XL TRAGICZNY LOS KULTURY
Witkacy był więc reakcjonistą, który sam siebie pj tępiał, i awangardowym artystą, który w najnowszy^ formach sztuki widział zapowiedź jej rychłego koń<a Wewnętrzna sprzeczność tej postawy wprawiała goJ rozpacz i zagnała wreszcie w śmierć.
Tragiczny los kultury. W losach religii i filozof; znajdował Witkacy potwierdzenie swoich ponurych prol roctw.
Potęga religii wygasa na naszych oczach.
Dziś faktycznie jedyną religią obowiązującą pisa! — jeg kult społeczeństwa jako taki Dziś każdy może czcić u siebie w domu jakiego bądź fetysza lub odprawiać czarne msz® byleby był dobrym członkiem społeczeństwa [...] Z niesłychan® łatwością masy wyzbywają się zmartwiałej religijności r* korzyść doktryn ujmujących ponętnie rozwiązanie problemów własności i ogólnego dobrobytu18.
Także myśliciele, znękani sprzecznościami zwalcza® jącyeh się doktryn, zrezygnowali z tworzenia systemó\% i zajęli sie likwidowaniem filozofii, rozumianej jak® poznanie Prawdy Absolutnej. Mniemają bowiem, ż| natura prawdy jest względna, zależna od epoki, albi pragmatyczna, zależna od pożytku, jaki przynosi. Ktf wie, czy Witkacy nie uważał się w głębi ducha z* ostatniego filozofa, skoro ze stosunku jedności i wielo*^ ści, jednostki i kosmosu —- z Tajemnicy Istnienia -1 uczynił fundamentalną przesłankę własnej myśli?
Trwa tylko sztuka. Ale Witkacy miał podwójnie-fral^ giezne pojęde o sztuce. Sądził, że — z istoty swojej sztuka stoi po stronie niesprawiedliwości, po stroni* „wielkich panów życia i śmierci”. Musi więc zostać po#| tępiona i wchłonięta przez zmechanizowaną społeczni ność przyszłości. Co więcej, sztukę poraża rosnące nasycenie formą”: H
Sztu upaja tryczny sji, czy dziwac; jawia kryjąca jonej 3 A jedn jedyną Giotto musimj ku abs< stkie o] mamy Już dzi do wy; uznając politycz
Tak
cizny,
Wi ślowyc Jak d jednos nem. C rzędu przeszł miała funkcji skich p się nap wilizac; jawią * poniew;
» NFM, i. 139. » KS,