XVI
VIII
ewolucja drogi twórczej pisarza
USTALENIA S. PIGONIA
Mmf TT ^ecydujących^ramatycznie -momentachowocowała, ona komedipwa.1 tak na początku ak^i założył że Cześnik-"nTe zna Wacława^ a pod koniec nakazał obu adweiparzbm Rię rolami, rn stało się jednym z czynników umoż-liwiających końcowe porozumienie. Takie postępowanie ^dyktowała pisarzowi sympatia do klasy, z której -się wywo-dził, i wypływający z niej optymizm w traktowaniu ludzkiej natury w ogóle, a świata szlacheckiego w szczególności.
Drugi ze wspomnianych badaczy podszedł do Zemsty z zupełnie innej strony i innym zagadnieniom poświęcił swoje pióro w artykule Przemiany „Zemsty”, a także w wyczerpujących przypisach do wydania tego utworu w Pismach wszystkich. Do tych i innych prac Pigonia (podobnie jak i do sądów Kleinera oraz Wyki) wypadnie nam się nieraz odwoływać i dlatego zaznaczymy w tym miejscu pokrótce, że rozwiązał on w nich szereg podstawowych problemów Zemsty, nie rozstrzygniętych ostatecznie od czasów Tarnowskiego. Opierając się na wnikliwym studium autografu Zemsty i wysuwając szereg decydujących argumentów, badacz rozstrzygnął ostatecznie dyskusje na temat czasu akcji utworu, umieszczając ją w okolicach r. 1815. Jednocześnie przeprowadził całkowicie oryginalny i dobrze udokumentowany wywód na temat miejsca akcji, lokując dzieje sporu o zamek na terenie zapadłej prowincji mazowieckiej, a nie, jak sądzono dotychczas, w Małopolsce.
Na zakończenie trzeba podkreślić, że po II wojnie światowej do badań nad Zemstą włączyli się czynnie ludzie teatru, wybitni aktorzy i reżyserzy. I taik np. poświęcone Zemście prace Jerzego Kreczmara, Bohdana Korzeniewskiego czy Stanisława Dąbrowskiego wniosły wiele ciekawych obserwacji i cennych propozycji interpretacyjnych,
które ^również postaramy^się—w—naszym—Wstępie wykorzystać. H . =_
Wydania „Zemsty” i tłumaczenia utworu. Uczonym dotrzymywali kroku wydawcy, współdziałając z nimi w szerzeniu kultu znakomitej komedii. Pierwsze wyrianię Zemsty ukazało się w r. 1838 we Lwowie, w 5 tomie Komedii Fredry i jako osobna nadbitka. O tego czasu Zemsto ukazała się około 50 razy w formie osobnego wydania, nie licząc wydań zbiorowych, których było około 10. Z tego w naszym dwudziestoleciu pojawiło się około 25 wydań, tego tak bardzo, jak widzimy, poczytnego utworu. Poczytnego nie tylko u nas, ale i za granicą. Na obce języki była Zemsta przekładana siedem razy; w tym trzy razy na język czeski, dwa razy na francuski, dwa na rosyjski i raz ńa niemiecki.
Tak oto wyglądają rozmiary hołdu składanego komedii na przestrzeni 135 lat przez krytyków, uczonych i wydawców. O hołdzie złożonym przez teatr i film wypadnie powiedzieć w innym miejscu. Ale najbardziej trwały pomnik wznieśli Fredrze sami czytelnicy. I to nie tylko pośrednio, jako zawsze liczni widzowie spektakli teatralnych czy nabywcy poszczególnych wydań komedii. Zemsta stała się bowiem nie tylko ulubioną lekturą czy ulubionym przedstawieniem, ale na zawsze podbiła naszą świadomość językową.
Przed paru laty w popularnym tygodniku «Przekrój» ukazał się cykl pt. Skrzydlate słowa literatury polskiej. Był to po prostu wybór wyrażeń i zwrotów literackich, które przeszły do frazeologii mowy potocznej, a których autorstwo udało się ustalić1. Obok wielu innych cytatów, pochodzących przeważnie z dzieł pisarzy współczesnych, znalazło się tam również 12 powiedzeń Fredry. Zemsta była reprezentowana najliczniej, bo aż przez pięć cytatów. Oto
Por. H. Markiewicz, Kto to Napisał albo Skrzydlate słowa literatury polskiej1, «Przekr6j* 1959, nr 717—721, 725, 733.