micślnicy miejscy wyrabiali około 80 różnego typu przedmiotów, to na wsi zaledwie 5—10. Poza tym były to wyroby o mało urozmaicdnym wystroju i niezwykle słabo zróżnicowane pod względem formy.
Poczynając od połowy X wieku w ważniejszych ośrodkach władzy feudalnej — w Poznaniu, Gnieźnie, Kruszwicy, Lednicy i innych — spotykamy znaczną ilość przedmiotów luksusowych, odbiegających formą a nade wszystko bogactwem ornamentyki od przedmiotów zaspokajających potrzeby ogólne. W związku z tym -sformułowano pogląd o możliwości istnienia dworskich pracowni rogowniczych zaspokajających specjalne potrzeby wąskiego grona osób *2 Miały one wyrabiać obok grzebie-
Ryc. 14. Grzebień i pochewka z grobu szkieletowego w Cisewie, pow. Sławno (XI wiek).
ni i pochewek także różnego rodzaju okucia ozdobne (między innymi do skrzynek, siodełj kołczanów) pokryte urozmaiconymi motywami — często wiciowymi, ażurowymi, a dalej kubki, igielniki, łyżki, kamienie do gier, figurki szachowe, stillusy i wiele innych. Przed połową XIII wieku nie odkryto dotąd pracowni dworskiej, stąd trudno mówić o stosowanych narzędziach i metodach obróbki.33
Wracając do rogownictwa miejskiego należy wspomnieć o niektórych przemianach związanych z przechodzeniem na produkcję masową, co najogólniej rzecz biorąc nastąpiło w XI i na początku XII stulecia. Zja-
" Zob. W. H e n s e 1, Słowiańszczyzna wczesnośredniowieczna, op. cit., s. 276 n.
a Por. A. Cofta, Wyniki badań na grodzisku wczesnośredniowiecznym w Błoniu, pow. Grodzisk Mazowiecki, „Materiały wczesnośredniowieczne", t. 111, 1951, s. 40 n.; E. C n o 11 i w y, Pracownia rogownicza z końca XIII i początku XIV wieku na zamku w Dobrej Nowogardzkiej, pow. Nouwgard, woj. szczecińskie, „Kwartalnik Historii Kultury Materialnej", r. XVII, nr 1, 1969, s. 43 n.
Ryc. 15. Rozmieszczenie pracowni rogowniczych w Gdańsku w XIII wieku.
wisko to nie pociągnęło za sobą nowinek technicznych, ale za to bardzo wyraźnie czytelne zmiany w formach i ornamentyce wyrobów. Rzemieślnicy dążąc do maksymalnego zwiększenia produkcji zaniechali wyrobu długich grzebieni, starannie wykończonych o urozmaiconej, indywidualnej ornamentyce, a na ich miejsce zaczęli wyrabiać okazy krótkie, bardzo często pozbawione wystroju lub ograniczony do minimum. Zabiegi te miały na celu z jednej strony przyspieszenie produkcji a z drugiej oszczędności surowcowe. Krótsze wymiary grzebieni dawały możliwość wyprodukowania z tej samej co poprzednio ilości trudno dostępnego poroża — większej niż poprzednio grupy wyrobów (ryc. 14).24
Poczynając cd XI wieku w większych ośrodkach wytwórczych rze-
u A. Abramowicz, Studia nad genezą polskiej kultury artystycznej, Łódi — Warszawa 1902, s. 97—98.
153