Hermes, Apollo i Pan wyprawili się pod osłoną nocy do jaskini Delfyne. Pan wydał z siebie tak straszliwy wrzask, że Dclfyne w panicznym strachu omal ze skóry nie wyskoczyła. Wówczas Hermes wśliznął się chyłkiem do wnętrza jaskini, wyjął ze schowka pod łóżkiem ukryte ścięgna i wsadził je na miejsce w ręce i nogi Dzeusa. Następnie Apollo zabił Delfynę strzałem z luku, a Dzeus obrzucił bardzo już osłabionego Tyfona gradem gromów i w końcu przywalił go ogromną skałą. Jest nią obecnie wulkan Etna na Sycylii Od czasu do czasu, gorejący oddech Tyfona wydobywa się z jego krateru, wyrzucając dym, lawę i pumeks.
K.rólowa Ino nienawidziła twego pasierba Friktota i spiskowała na jego życie. Namówiła kobiety z Bcocji, kraju, w którym mieszkała wraz z królem Atamasem, ojcem Friktota, żeby potajemnie upiekły w piecach wszystkie ziarna jęczmienia; gdy je zasiano, żadne wydać plonu nie mogło. Domyślając się, że Atamas wyśle swoich ludzi do Wyroczni Dełfickiej, chcąc dowiedzieć się, czy przypadkiem bogowie olimpijscy nie są na niego źli, przekupiła jego wysłanników, każąc im przynieść odpowiedź kłamliwą, treści następującej:
— Wyrocznia powiada, że dopóki król Atamas nie złoży na szczycie góry ofiary ze swego syna Friksosa, dopóty jęczmień w Bcocji rosnąć nie będzie!
Atamas wiedział, że musi być posłuszny słowom Wyroczni Zabrał Friksosa na szczyt góry wznoszącej się w pobliżu Teb i już by go złożył w ofierze Dzeusowi, gdyby nie to, że akurat przechodził tamtędy Herakles, który wracał do domu po schwytaniu klaczy króla Diomedesa.
— Dzeus nie cierpi ofiar z ludzi! — krzyknął Herakles i wytrącił nóż z ręki Atamasa.
— Ale muszę być posłuszny Wyroczni Dełfickiej! — odparł Atamas cały we łzach.
W tej właśnie chwili nadleciał złoty, skrzydlaty baran wysłany przez Dzeusa z Olimpu. Friksos wspiął się na jego grzbiet. Helle, mała siostra Friksosa, która bardzo go kochała, zaczęła błagać:
99