CCF20090702013

CCF20090702013



26 Tadeusz Gadacz SP

inaczej niż w języku wiedzy”46. Nieskończoność nie jest jednak przedmiotem. Budzi do czuwania przy bliźnim47. Budzi przez wstrząs.

Bóg nawiedza myśl nie tylko jednak przez nawiedzenie i przebudzenie świadomości, przez postawienie jej pod znakiem zapytania. Bóg nawiedza także w twarzy innego.

Fundamentalną relacpHn^    ’’

tego nawiedzenia, jest dla Le yinasafrelacja ztwarzifi „Myślę, że dostęp do twarzy jest od razu etyczny . XieŚy widzi pan nos, oczy, czoło, podbródek i może je pan opisać -mówił Lćyinas w jednej z rozmów z Phiłippe Nemo - zwraca się pan ku bliźniemu jak ku przedmiotowi. Najlepszym spmabe^jppjto

. koloru Jego oczu. Kiedy obserwuje się kolor oczu, nie pozostaje/się w "relacji wspólnotowej z bliźnim. Zapewne, relacja z twarzą może być zdominowana przez percepcję, lecz to, co specyficznie jest twarzą, nie sprowadza się do percepmP^Tfwar^^m^^nS jest"fenomenem ani nie skrywa się za fenomenami, gdyż me jest korelatem świadomości intencjonalnej. pozbawiona jesFJakicffi^wieklLtiy-butgą które moglibygmuym.fi^^    to

pojęciemfffjffiSlocenia lub nagości twarzy.}Twarz jest całkowicie naga, ogoło c^aT w Twarzy zawarty jest więc, z jednej strony. etvcznv_apel. wezwanie do odpowiędzialno-&& z drugiej, twarz stawia moraTńy opór. Jęst źródłem pr^z«;^ty,^    ■ Zarówno apel, jaki' opór

etyczny stawiają nas wobec źródła Transcendencji twarzy.

Źródłem^^    »Wy-

miar Boskości - pisze Lćvinas - otwiera się wychodząc od’ twarzy ludzkiej”49. Twarz*jest sladem Boga.

„Siad nie jesr^nSkJTO‘lSSrtinrer'2aiaki. Odgrywa on jednak również rolę znaku. Może być brany jako znak (...) (Sladltraktowany jako znak ma w sobie coś jeszcze - coś, co go" odróżnia od innych znaków: znaczy^ 1 2

w którym mógłby

być zamierzony. (...) Jego pierwotne znaczenie bierze się z odcisku, jaki pozostawia ten, kto omgnał zatrzeć^woje sl5By ?3"Ten7Hcrpozostawił ślady, zacierając ślady, nie ćKce nic powiedzieć i nic uczynić - przez ślady, które BOmfeja. Narusza porządek wsposób niemożliwy do naprawienia. On minął absolutnie. Być - pozostawiając ślad, to mijać, odchodzić, rozstawać się”3. Ten ślad Transcendencji można porównać do śladów, które ktoś, przechodząc po piasku, pozostawił za sobą, ale jednocześnie je zatarł. Takie ślady zatarcia śladu pozwalają......nam

jedynie stwierdzić, że ktoś minął, oddalił się. To przeminięcie, odejście, oznacza dla Levinasa samą Transcendencję

.....mmmmmm- NicjBEsaaMjEfip

A4 n 4 A 4 rł A m A4    A ii n JL


Twarz, która jest śladem, nie jest obrazem odzwierciedlającym Boga, który minął. Bóg, który minął, nie jest wzorem, na którego obraz istniałaby twarz. Między Bogiem i twarzą nie istnieje taki związek jak między prawzor-czą ideą i jej odbiciem (św. Augustyn). „Bycie obrazem Boga - cisze Leyinas - nie oznacza bycia ikoną Boga, lecz kroczenie^ego siadami”4. Kroczyc siadami oznacza urze-czywistniać apel zawarty w ^ladzie^ Transc«ndenciirTfoga, £toTy"mThĘT^o^S^Ć^r^^o^^eolBecncłść na wszystkich horyzontach świata, odłącza się, pozostawiając innego w samotności, ale z apelem skierowanym do czyjejś wolności. Ten apel, proszący i jednocześnie zobowiązujący, niepokojący i kwestionujący swojskie poczucie „u siebie”, jest właśnie twarzą jako śladem Boga. Kroczenie śladem nie oznacza już poznawczej drogi od śladu jako skutku do Boga jakd przyczyny, lecz „zbliżanie się ku innym, którzy też kroczą śladem”5. Tos

s. 200.


uuu ił Li duru, ian uuuicie idei do jej prawzorczego źródła,

1

** Tamże, s.(81. łT Tamże, s.*82.

40 E. Lśvinas, Etyka i Nieskończony, „Teksty Filozoficzne”, Kraków, s. 49.

2

E. Levinas, TotalitŁ et Infini, op. rit., s. 78.

3

80 E. Levinas, En decouvrant l’existence avec Husserl et Heidegger, op. rit.,

4

81    E. Levinas, La souffrance Inutile, op. dt., s. 115.

5

82    Tamże.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090702005 10 Tadeusz Gadacz SP gia otwiera inny wymiar poza historyczną totalnością, ustala in
CCF20090702006 12 Tadeusz Gadacz SP historia była boską »teodyceą«, podczas gdy czyn był świecki”1,
CCF20090702007 14 Tadeusz Gadacz SP oczekuje na odpowiedź ani odpowiedź go nie rozstrzyga. Odpowied
CCF20090702008 16 Tadeusz Gadacz SP Pytanie wyrastające z pragnienia nie zmierza więc do wiedzy, kt
CCF20090702009 18 Tadeusz Gadacz SP nie odnosi się więc tylko do zaspokojenia potrzeb egzystencjaln
CCF20090702010 20 Tadeusz Gadacz SP transcendencję intencjonalnośd, która okazuje się immanencją w
CCF20090702011 22 Tadeusz Gadacz SP wiedzy. Jest znaczeniem poza wiedzą, jak i poza byciem. Znaczen
CCF20090702012 24 Tadeusz Gadacz SP cendencja jest możliwa tylko przez brak pewności.fTrans- cenden
CCF20090702014 28 Tadeusz Gadacz SP OCZEKIWANIE NA BOGA - ODPOWIEDZIALNOŚĆ „Bojaźń Boża” nie jest d
CCF20090702015 30 Tadeusz Gadacz SP wobec bycia. Transcendentny, „poza” nie oznacza jed-I^ak nicośc
CCF20090702016 32 Tadeusz Gadacz SP NIEOBECNOŚĆ BOGA - RELIGIA FATUM? Levinasowska filozofia Boga b
CCF20090702017 34 Tadeusz Gadacz SP Na czym polega więc ambiwalencja Levinasowskiej wizji Boga? Lev
CCF20090702018 36 Tadeusz Gadacz SP mówić o napiętnowaniu Auschwitz. Filozofia Levinasa zbyt naznac
CCF20090702006 12 Tadeusz Gadacz SP historia była boską »teodyceą«, podczas gdy czyn był świecki”1,
CCF20090702006 12 Tadeusz Gadacz SP historia była boską »teodyceą«, podczas gdy czyn był świecki”1,

więcej podobnych podstron