DSC04130

DSC04130



iy»ty»aoi ruarczyic

człowieka, który w okresie żelaza I stworzył na wzgórzach Judei nowy pod. miot polityczny, dając początek dynastii rządzącej przez blisko 400 lat. Nic za jego dni jednak ukształtowała się ideologia domu dawidowego i Syjonu.

W biblijną opowieść o Dawidzie wpleciony jest niemały wątek o San* Ifti pierwszym namaszczanym królu (hebr. maszijach) przez ostatniego sędziego poprzedniego okresu - Samuela. Pojawił się on na scenie w momencie, gdy Izraelici ponieśli ciężką klęskę z rąk Filistynów. Starszyzna izraelska poprosiła wówczas o wyznaczenie im króla, który by ich sądził, im przewodził i „prowadził nasze wojny” (zob. 1 Sm 8, 20).

Trudno powiedzieć, czy Saul był postacią historyczną. Nie potwierdzają tego żadne źródła pozabiblijne. Niemniej pochopnie zaprzeczanie jego istnieniu byłoby niewłaściwe. Według chronologii biblijnej rządził w X wieku p.n.e. nad „całym Izraelem” i wywodził się spośród Beniamini-tów. Miejscem jego działalności była północna wyżyna, rozciągająca się na wschód i zachód od Jordanu, do którego obszaru rościł sobie prawa. To skłania do ograniczenia terytorialnego jego rządów („nad całym Izraelem”) do tego rejonu, zwłaszcza do rodowych ziem szczepu Beniamina, leżących na północ od Judy. Nie rządził zatem całym Izraelem.

Jego królestwo (choć to słowo jest nieadekwatne do opisywanego podmiotu politycznego) zdecydowanie różniło się od judzkiego. Ustalenia archeologów pozwalają stwierdzić, że ludność mieszkała tu dość gęsto. Jeżeli w późnej epoce brązu udało się ustalić obecność 25 stanowisk osadniczych od Jerozolimy do Doliny Ezdrelon (Jizreel), to z epoki żelaza jest ich już ponad 230, a liczbę ludności szacuje się na 40 tys., podczas gdy w Judzie tylko na 5 tys. Więcej odnaleziono tu śladów budowli publicznych. W Sychem zachowały się dowody użytkowania starożytnej monumentalnej świątyni. Również w Zajordanii wzrosła w tym okresie liczba osad z 30 do 220 (wczesna epoka żelaza). Tak więc w porównaniu ze słabo zaludnioną i trudną do uprawy, wręcz dziką wyżyną Judy, północna część płaskowyża stanowiła większy potencjał ludzki i rolniczy. Ta różnica zaznaczała się już wcześniej, co wyraźnie daje się dostrzec w korespondencji z Amama. Adekwatnie do niego władzę nad tymi krainami dzieliły dwa ośrodki — Sychem na północy, i Jerozolima na południm Saul zatem sprawowałby władzę na północy, na stosunkowo niewielkim obszarze (ok. 1550 km2) obejmującym około 50 osad, w tym Gibeon, Micpa i Szilo, które było największe i pełniło funkcję centrum izraelickiego kultu religijnego, aje wkrótce (pod koniec XI w. p.n.e.) zostało zniszczone przez Filistynów! polecone. W sto lat później, pod koniec X wieku p.n.e. wyludniły się także biblijne Aj (Et-Tell), Chirbet Raddana i Chirbet Dawwara na północny zachód od Jerozolimy oraz prawdopodobnie Gibeon. To odpowiadałoby sercu dawnego dominium Saula, które przekształciło się w nowe państwo, sprawnie zarządzane, odrębne od izolowanej południowej części wyżyny należącej do Judy. Ten regres w tym rejonie należy łączyć z panowaniem w Judzie Roboama, wnuka Dawida. W przekazie biblijnym odnajdujemy o nim negatywną opinię, ^Kwitło za niego bałwochwalstwo. Zbudowano wówczas w Judzie „wyżyny i stele oraz aszery przy ołtarzach na każdym wzgórzu wyniosłym i pod każdym drzewem zielonym. Zaczął się w kraju również nierząd sakralny** (1 Kri 14,23). Karą za to, zgodnie z przyjętym w Księdze Królewskiej modelem narracji, był najazd Szeszonka, władcy Egiptu, który „nadciągnął przeciw Jerozolimie [...] i zabrał kosztowności świątyni Pańskiej oraz kosztowności pałacu królewskiego. Wszystko to zabrał” (1 Kri 14,25-26). ¥\

Szukając potwierdzeniadla tego najazdu w źródłach egipskich, odnaleziono w sali kolumnowej świątyni Amona w Kamaku tryumfalny relief z czasów Szeszonka I, faraona XXII dynastii, który panował w X wieku p.n.e. Przedstawia ón pokonanych przez niego wrogów i uprowadzanych w niewolę jeńców. Każdej postaci odpowiada nazwa podbitego przez niego miejsca, eo pozwala rekonstruować trasę wojennej wyprawy (lub wypraw) faraona^ Objęła ona w pierwszej fazie równinę nad Morzem Śródziemnym, wyżynę ((na północ od Jerozolimy), wschodni brzeg Jordanu wzdłuż rzeki Jabok oraz dolinę Ezdrelon. W drugiej miejscowości na południu, w tym: w dolinie Beer-Szeby i prawdopodobnie na wzgórzach Nege-bu. W trzeciej miejscowość!^ południowego wybrzeża. Brak wśród nazw Jerozolimy a innych osad z wyżyny Judy można tłumaczyć dwojako, albo uszkodzeniem, reliefu, co niewykluczone, choć mało prawdopodobne, albo rzeczywistym pominięciem przez wojska faraona tego obszaru, ponieważ zgodnie z: założeniami strategicznymi Egiptu nie stanowił celu ataku i zniszczenia. Do przyjęcia drugiej hipotezy skłania to, że Jerozolima była w tym czasie małą biedną wioską na wyżynie, w której brak śladów jakiegokolwiek monumentalnej^ budownictwa. Okolicę zamieszkiwało niewielu ludzi i nie znajdowałyąię tu większe ufortyfikowane miasta. Poza tym faraon unikał kierowania-wojsk egipskich w teren trudno dostępny, pokryty lasami, w którym poruszanie się rydwanami było niemożliwe, a ruchliwe, nawet małe oddziały Judejczyków mogły zadać niepotrzebne straty.

Zupełnie inne zainteresowanie Egiptu dotyczyło północnej części pła-skowyżai obszaru Zajordanii, któiy miał wówczas większe znaczenie geo-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
u 9 - Kto ty jesteś, człowieku, który już nie szukasz, który nie wątpisz, który już nie badasz 
tworem natury, tak samo jak człowiek, który z natury jest stworzony do życia w państwie . zadania pa
MYSLI KSZTALTUJA CZLOWIEKA(1) To myśli kształtują człowieka, który przenosi swój wpływ na innych. Od
22 (780) 83 dla rozrywki wagony i spojrzał na człowieka, który siedział w górze ostatniego. Na placu
4 (71) (z 1365 r.) a centrum miasta i jego starym rynkiem - Placem Kazimierza Wielkiego. W okresie P
DSC04142 3g*    ZABURZENIA NASTROJU I SAMOBÓJSTWA. sensowna śmierć człowieka, który m
front Robert A. HaaslerJezus Człowiek, który nie istniał
młodego człowieka, który bardzo często nie uwierzy dopóki „nie dotknie” - nie doświadczy. Program
156 ehnieaie * piersi nieszczęśliwego, zwróciło moją uwagę na człowieka, który na przeciw mnie wolny
PC060225 142 O człowieku 12 od śmiechu. I ogólnie, uczuciem człowieka, który się śmieje, jest n

więcej podobnych podstron