318
ANNA NASALSKĄ
biografii, wizję świata, wzajemne relacje jednostki i kosmosu, objawia się język kategorii odkrytych i uznanych za istotne przez romantyzm. Aktualność tego wzorca tłumaczy się zupełnie naturalnie ze względu na antropologiczny charakter refleksji filozoficznej i koncepcję człowieka rozdartego wewnętrznie, wyobcowanego, przytłoczonego ciężarem świadomości. Jednocześnie romantyzm jako „język” zwraca uwagę na kategorię autora, określa ją stanowiąc jej nadrzędną i ewidentną cechę.
Genetyczne uzasadnienie jego obecności podsuwa konkretna formacja kulturowa decydująca o podstawach światopoglądowych podmiotu. Jest nią zespół zjawisk mieszczących się w haśle Wileńszczyzna, mit eksponowany w całej twórczości Konwickiego, indywidualizujący ją w sposób najwyraźniejszy. Opisy kresów przeniknięte swoistym panpoetyzmem, odtwarzające w drobiazgowo przywoływanych elementach urodę ziemi, klimat, zapach, niezwykłość ludzi, odsłaniają obraz autora, który zgodnie z romantycznym wizerun- , kiem nigdy tej Kolonii Wileńskiej naprawdę nie opuścił. Jest z nią związany uczuciowo, ale również I trwale przez nią ukształtowany: przez jej system war- I tości, sposób widzenia świata, kodeks estetyczny, ma- I rżenia i fikcje składające się na „regionalną szkołę I uczuć”.
Dla mentalności kresowej romantyzm stanowi trądy- I cję najbliższą i najżywotniejszą. Stwierdzenie K. Wyki, I że jest to „prąd ściśle związany z duchowością kresów I wschodnich”1*, znajduje w strukturalizacji świata I Konwickiego pełne świadectwo.
*• K. Wyka, Pogranicze powieści, Warszawa 1974. s. 351.