do immanencji.

Poznanie Boga to poznanie Transcendencji. Człowiek jest jednak zamknięty w „Tym samym*’ i nie potrafi zrobić kroku na zewnątrz. Poznanie jest więc solipsyzmem. Wiedza, co prawda, odnosi się do bytu, ale także odnosi się do samej siebie i wciąż do siebie powraca. Zewnętrzność, transcendencja, przywracana jest więc wciąż immanencji. Levinas posługuje się tu grą słów: myśl jako pojmowanie jest ujmowaniem. Transcendencja jest zawsze ujęta w immanencji, ale przez to traci swój status bycia Transcendencją.

Dlatego historia zachodniej filozofii jest dla Levinasa historią niszczenia Transcendencji. Bóg zostaje w niej zredukowany do bytu. -Co prawda, przyznaje się Bogu przysłówki wielkości i jakości, redukuje się Go jednak do ontologii. Sens w poznaniu filozofii zachodniej jest równoznaczny z esse bytu. Dlatego z punktu widzenia sensu filozoficznego, Levinas nie widzi specjalnej różnicy między bogiem filozofów a Bogiem wiary. Z tego punktu widzenia, to klasyczne rozróżnienie pozbawione jest podstaw. Obydwie wizje Boga należą bowiem do tego samego porządku. Jeden sens (filozoficzny) wyraża się w terminach bytu i bycia. Kiedy jednak wykraczamy poza tak rozumiany sens, wydaje się, że wchodzimy w rzeczywistość wiary. Tymczasem wiara przemawia językiem bytu. Zredukowana do wiedzy staje się teologią, „...od Arystotelesa do Heideggera - pisze Levinas - teologia pozostawała myśleniem Tożsamości i Bytu, co okazało się zabójcze dla Boga**26.

Filozofia i teologia zachodnia rozwinęły pojęcie Boga i religii, które Levinas nazywa pojęciem „ekonomicznym”. „Ekonomiczny” Bóg i „ekonomiczna” religia związane są z teologiczną wizją religii jako „ekonomii zbawienia”. W ekonomii zbawienia Bóg jest zbawczą odpowiedzią na potrzebę człowieka. Potrzeba ludzka zakłada ideę Boga ekonomicznego i religii ekonomicznej. Termin ekonomia

2

1

Tamże, s. 27.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090702007 14 Tadeusz Gadacz SP oczekuje na odpowiedź ani odpowiedź go nie rozstrzyga. Odpowied
CCF20090702005 10 Tadeusz Gadacz SP gia otwiera inny wymiar poza historyczną totalnością, ustala in
CCF20090702006 12 Tadeusz Gadacz SP historia była boską »teodyceą«, podczas gdy czyn był świecki”1,
CCF20090702009 18 Tadeusz Gadacz SP nie odnosi się więc tylko do zaspokojenia potrzeb egzystencjaln
CCF20090702010 20 Tadeusz Gadacz SP transcendencję intencjonalnośd, która okazuje się immanencją w
CCF20090702011 22 Tadeusz Gadacz SP wiedzy. Jest znaczeniem poza wiedzą, jak i poza byciem. Znaczen
CCF20090702012 24 Tadeusz Gadacz SP cendencja jest możliwa tylko przez brak pewności.fTrans- cenden
CCF20090702013 26 Tadeusz Gadacz SP inaczej niż w języku wiedzy”46. Nieskończoność nie jest jednak
CCF20090702014 28 Tadeusz Gadacz SP OCZEKIWANIE NA BOGA - ODPOWIEDZIALNOŚĆ „Bojaźń Boża” nie jest d
CCF20090702015 30 Tadeusz Gadacz SP wobec bycia. Transcendentny, „poza” nie oznacza jed-I^ak nicośc
CCF20090702016 32 Tadeusz Gadacz SP NIEOBECNOŚĆ BOGA - RELIGIA FATUM? Levinasowska filozofia Boga b
CCF20090702017 34 Tadeusz Gadacz SP Na czym polega więc ambiwalencja Levinasowskiej wizji Boga? Lev
CCF20090702018 36 Tadeusz Gadacz SP mówić o napiętnowaniu Auschwitz. Filozofia Levinasa zbyt naznac
CCF20090702006 12 Tadeusz Gadacz SP historia była boską »teodyceą«, podczas gdy czyn był świecki”1,

więcej podobnych podstron